Zgłoś komentarz do moderacji

przecież to czysta kpina, urzędnicy to od czego są? jest chyba odpowiedni wydział, który zajmuje się infrastrukturą drogową? od czego są komisje rady miejskiej? szanowni radni z komisji strategii bodajże może pora po prostu przeprowadzić inwenturę wszystkich dróg i monitorować ich stan rok po roku, żeby urząd nie musiał się wygłupiać z durną ankietą? zresztą to nie tylko drogi wchodzą w grę. muzeum miejskie aż się sypie. z tego co pamiętam to króliczek na jednej z komisji proponował by zrobić "wykaz potrzeb" wraz z jakąś wyceną, żeby wiadomo było za co się brać. niestety przeszło bez echa. samo jednak się nie zrobi. od czego są rady dzielnic? powinny być na bieżąco w takich sprawach? zarówno radni jak i członkowie rad dzielnic po to zostali wybrani by podejmować takie decyzje w imieniu mieszkańców, za co później będą rozliczani w wyborach. niestety postanowiono zastosować spychologię żeby potem było na kogo zwalić "to nie my, ale państwo podjęliście decyzję". miasto już przecież robiło jakąś ankietę, do której komentarz był taki, że jest niewiarygodna albo jak kto woli jej wyników nie można brać na poważnie. ciekawi mnie na jakim etapie jest obiecywana droga na jedłowniku.wsi bo o problemie słyszałem pół roku temu i pewnie sprawa stoi w miejscu. do ankiety powinien być załącznik z podziałem na drogi miejskie/powiatowe/wojewódzkie/krajowe żeby potem nie było niespodzianek dlaczego miasto np nie chce remontować letniej a ta jest bodaj drogą powiatową i miasto formalnie nie może jej tknąć, ale wówczas wiadomo kogo naciskać przy zielonym świetle od miasta.