Aby nikomu chleba nie zabrakło

4 września ulicami wioski przeszły reprezentacje wszystkich miejscowości z gminy. Turze, Kuźnia Raciborska, Budziska, Ruda, Siedliska, Rudy, Jankowice, Ruda Kozielska, wszyscy z dożynkowymi koronami.

Przed wymarszem korowodu, ks. proboszcz Józef Ledwig poświęcił wszystkie korony. Następnie w obstawie strażaków, dożynkowa parada udała się na dziękczynną mszę świętą.

Po liturgii, Rita Serafin, burmistrz Kuźni Raciborskiej nawiązała do słów modlitwy „Boże, z Twoich rąk żyjemy, choć naszemi pracujemy”. – Turze jest bardzo doświadczone przez żywioły i tu najbardziej rozumie się jak ważne jest wsparcie Boga – powiedziała. W nawiązaniu do tego, burmistrz obiecała, że będzie się starać dzielić chleb dożynkowy sprawiedliwie, tak żeby nikomu nie zabrakło.

Marcelina Waśniowska, sołtys Turza, w imieniu całego sołectwa wręczyła małe korony dla osób najbardziej zaangażowanych w zeszłoroczną pomoc popowodziową. Podziękowano również dziennikarzom, władzom lokalnym i wojewódzkim oraz rolnikom z gmin Kuźnia i Nędza.

Starostami dożynek w Turzu byli Katarzyna i Karol Kudlowie. – W organizację święta, poza radą sołecką, OSP i gospodyniami z parafialnego Caritasu, byli zaangażowani wszyscy mieszkańcy Turza. Najwięcej pracy włożyła sołtys, która już w styczniu zaczęła przygotowywania – mówili starości. Marcelina Waśniowska dodaje, że podziękowania za pomoc w organizacji dożynek należą się również Powiatowemu Zarządowi Dróg, zakładowi gospodarki komunalnej w Kuźni, sponsorom oraz władzom miejskim.

Koronę dożynkową przygotowywały miejscowe gospodynie. Najbardziej zaangażowane były w jej budowę: Monika Frydrych, Sylwia Zasadny oraz sama sołtys. Dożynkowy chleb upiekł z tegorocznego zboża Joachim Mosz, miejscowy piekarz.

Gminne święto dziękczynienia zakończył festyn, który prowadził Piotr Scholz. Wystąpili m.in. Duo Fenix, Leszek i Kornelia Filec, kabaret To Nie My oraz Karolina Wojtoszek i Joanna Kostka.

(woj)