"Proszę zbulić ten piec. Wpadają tam buty, szmaty, śmieci"

Radny Łukasz Chrząszcz otrzymał prośbę od mieszkańca ul. Marklowickiej 17. To w tym budynku znajdują się należące do miasta mieszkania socjalne - W ubiegłym roku postawili nowy piec. Niestety taki, do którego wpadają buty, szmaty, śmieci, plastik, opakowania po produktach spożywczych. A mandatu bezrobotny alkoholik nie zapłaci. Za to pali, co jest. Wszyscy wiedzą, że tak jest od lat i nikt tego nie zmieni. Zbulić ten piec proszę - napisał do radnego Chrząszcza mieszkaniec budynku przy ul. Marklowickiej.

W tej sytuacji radny Chrząszcz zwrócił się do wodzisławskich urzędników z prośbą o interwencję. Chciał wiedzieć, czy miasto może podjąć jakieś działania, by rozwiązać problem, a w ten sposób wpłynąć na poprawę jakości powietrza. - Przy okazji proszę o wskazanie w jaki sposób ogrzewany jest omawiany budynek przy ul. Marklowickiej 17 - zaapelował radny Chrząszcz.

Okazuje się, że mieszkania w budynku przy Marklowickiej są ogrzewane prądem. Każde indywidualnie. - Wszystkie lokale mieszkalne wyposażone są w instalację elektryczną. Wyjątek stanowią lokale wynajmowane Towarzystwu Charytatywnemu "Rodzina", które ogrzewane są za pomocą kotłowni - odpowiedział radnemu Marcin Sieniawski z Wydziału Mienia i Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miasta w Wodzisławiu.

Natomiast co do pieca, do którego według opinii mieszkańca trafiają śmieci - okazuje się, że jest to piec kuchenny dostępny dla wszystkich mieszkańców. Mieszkańcy na nim gotują. - Ewentualna likwidacja pieca znacznie utrudni możliwość przygotowywania posiłków dla mieszkańców budynku. Niemniej jednak sprawdzona zostanie możliwość zastosowania innego pieca - brzmi deklaracja ze strony wodzisławskich urzędników.