Mieszkaniec Raciborza wyproszony przez T.Wojnara z obrad Rady Miasta, nie dał za wygraną
Na jednym z marcowych posiedzeń Rady Miasta oprócz rajców pojawił się mieszkaniec Raciborza, emerytowany architekt - Sylwester Potocki. Zwrócił się on z prośbą do radnych, o udzielenie informacji, gdzie mógłby zapoznać się z dokładnym projektem zbiornika Racibórz Dolny, oraz z całą dotyczącą tej inwestycji, dokumentacją. Obecność raciborzanina na sesji nie spodobała się Tadeuszowi Wojnarowi, który wyprosił go z sali.
Nie cichnie echo tego incydentu, bowiem Potocki, po pięciu miesiącach od całego wydarzenia, pojawił się na zorganizowanym 22 sierpnia przez Stowarzyszenie Dobro Ojczyzny, otwartym spotkaniu prezydenta Mirosława Lenka z mieszkańcami Raciborza. - Chciałbym zadać panu prezydentowi tylko jedno pytanie, którego niestety nie miałem możliwości zadać w czasie marcowej sesji, ponieważ Tadeusz Wojnar - nie wiem jakim prawem - jakimś takim "hajlowskim" gestem wyprosił mnie z sali - zwrócił się do Lenka, Sylwester Potocki - Gdzie mógłbym obejrzeć plany budowy raciborskiego zbiornika - pytał emerytowany architekt, na co prezydent odpowiedział, że szczegółowe projekty powinien posiadać główny jego wykonawca, dlatego najlepiej szukać ich w siedzibie Zarządu Zlewni Górnej Odry przy ulicy Towarzystwa Gimnastycznego. Do słów raciborzanina o "hajlowskim" geście przewodniczącego Rady Miasta, Mirosław Lenk odniósł się słowami: za pana Wojnara nie odpowiadam. - Ale pan się za mną wówczas nawet nie wstawił, w żaden sposób nie obronił - stwierdził rozgoryczony Potocki.
(MAD)
Nie znam Pana Sylwestra Potockiego ale szanuję jego zainteresowanie budową zbiornika Racibórz Dolny. Każdego Raciborzanina który wyraża zainteresowanie TYM procesem inwestycyjnym nie należy lekceważyć. A władzom radzę organizować spotkania informacyjne z udziałem, meliorantów, strażaków, rolników i innych środowisk. Uważam, że społeczny monitoring tej budowy przyczyni się w znaczący sposób do uzyskania efektu. Nikomu tak nie wierzę jak miejscowym ludziom -oni mają wiedzę o miejscu,warunkach,geologii i realizowanych robotach, daleko wyprzedzającą biura i kierownicze stołki. Szacunek dla Pana Sylwestra Potockiego. Panie Sylwestrze- chętnie obejrzę z Panem szczegółową dokumentację wykonawczą tego zbiornika (...).Pozdrawiam.
Budowlaniec
Bardzo ciekawe.....to jak to jest radni dla mieszkańców czy mieszkańcy dla radnych???Czyż ten radny nie został wybrany by mieszkańców reprezentował ,moim zdaniem powinien zostać odwołany z funkcji radnego , sesje które nie tylko są dla radnych potraktował jako prywatny folwark ,koledzy radni powinni się tą sprawa zająć w innym przypadku uważam że są współwinni i tak samo nie powinni piastować funkcji radnego,zostając radnym najpierw trzeba się zaznajomić co to jest funkcja radnego i do czego służy radny tak nie mylę się służy i za to otrzymuje pieniądze .....
Na posiedzenia Rad Miejskich obywatele mają pełny wstęp. Zabieranie głosu wymaga zgody Wojnaropodobnych. Ale nie obecność. To złamanie prawa.
kgb i wszystko jasne