Carrantuohill - 25 lat - Srebrne Urodziny
W najbliższą sobotę, 3 listopada, na scenie Rybnickiego Centrum Kultury nastąpi oczekiwana kulminacja wielkiego jubileuszu 25 lat śląskich Celtów.
Następnego koncertu porównywalnej rangi możemy się spodziewać za… 25 lat, na 50-lecie zespołu. Czas szybko biegnie – już teraz zapraszamy serdecznie! Wtedy zapewne kurtyna zasłużonego Teatru Ziemi Rybnickiej ociekać będzie złotem, a z wieży bazyliki św. Antoniego zapieje złoty kur. Z małym wszak zastrzeżeniem kożdego starego Ślązoka: jak yno Pon Bóg do! Na razie wróćmy do jubileuszu ćwierćwiecza. Tarantule mają się dobrze. Wciąż tkają magiczną muzę. Zwyczajnie się nie starzeją! Ich muzyka wciąż niezmiennie porywa, emanuje świeżością zielonych łąk sennej irlandzkiej prowincji okolic Limerick, Tralee i Galway. Porywa do tańca i… następnego Guinnessa w pubach Dublina, Kilkenny, Belfastu.
Jesteśmy tam – dzięki tej muzyce! – nawet, gdy nigdy tam nie byliśmy. Odkrywamy, że od biedy nie potrzebujemy tam być, żeby ją wszystkimi zmysłami czuć – wyspę naprawdę zieloną – Irlandię. Takie klimaty dominują w świeżo wydanym dziele – nowym albumie Carrantuohill, zatytułowanym po prostu „25”. Szukając sensu istnienia, pomimo wszystko, promyka radości w codziennym znoju – sięgnijmy do muzyki zaczerpniętej u źródeł. A nuż odnajdziemy tam siebie, tylko… ciut lepszych?
Stefan Smołka
Z okazji swojego jubileuszu Carrantuohill zaprasza na specjalny koncert, który odbędzie się w Rybnickim Centrum Kultury w sobotę, 3 listopada o godzinie 18:00. Bilety kosztują 40 zł i 50 zł. Podczas koncertu zagrają piosenki z nowej płyty pt. „Carrantuohill 25”. W imprezie zapowiedziało swój udział wielu gości, m.in. Maciej Balcar, Anna Faber, Orkiestra Symfoniczna Szkoły Muzycznej im. Braci Szafranków, dwie formacje tańca irlandzkiego – Salake oraz Reelandia, Kabaret Młodych Panów, Robert Kasprzycki oraz przyjaciel z Francji – Djamel Touil.
Buuu... Dlaczego same fajne imprezy są w ten weekend! Atlantyda, Carrantuohill, Wiatraki! ;( Jak się dzieje, to wszystko na raz :(
a ja ich znam i są fajni