Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Byłem świadkiem zajścia. Gdy poszkodowany wszedł do lokalu klienci od razu wyciągnęli pomocną dłoń, urabiając ręce po łokcie udzielali pierwszej pomocy. Niektórzy jednak mieli założone ręce i nie kiwnęli nawet palcem, jeszcze inni umyli ręce opuszczając lokal. Wkrótce zjawiła się policja i zastała poszkodowanego w dość niezręcznej sytuacji. Policjanci poinformowali poszkodowanego, że nie złapali go za rękę, ale wiedzą że miał lepkie ręce. Poszkodowany oznajmił, że miał czyste ręce i może dać sobie rękę uciąć, że to nie on. Stwierdził, że pobiera emeryturę z kopalni i nie gryzłby ręki, która go karmi, obiema rękami by się podpisał, gdyby mógł. Również jeden z klientów oświadczył, że poszkodowanemu nie trzeba patrzeć na ręce, i chociaż poszkodowany miał dwie lewe ręce, a wszystko leciało mu z rąk to może za niego poręczyć. Funkcjonariusz miał związane ręce, oparł się o jednorękiego bandytę i rzekł:„ręka rękę myje”, co niemal doprowadziło do rękoczynów. Takiego tematu nie mogę wypuścić z rąk! – krzyknął fotoreporter, redaktor patrzył mi na ręce, teraz będzie nosił mnie na rękach. Przybyłym na miejsce sanitariuszom na widok poszkodowanego opadły ręce, jeden z nich oznajmił, że będą mieli pełne ręce roboty, ale poszkodowany nie musi się obawiać, bo jest w dobrych rękach.Napisany przez ~wiesz_jak_jest, 14.01.2017 10:15
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.118.171.20 / ec2-18-118-171-20.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)