Udany koniec i początek rundy

Siatkarki Zorzy Wodzisław 23 października zmierzyły się we własnej hali z MOSM Tychy. Trwająca prawie dwie godziny wyrównana walka, ostatecznie zakończyła się  zwycięstwem 3:2 dla gospodyń (18:25, 25:22, 25:23, 17:25, 15:9). Jak przystało na spotkanie „na szczycie”, walka o każdy punkt była niezwykle zacięta. Pierwsza partia zakończyła się pewną wygraną przyjezdnych. Wygrany kolejno drugi i trzeci set dawał nadzieję, że całe spotkanie rozstrzygnie się w czwartym secie na korzyść gospodyń. Błędy w bloku i nadmierne rozluźnienie Zorzy wykorzystały siatkarki z Tych i tym samym w czwartej partii doprowadziły do remisu. W tie-breaku wodzisławianki udowodniły swoją przewagę. – Sukces cieszy, bo trzeba jasno podkreślić, że mamy bardzo młody zespół. Rok temu nie marzyłem nawet o takich wynikach. Dziś dziewczyny grały poprawnie, choć nie ustrzegły się kilku banalnych wpadek – mówi Andrzej Brzezinka, trener MKS Zorza.

 

Dzień później młode siatkarki Zorzy również we własnej hali podejmowały MKS Czechowice-Dziedzice, drużynę aspirującą do czołowej czwórki. Był to pierwszy mecz rundy rewanżowej. Mecz zakończył się pewną wygraną gospodyń 3:0 (25:19, 25:19, 26:24). Obecnie Zorza zajmuje 2 miejsce w tabeli – stosunkiem małych punktów wyprzedza ją BKS Aluprof II Bielsko-Biała.

 

(mag)