Numer: 3 (260) Data wydania: 18.01.05

Super babcia

18.01.2005 00:00

Rodzice, krewni, przyjaciele i czytelnicy! To już finał naszego konkursu. Oto przedszkolaki, które wygrały rywalizację w kolejnych 10 wydaniach tygodnika. Tylko przez 3 dni (do północy 20 stycznia) możecie oddawać na nie swoje głosy, wysyłając SMSy. Kto z finalistów zgromadzi ich najwięcej - podaruje swojej babci rodzinny obiad a swojemu przedszkolu zapewni więcej zabawek. Ci, którzy zagłosują mają szansę wygrać srebrną biżuterię. W piątek 21 stycznia skontaktujemy się ze zwycięzcą i jego babcią.

Michalina Tulec
Filia PP nr 3 w Pszowie
Boja babcia Zyta była kiedyś fryzjerką. Czasem robi mi fajne fryzury, np. warkoczyki. Teraz nikiedy jeszcze gdzieś pójdzie i robi fryzury. Mieszka z mną, czasem u niej śpię. Wtedy czyta mi bajki. Bardzo lubię jeść od babci zupa.

Nicola Szarek
PP w Syryni
Babcia Ania kiedyś gotowała w restauracji. Teraz występuje w chórze i ładnie śpiewa, bardzo mi się podoba jak chodzi w stroju śląskim. Zabiera mnie na różne imprezy np. dożynki. Kocham ją za to, że mi kupuje zabawki, jest miła i zawsze uśmiechnięta. Babcia robi pyszny tort orzechowy z polewą czekoladową.

Ania Sitko
PP nr 2 w Wodzisławiu
Babcia Wanda pracuje w przychodni i mieszka w Kokoszycach. Ona mi zawsze coś kupi lub upiecze i dlatego jest najlepsza ze wszystkich babć. Zajmuje się też moimi dzidziusiami, bo mam małe dwie siostrzyczki i braciszka

Agata Szyra
PP nr 4 w Wodzisławiu Śl.
Babcia Lota nie pracuje. Kiedyś pracowała w przedszkolu i sklepie. Kocham ją bo robi mi z czarnych winogron soki. Chodzi często ze mną na spacer. Jest kochana i sama też pokazuje mi, że mnie kocha. Lubię z nią przebywać i cieszę się, że ją mam.

Kamil Jasiński
PP nr 1 w Pszowie
Moja babcia Janina mieszko w Turze i mo siwe włosy. Mo też chlywik w kierym widziałem świnie i dwa byki, ale byki i świnia już nie żyją. Jak chca jajko to mi zawsze ugotuje. Kupuje mi różne rzeczy, ale ostatnio nic, bo straciła portfel. Kocham ją bardzo dużo, jak wszystkie palce.

Kamil Drzymała,
PP nr 6 w Wodzisławiu
Moja babcia ma na imię Hela. Mieszka na os. XXX-lecia w Wodzisławiu. Pyszne dania to najlepsze co może od niej być. Robi takie na przykład kopytka. Zabiera mnie na spacery i nad wodę jak jest ciepło. Potrafi się kąpać w basenie, a inne babcie nie.

Daniel Ochwat
Ochronka w Rydułtowach
Moja babcia Róża jest kochano, wszystko mi kupuje. Nawet auto. Ostatnio mi kupiła na ster. Czyta ze mną bajki, np. Kubusia Puchatka. Czasem kulom z nią kluski i chodzę na stawy łowić ryby. Bardzo bym jej kupił aparat, nie na zęby, taki do zdjęć.

Kasia Kamińska
PP nr 19 w Wodzisławiu
Stenia Kamińska - to właśnie moja babcia. Szyje w domu, bo jest krawcową. Zaszywa mi dziurę albo doszywa do spodni, jak są za krótkie. Jak jest bardzo późno i idziemy spać, to oglądam z nią telewizję. A dziadek słucha radia. Czasem bawimy się z babcinym kotem - Dzidzią.

Dawid Pytlik,
ZSPP w Gorzyczkach
Kiedy jestem smutny, babcia Genia z Olzy zawsze mnie pociesza. Ona nie pracuje już w pracy, ale zajmuje się obiadem. Kupuje mi cukierki, szyje ubrania i skarpety i wszystkie te rzeczy mi się bardzo podobają. Moja babcia gotuje mi też ciasta na urodziny, piecze dla mnie tort i takie ciastko z bananami, które uwielbiam.

Natalia Kranc
PP nr 2 w Rydułtowach
Babcia Janka bawi się ze mną w działu działu masło. Chodzimy na spacery obok kościoła, zobaczyć o kierej są roraty albo msza za kogo. Koło sklepu też se tak chodzimy. Jak mam brudsze rajstopy albo dziurę to mi uszyje. Dziadek chciał jej kupić rower, ale ona nie chce bo się boi.

Mariusz Błaszczok
PP w Nieboczowach
Moja babcia Felcia mieszka razem z nami w jednym domu. Jak mama i tata wychodzą na wesele to się nami opiekuje. Babcia kiedyś pracowała w gospodarstwie, uprawiała zboże, chowała kury, cielaczki i świnki. Kocham ją najbardziej za to, że kupuje mi słodycze. Babcia najlepiej gotuje zupę nudlową i kotlet, które mi bardzo smakują.

Michał Wala
PP w Rogowie
Babcia Róża to moja prababcia, kiero miyszko z nami. Ona już nigdzie nie pracuje, bo jest za staro. Mo osiemdziesiąt lot i jeszcze tam pora. Kocham ją za wszystko. Kupuje mi chrupki, zabawki i opowiada bajki. Babcia gotuje mi też zupę meksykańską. To moja ulubiona. Jest w niej makaron i mięso. Jeszcze mam dwie babcie: Klarę i Magdę.

Daniel Łuckiewicz,
OP w Mszanie
Ja kocham obydwie babcie, a opowiem o mojej babci, Marysi Reś. Ona była listonoszem w Pszowie. Ale nie widziałem, jak roznosiła listy. Kocham ją, bo poświęca mi dużo czasu. Chodzi ze mną na spacery, czyta mi bajki i gotuje zupę makaronową, którą lubię jeść.

Adam Chlebisz
PP w Olzie
Jak byłem mały to jeździłem do babci do Zabełkowa na wakacje. Na dole w tym samym domu był sklep, tylko się schodziło po schodach i babcia pozwalała mi tam chodzić na zakupy. Bardzo mi się to podobało. Babcia ma na imię Ania i podoba mi się z wyglądu. Wygląda fajnie. Przynosi mi słodycze i gotuje zupę. Najbardziej mi smakuje barszcz od mojej babci.