Tylko bez nazwisk

Komórka zamiast portfela

Jeden z rajców poddał pod rozwagę czy przejazdów autobusami miejskimi nie opłacać SMS-ami. Pasażer wklepywałby do komórki odpowiedni kod i już miałby ważny bilet. Kierowcy nie musieliby ich już sprzedawać, pasażerowie nie musieliby pamiętać o skasowaniu biletu. Radny chciałby zastosować taki system także jeśli chodzi o parkowanie w centrum. Zamiast parkingowych czatujących na kierowcę byłaby komórka z ważnym kontem lub abonamentem. Autor pomysłu zakłada uczciwość korzystających z systemu. Nie wie, czy pasażerowie nie jeździliby na gapę, a wysyłali sms dopiero gdy ujrzą kontrolera. Nie wie też, czy parkujących zmobilizowałaby do opłat wyłącznie tablica z informacją, że trzeba płacić.

Kto się nudzi na sesji i ogląda opalone ciała na iPadzie

Na sesji rady miasta pracują już cztery ipady – urządzenia przenośne, które umożliwiają np. przeglądanie stron internetowych. Kosztują niemało, blisko 3 tys. zł. Ale zwykle płacą podatnicy, więc portfel samorządowca nie cierpi. Ipady używane są przez: radnego – lekarza, znanego radiologa; prezydenta miasta oraz jego zastępcy a także szefa miejskich wodociągów. Jednego z wyżej wymienionych przyłapaliśmy na czynności co najmniej niestosownej w trakcie obrad tak ważnych dla losów miasta. Podczas gdy skupienie powinno dotyczyć uchwał i działań w istotnych sprawach, jeden z posiadaczy ipada zagłębił się w lekturze artykułu. Tekst został opatrzony zdjęciem półnagiej pani. Mamy nadzieję, że nasze spostrzeżenie uwiecznione na zdjęciu zniechęci stałego bywalca sesji od serfowania po frywolnych stronach internetowych.