162 km/h w obszarze zabudowanym. Oto, dlaczego młodzi kierowcy płacą więcej za ubezpieczenie OC

Jak ubezpieczyciele naliczają składki?

Szybka, brawurowa jazda stała się znakiem rozpoznawczym młodych osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę za kółkiem. Liczą się z tym również ubezpieczyciele, którzy, sprzedając im pierwsze polisy, oferują dość wysokie składki. Co w takich przypadkach przesądza o cenach ubezpieczenia?

Młody kierowca musi wiedzieć, że jeśli jego starszy kolega zapłacił za OC przykładowo 800 zł, nie oznacza to, że on również będzie miał tyle samo do zapłaty. Ubezpieczyciele podchodzą do klientów indywidualnie, dlatego każdy kierowca otrzymuje inną wycenę polisy. Wszystko zależy od tego, kim jest i jakim autem jeździ.

Czy u agenta, czy w kalkulatorze OC AC (np. na mubi.pl), konieczne będzie podanie kilku informacji na swój temat oraz opisanie parametrów pojazdu, który ma być ubezpieczony. To na podstawie tych danych towarzystwa ubezpieczeniowe obliczą składkę.

Dlaczego młodzi kierowcy płacą więcej?

Doświadczenie i upodobania młodych kierowców zdecydowanie różnią się od tych, które charakteryzują ich rodziców czy starsze rodzeństwo. W raporcie Komendy Głównej Policji czytamy, że kierowcy w wieku między 18 a 24 lata spowodowali w 2018 roku aż 5113 wypadków drogowych. Te dane nie są bez znaczenia dla ubezpieczycieli. Jakie cechy początkujących kierowców biorą oni pod uwagę przy wycenie ubezpieczeń OC?

Zamiłowanie do szybkiej jazdy i brak doświadczenia na drodze

Młodych kierowców często kusi mocniejsze przyciśnięcie pedału gazu, żeby poczuć adrenalinę lub popisać się przed kolegami. Ubezpieczyciele wiedzą o tym i mają świadomość, że szybka jazda przy niewielkim doświadczeniu za kółkiem to krótka droga do spowodowania wypadku drogowego.

Taki wypadek może kosztować ubezpieczyciela całkiem sporo, bo to on będzie musiał wypłacić rekompensatę poszkodowanym. Skoro ryzyko jest większe niż podczas ubezpieczania bardziej doświadczonych kierowców, wyższa musi być również składka.

Marki, które trafiły na czarną listę ubezpieczycieli

Dużą popularnością wśród młodych kierowców cieszą się takie marki, jak Audi, czy BMW. Ze względu na to, że właściciele tychże samochodów uchodzą za najczęstszych sprawców wypadków drogowych, nie są one mile widziane przez TU, a ubezpieczenie ich jest zazwyczaj droższe. Przykładowo w czerwcu 2019 roku na Mubi.pl ubezpieczenie OC dla Audi wyniosło średnio 961,51 zł, podczas gdy za ubezpieczenie samochodu marki Dacia kierowcy płacili zaledwie 650,65 zł w tym samym kalkulatorze.

Podobnie ubezpieczyciele podchodzą do pojemności silnika, którą określa się przy wyliczaniu składki. Im większy silnik, tym auto osiąga większą prędkość. Według policyjnych danych niedostosowanie szybkości jazdy jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków na polskich drogach. W 2018 roku z tego powodu doszło do 6256 zdarzeń.

Brak bezszkodowej historii jazdy i zniżek

Im dłużej kierowca jeździ i ubezpiecza auto, tym TU nabiera do niego większego zaufania. Zwłaszcza, jeśli klient nie ma na swoim koncie wypadków drogowych. Posiadacze samochodów, którzy prowadzą przepisowo i bezpiecznie, z roku na rok zyskują atrakcyjne zniżki, dzięki którym otrzymują tańsze oferty ubezpieczenia OC.

Kierowca, który stawia dopiero swoje pierwsze kroki na drodze, siłą rzeczy nie ma wypracowanej bezszkodowej historii jazdy, a co za tym idzie - jakichkolwiek zniżek. Będzie musiał zatem zapłacić pełną składkę ubezpieczeniową.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule na mubi.pl/poradniki/oc-dla-mlodych-kierowcow/.

Jak zaoszczędzić na OC, gdy jest się początkującym kierowcą?

Sam wiek nie przesądza jeszcze wszystkiego. Jeśli odpowiednio podejdzie się do sprawy, można obniżyć składkę. Oto kilka sposobów.

Wybór odpowiedniego pojazdu

Jak wspominaliśmy, niektóre marki samochodów ubezpieczyciele uważają za bardziej ryzykowne w obejmowaniu ochroną. Rezygnacja z nich i postawienie na Forda, Fiata czy Nissana pozwoli liczyć na niższą składkę. Koszt polisy można zatem oszacować jeszcze przed zakupem pojazdu i uwzględnić cenę polisy w wyborze konkretnego modelu.

Warto też zastanowić się nad mniejszą mocą silnika w pojeździe. Takie auta będą nieco wolniejsze - w sam raz na naukę poruszania się w ruchu drogowym, a jednocześnie tańsze w ubezpieczeniu.

Przeciętnego 20-latka nie stać na drogi samochód. Dlatego w tym wieku wielu kierowców szuka używanego, leciwego już pojazdu. Zakup za przystępne pieniądze to jednak nie wszystko. W wyborze auta warto kierować się również kosztami eksploatacji, np. związanymi z naprawami, ale też ceną ubezpieczenia. A ta będzie wyższa, im samochód jest starszy.

Czasem lepiej wstrzymać się z zakupem własnego pojazdu do czasu, aż kierowca będzie mógł świadomie kupić to, którego najbardziej potrzebuje i które posłuży mu przez dłuższy czas. Ale co w międzyczasie?

Dzielenie samochodu ze współwłaścicielem

Zanim kierowca będzie mógł pozwolić sobie na swój wymarzony samochód, powinien postawić na korzystanie z auta rodziców czy dziadków. Współdzielenie pojazdu i wspólne ubezpieczanie go pozwoli zdobyć cenne doświadczenie i wypracować historię jazdy (najlepiej tę bezszkodową), a jednocześnie obniży składkę ubezpieczeniową. Wszystko dzięki bardziej doświadczonemu dziadkowi czy mamie, którzy jeżdżą wiele lat i mogą kupować OC z kilkudziesięcioprocentową zniżką. 

Różnice między ceną OC, jaką w czerwcu 2019 roku płacili młodzi kierowcy samodzielnie a ceną, jaką wyliczono dla młodego kierowcy ze współwłaścicielem dobrze obrazują dane z porównywarki na Mubi.pl. W pierwszej sytuacji wynosiła ona średnio 1694,19 zł, a w drugiej - 1369,32 zł. Zaoszczędzone niemal 300 zł można przeznaczyć chociażby na dodatkowe wyposażenie do auta.

Trzeba jednak być świadomym tego, że współdzielenie auta niesie również pewne ryzyko. Zwłaszcza dla tych bardziej doświadczonych kierowców, którzy wraz z początkującym dzieckiem czy wnukiem współdzielą pojazd. Jeśli dojdzie do wypadku czy kolizji, bez względu na to, który ze współwłaścicieli ją spowoduje, zniżki stracą obydwaj kierowcy.

Bezpieczne prowadzenie auta

Już od pierwszej chwili na drodze (jeśli pojazd zarejestrowano na dwóch kierowców i zgłoszono ich do ubezpieczenia), początkujący pracuje na swoje własne zniżki i gromadzi historię jazdy. Warto zatem prowadzić przepisowo i imponować znajomym odpowiedzialnością za kółkiem niż brawurą i szybkością.