Gala Funduszu Mikroprojektów
4 listopada w restauracji Rege w Bieńkowicach odbyła się uroczysta Gala Funduszu Mikroprojektów Euroregionu Silesia. Pracownicy polskiego sekretariatu Euroregionu Silesia wzięli pod lupę projekty zrealizowane do końca 2010 r. po polskiej stronie Euroregionu (obejmującego gminy dorzecza górnej Odry). Wytypowano 14 kategorii, w których wybrano najlepsze projekty i wyróżniono ich beneficjentów.
Nagrody i wyróżnienia wręczała dyrektor polskiego sekretariatu Daria Kardaczyńska w asyście Agnieszki Domagały, księgowej sekretariatu oraz Iwony Paprotny, specjaliście ds informacji i promocji.
Kategorie, ich zwycięzcy i wyróżnieni:
Mikroprojekt o charakterze inwestycyjnym
Gmina Baborów „Turysta na trasie”;
Miasto Racibórz, „System wczesnego ostrzegania przed powodzią i innymi zagrożeniami w dorzeczu Górnej Odry”;
Gmina Krzyżanowice „Bezpieczne pogranicze – system ostrzegania przed zagrożeniami”
Mikorprojekt dla najmłodszych
Przedszkole nr 3 w Głubczycach, Gmina Głubczyce „Czesko-polskie tradycje nie znają granic – Tanecznym krokiem do Europy”
Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczną im. Ryszarda Kincla w Raciborzu „Poznajmy się! Rola literatury dziecięcej w integracji europejskiej”
Mikroprojekt strażacki
Gmina Kietrz „17 lat wspólnych działań - 10 lat partnerskie współpracy”
Gmina Pietrowice Wielkie „Bezpieczna ludność na pograniczu”
Mikroprojekt promocyjny
Gmina Krzyżanowice „Czerwiec miesiącem przyjaźni na spływie Odry i Olzy”
Miasto Racibórz „Poznaj nasze miasta”
Najlepiej rozliczony mikroprojekt
Przedszkole w Lubomi Gmina Lubomia „Polsko-czeski maluch na start – wyrównywanie szans edukacyjnych przedszkolaków z polsko-czeskiego pogranicza”
Zespół Szkół w Krzanowicach, gmina Krzanowice „Tradycje regionu integrują ludzi”
Najlepsza dokumentacja mikroprojektu
Gmina Marklowice „Transgraniczne partnerstwo dla zachowania tradycji”
Zespół Szkół w Rydułtowach, Miasto Rydułtowy „Brama sąsiadów otwarta. Projekt działań edukacyjnych z zakresu kultury i wiedzy o regionie”
Mikroprojekt o charakterze sportowym
Miasto Pszów „W zdrowym ciele zdrowy duch - Polsko-Czeskie Dni Sportu”
Gimnazjum nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Rydułtowach, Miasto Rydułtowy „Sport together”
Mikroprojekt innowacyjny
Gmina Krzyżanowice „Zlot pojazdów zabytkowych”
MiPBP Racibórz – „Goblin Horror Pictures Show. Polsko-czeski Konwent Miłośników Fantastyki GOBLIKON 2009”
Najciekawsza publikacja wydana w ramach mikroprojektu
Szkoła Podstawowa nr 1 w Raciborzu, Miasto Racibórz „Kształcenie integracyjne na pograniczu polsko-czeskim – Konferencja metodyczno-naukowa”
Gimnazjum nr 3 w Raciborzu, Miasto Racibórz „Racibórz-Opava. Od przyrody do historii”
Mikroprojekt o charakterze edukacyjnym
Szkoła Podstawowa nr 5 w Wodzisławiu Śląskim, Gmina Wodzisław Śląski „Woda naszym wspólnym, międzynarodowym skarbem”
Zespół Szkół Ekonomiczno-Usługowych w Rybniku „System Podatkowy a działalność gospodarcza w Czechach i w Polsce”
Mikroprojekt o charakterze kulinarnym
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach, Powiat Wodzisławski, „Polsko-czeska wyprawa kulinarna w świat”
Gminny Zespół Oświaty Kultury, Sportu i Turystyki w Tworkowie, Gmina Krzyżanowice „Łączy nas kuchnia i muzyka”
Mikroprojekt o charakterze kulturalnym
Miejski Ośrodek Kultury w Krzanowicach „Kultura morawska pogranicza polsko-czeskiego”
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1 Szkoła Podstawowa nr 16, Gmina Wodzisław Śl. „Nauka bez granic – jesteśmy badaczami naszej kultury, czyli od korzeni po współczesność”
Najciekawszy mikroprojekt organizacji pozarządowej
Ludowy Klub Sportowy "Czarni" w Nowej Wsi „Transgraniczne wydarzenia sportowe - Nowa Wieś – Pist”
Klub Sportowy Wicher Wilchwy, Wodzisław Śląski „Poznajmy się poprzez sport”
Stowarzyszenie Ognisk Muzycznych w Rybniku „Transgraniczne partnerstwo - integracja poprzez sztukę”
Fundacja Elektrowni Rybnik „Polsko-Czeska Akademia Fotografii”
Największa wartość pozyskanych środków w przeliczeniu na mieszkańca gminy
Gmina Miejska Krzanowice 20,63 EUR
Gmina Marklowice 19,62 EUR
Gmina Krzyżanowice 11,82 EUR
Gmina Branice 9,13 EUR
Miasto Racibórz 7,96 EUR
Euroregion wykonuje funkcję Zarządzającego Funduszem Mikroprojektów po czeskiej stronie na
terenie powiatów Opawa, Ostrawa i Nowy Jiczin, po polskiej stronie obszar ten tworzą powiaty głubczycki, raciborski, rybnicki, wodzisławski (część) i miasta na prawach powiatu Rybnik i Żory.
Na cały okres realizacji funduszu mikroprojektów w Polsce (od 2008 do 2015 r.) Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego przyznał ponad 43 mln euro, w tym prawie siedem milionów euro Euroregionowi Sielsia. Po Polskiej stronie ES zatwierdzono do końca 2010 r. 143 projekty. Do 2015 r. jest do „wzięcia” jeszcze 1,3 mln euro.
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich
12 komentarzy
Śledź tę dyskusjęEkonomiczne zasady członkostwa w UE są nam wszystkim znane,jeżeli ktoś bierze udział w tworzeniu takich projektów w ich rozliczaniu, jest świadomy dobrych i złych stron takich dzałań,jednak edukacja,kultura i inne jednostki nie zaczną szyć ubrań,produkować okna,mebli itp. .Proponuję samemu pomyśleć zanim się coś napisze !
można narzekać na UE, ale w tej chwili w niej jesteśmy i głupotą byłoby nie korzystać z takich projektów. Moim zdaniem powinno się składac jeszcze wiecej projektów, ale z podanych informacji wynika, że nie jest źle.
Myślący. Hmm... Jak my tych pieniędzy nie weźmiemy to dostaną je Czesi, Słowacy, Węgrzy... Ci którym chce się sięgnąć. I oni sobie będą przejadać. Przejadać. Ale czy wszystko się przejada? Czy nie powstało żadne dobro w tych projektach?
Droga Lenko, Twoja wiedza ekonomiczna jest dosc płytka. UE niczego nie daje za darmo, Polska wplaca duze skladki do UE. UE to jest twór i wymysl biurokratow, ktorzy taki maja wlasnie pomysl na zycie. Tworza milony dziwnych przepisów i sztucznie wszystkim reguluja. Efekty tego mamy takie, ze kraje UE juz stoja na granicy bankructwa, a dlugi ciagle narastaja. Pamietaj ze tylko firmy uslugowo- produkcyjne tworza PKB reszta towarzystwa go przejada. Bawia sie z Wami w "pozyskiwanie srodkow' zebyscie mieli zajecie i zeby oni mieli zjecie.
Gdybyśmy nie mieli możliwości pozyskania unijnych pieniędzy Polska gospodarka bała by w rozsypce. Tacy ludzie, którzy potrafią pozyskać te pieniądze należy docenić, robią to niejednokrotnie bezinteresownie, ale mają świadomość ,że samorządy nie są w stanie zapewnić ich placówką pieniędzy na funkcjonowanie. Pozyskując unijne pieniądze istnieją, działają i służą mieszkańcom .Jak czytam te krytyczne opinie tłumaczę sobie że ludzie robią to z niewiedzy, ale czy to Ich usprawiedliwia ???
do ~ Ludzie są biedni. Nie masz chłopie pojęcia o czym piszesz. Dla twórcy projektu i wszystkich tych, którzy się tym zajmują to dziesiątki GODZIN niezapłaconej pracy. A jak się napracujesz to... To przychodzi od kontrolerów kilkanaście stron uwag do tego co napiszesz. I kolejne dziesiątki godzin poprawiasz. I zastanawiasz się czy było warto. I często mówisz "nigdy więcej". O czym tu pisać? O głupiej kolacji? Gdyby nie Ci ludzie - Polska i nasz region i nasi mieszkańcy nie dostaliby żadnych pieniędzy. Bez względu na to ileż Ty biedny podatniku płacisz. Jak jakiś "jeleń" nie zawnioskuje o te pieniądze to szanowna Unia Europejska niczego nie da. Życzę Ci szczęścia. Proszę, pisz. Każdy może.
Zjedli kolacje i wypili lampke wina, bo sie ciezko narobili, ktoś ich starania docenił, przeciez robia to dla ogółu i dla własnej satysfakcji, w ramach swojej pracy. Jak ktoś pozyskał z przedszkola, szkoły czy innej instytucji (czesto ludzie nie dostaja za to dodatkowej kasy) pieniadze z unii, dla dzieciakow by sie lepiej rozwijały, przeciez robia to wlasnie dla nich, to Ty im bronisz troche splendoru???? Totalne nieporozumienie
Ja nie bronię tym zapracowanym kolacji ale czemu to robią za moje pieniądze?
Jak sie ktos ciezko narobi, to moze potem sobie pojechac na kolacje, a Ty widocznie mąło co robisz, i datego nikt Cie nie zaprasza:)
Tak się dosłownie przejada unijne dotacje. Czy tym pasibrzuchom nie wystarczy, że wykonali jakąś robotę z pomocą unii europejskiej? Muszą się jeszcze spotkać w restauracji znanej z organizacji wesel i bawić się za pieniądze podatników (bo skąd Bruksela ma euro?). Granda i wkurzanie innych, co muszą ciułać każdą złotówkę by się utrzymać. Prezydenta miasta nie wybierałem po to żeby jeździł po restauracjach mnie reprezentować!
Krzanowice tytuł zaczerpnęły z Krzyżanowic i zostało im tylko "Bezpieczne pogranicze"
Być może Krzyżanowice miały bardzo podobny tytuł projektu, ale wydaje mi się, że to chyba raczej projekt Krzanowic: Bezpieczne pogranicze - system wczesnego ostrzegania o zagrożeniach
Dyskusja: