KGW czy OSP i inne organizacje mogą dostać od rządu do 50 000 zł. Poseł Osmalak promuje „Moc małych społeczności”
W Kuźni Raciborskiej, w MOKSiR odbyło się pierwsze z cyklu spotkań o nowym Rządowym Programie Wsparcia Organizacji Pozarządowych na rok 2025 – „Moc Małych Społeczności”. - Warto wziąć w nim udział i powalczyć o wsparcie dla swojej lokalnej społeczności - zachęca poseł Polska 2050 - Łukasz Osmalak.

We wtorek 11 marca, rano w MOKSiR w Kuźni Raciborskiej, odbyła się konferencja prasowa z udziałem wiceministra ds. społeczeństwa obywatelskiego Marek Krawczyk, przewodniczącego rady NIW-CRSO Piotr Stec, wicewojewody Michała Kopańskiego, posła Łukasza Osmalaka, burmistrza Kuźni Raciborskiej Wojciecha Gdesza i wolontariuszki, organizatorki akcji charytatywnych Beaty Górki.
- Wspieramy lokalne społeczności, NGO-sy u nas prężnie działają, pomagając wielu ludziom - zaczął spotkanie z prasą burmistrz Gdesz.
Poseł Osmalak przywołał słowa lidera Polski 2050 - Szymona Hołowni, który mówi o współpracy głowy, serca i rąk. - Głowa to samorząd, a serce i ręce to organizacje pozarządowe - oznajmił Ł. Osmalak.
Głos zabrała Beata Górka znana w Raciborzu organizatorka akcji charytatywnych, m.in. „Podaj prezent”, która odbywa się dwa razy w roku. - Można tak wielu ludziom pomóc, a ta pomoc jest oczekiwana - stwierdziła.
Podsekretarz stanu Marek Krawczyk poinformował, że nowy program rządowy jest kierowany do organizacji społeczeństwa obywatelskiego. Nosi nazwę „Moc małych społeczności” i ruszy na przełomie kwietnia i maja. Rząd przeznaczy nań 70 mln zł - na całą Polskę. O granty w kwocie do 50 tys. zł będą mogły starać się organizacje pozarządowe. - To istotne wsparcie kierujemy do NGOS-ów, żeby budować tak ważną dziś odporność społeczną. Informujemy o tym w dzień sołtysa i sołtyski. Oni także stanowią o sile społecznej, a organizacje pozarządowe stają wobec różnych wyzwań. Dziś w Kuźni i w kilku kolejnych miejscach organizujemy spotkania informacyjne o tym, co można robić w ramach tego programu. Zaplanowany jest jako program wieloletniego wsparcia organizacji - powiedział w MOKSiR wiceminister Krawczyk.
Doradca ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego - Piotr Stec nazwał ludzi tworzących organizacje pozarządowe, takie jak np. KGW czy OSP „armią dobrych serc”. - Tym programem wyrównujemy szanse mniejszych organizacji, bo dotąd większość środków rządowych trafiała do dużych miast. Dlatego „Moc małych społeczności” powstał, żeby stworzyć równowagę w podziale środków - podkreślił.
Konferencję prasową w MOKSiR prowadziła Julia Parzonka - radna miejska z Raciborza.
Ludzie

Poseł na Sejm RP
Kuźnia nie dostała nic przez rok poza miękkimi szkolnymi projektami które w poprzednich latach były normą. Pieniędzy z KPO brak. Wybory za pasem a więc coś obiecać trzeba ale dopiero wtedy jak głosowanie pójdzie dobrze;)