Paulina Chrapek zaprezentowała swoje prace w wodzisławskiej bibliotece [ZDJĘCIA]

Paulina Chrapek zaprezentowała swoje prace w wodzisławskiej bibliotece [ZDJĘCIA]

Finisaż zorganizowano w piątek 7 marca. Była to okazja, by zobaczyć wyjątkowe prace artystki, zarówno piękne pejzaże, jak i bardziej abstrakcyjne formy, prezentowane w "Galerii pod fikusem". Podczas wydarzenia Paulina Chrapek opowiedziała nieco o swojej sztuce i inspiracjach. Podziękowała także swojej nauczycielce z Ogniska Pracy Pozaszkolnej nr 1 w Wodzisławiu Śląskim - Aleksandrze Sokalli oraz dyrektor placówki Emilii Kopiec, bo właśnie w OPP artystka poznała podstawy malarstwa. Paulina Chrapek jest także uczennicą Liceum Sztuk Plastycznych im. Olgi Boznańskiej w Wodzisławiu Śląskim.

- Paulina ma niezwykły talent, a talent to wielka rzecz. Zwłaszcza plastyczny, bo to inne postrzeganie rzeczywistości i patrzenie na świat oraz środowisko ludzi. Trochę tego zazdroszczę, bo mimo że wydaje mi się, że też mam talent artystyczny, uważam że postrzeganie muzyki jest zupełnie inne - zaznaczyła Emilia Kopiec, dyrektor OPP, życząc młodej artystce dalszych sukcesów i rozwoju artystycznego. 

O pracach Pauliny opowiedziała także Aleksandra Sokalla, która sama debiutowała wystawą malarstwa "Anioły" w wodzisławskiej bibliotece przed ponad 20 laty. - Paulina na zajęciach wyciska z siebie wszystko. Ta wystawa i ten finisaż, który zamyka wystawę w bibliotece, a jest mi ogromnie miło, bo będąc taką młodą dziewczyną, jak Paulina, też tutaj debiutowałam. Pani dyrektor przygarnęła mnie tutaj, a dzisiaj cieszę się, że mogłam pałeczkę przekazać Tobie Paulino, byś poszła w wielki świat - powiedziała Aleksandra Sokalla, dziękując m.in. dyrektor biblioteki Ewie Wrożynie-Chałupskiej za promocję sztuki młodych autorów. 

- Moje prace powstawały w wyniku poszukiwań. Staram się szukać tego, co jest dla mnie dobre, ale też wiedzieć co złe i to są moje poszukiwania. Inspiruje mnie moment przemiany, nagłej oraz powolnej. Staram się ten moment uchwycić, kiedy coś się rozpada i miesza, a powstaje z tego coś nowego. W moim najnowszym tryptyku "Transformacja", który oglądać można w holu, idealnie to uchwyciłam. Bardzo inspirują mnie organiczne formy, abstrakcyjne. Takie, które w naturze i architekturze pojawiają się i znikają. Sztuka to dla mnie proces poszukiwania i odkrywania ukrytej energii - mówiła Paulina Chrapek. 

Finisaż swoją muzyką uświetnił także Emil Moczulewski, prezentując na pianinie utwory Gibrana Alcocera "Idea 10" oraz "Idea 22".