Zaniedbany amfiteatr w centrum Kuźni Raciborskiej. Czy w końcu doczeka się modernizacji?
W Kuźni Raciborskiej, tuż za Placem Zwycięstwa, nad brzegiem rzeki Rudy, znajduje się amfiteatr, potocznie nazywany przez mieszkańców "kuźniańskim Koloseum". Jego przyszłość stała się tematem gorętszych dyskusji wśród mieszkańców, gdy niektórzy radni w mediach społecznościowych poinformowali o trwających rozmowach na temat zagospodarowania tego terenu. Celem jest przekształcenie go w przestrzeń godną swojej lokalizacji – w samym centrum miasta – zamiast pozostawiania go w obecnym, zaniedbanym stanie.

O konieczności modernizacji kuźniańskiego amfiteatru mówi się od lat. Choć w przeszłości pojawiały się pomysły zmian, żadnego z nich nie zrealizowano. Teraz temat powraca – potwierdza burmistrz Wojciech Gdesz.
– Ta przestrzeń, stanowiąca przedłużenie Placu Zwycięstwa, faktycznie nie prezentuje się dziś najlepiej – przyznaje burmistrz.
Jak relacjonuje, mieszkańcy najczęściej wnioskują o stworzenie tam strefy spotkań zarówno dla młodzieży, jak i starszych mieszkańców. Pojawiają się także oczekiwania dotyczące siłowni plenerowej. – Najpierw jednak potrzebna jest dokumentacja – podkreśla.
Burmistrz dostrzega w tym miejscu potencjał na strefę relaksu, a nawet przestrzeń na ognisko. Podkreśla jednak, że kluczowe będzie zapewnienie monitoringu, by uniknąć sytuacji, w której teren stanie się miejscem spożywania alkoholu. Na razie to jednak wstępne rozważania – temat powraca, pojawiają się pomysły i potrzeba zmian, ale konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.
O tym, że mieszkańcy od dawna oczekują zmian w tym miejscu, wiadomo nie od dziś. Ci, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że najważniejsze jest, aby w końcu coś się tam wydarzyło. – To piękne miejsce, ale zaniedbane. Każda propozycja będzie dobra, byleby coś wreszcie się zmieniło – mówi pan Tomasz.
Z kolei pani Karolina widzi tam przestrzeń na palenisko, które mogłoby stać się miejscem spotkań ze znajomymi. – Myślę, że to świetnie by się tu sprawdziło – dodaje. Pani Agnieszka zwraca uwagę na brak toalety w centrum Kuźni Raciborskiej i zastanawia się, czy to nie byłoby odpowiednie miejsce na jej umiejscowienie. Pojawia się także pomysł stworzenia siłowni pod chmurką.
W rozmowach z mieszkańcami powraca również koncepcja sprzed kilku lat dotycząca przystani kajakowej. To właśnie ten pomysł został ponownie poruszony w komentarzach na Facebooku pod postem radnego Kacpra Cichockiego, który zachęcał mieszkańców do dzielenia się swoimi oczekiwaniami. W dyskusję włączył się radny Michał Grzesik, który przypomniał, że podczas jednej z komisji budżetu radni dowiedzieli się, że silny nurt rzeki uniemożliwia realizację takiej inwestycji.
Ludzie

Radny Miejski Kuźni Raciborskiej

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Kuźni Raciborskiej

Burmistrz Kuźni Raciborskiej
W tej dziurze zabitej dechami od kiedy się tu wprowadziłem nic konkretnie się tu nie dzieje dla mieszkańców poza biedronka gmina tylko siedzi biorą kasę eraz z burmistrzem i tak lata lecą gdzie indziej inne miejscowości się rozwijają kuznia raciborska się zwija niestety poco chodzić na wybory jak tu są uklady lepiej się xtej gminy zwijać przyszłość dla młodych ludzi tu nigdy nie będzie.
Jeżeli dopuszczono do takiego zaniedbanego stanu, to najwidoczniej obiekt nie jest nikomu potrzebny.
Pakowanie pieniędzy w to badziewie tylko po to, żeby coś się wydarzyło, to absolutna paranoja.
Ognisko można zapalić i bez przebudowy.
I takie to przedłużenie zwycięstwa...