PO reaguje na alarm posła PiS. Lenartowicz, Wojciechowicz i Lenk na konferencji o krwiodawstwie. „RCKiK jest na skraju bankructwa”
- Posłanka Lenartowicz nazwała bezczelnością wypowiedzi posła Wosia o planach likwidacji RCKiK w Raciborzu. - To fejk, to niegodne zachowanie - mówiła w ratuszu.
- Prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz zapowiedział, że 5 marca spotka się z ministrą zdrowia Izabelą Leszczyną. Stwierdził, że sytuacja w RCKiK to wina rządów PiS.
- Mirosław Lenk przypomniał, że przed 10 laty uratowano centrum mimo już podjętej decyzji o likwidacji, a Maria Wiecha (25 lat kierowała RCKiK), że to własność publiczna, krwiodawców, którzy przelali za nią krew.

Wojciechowicz o Wosiu: próba podgrzewania tematu nie do końca prawdziwego
Niemal w 24 godziny po wystąpieniu posła Prawa i Sprawiedliwości we wtorek rano 25 lutego odbyła się konferencja prasowa, na którą zaprosiły we wtorek po południu służby prasowe prezydenta Jacka Wojciechowicza.
Włodarz zaczął spotkanie z mediami i powiedział, że kłopot z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nie zaczął się dziś czy wczoraj, ale trwa od lat.
- Odkąd prezydentem był jeszcze Mirosław Lenk, obecny przewodniczący rady miasta. Teraz powtarza się sytuacja sprzed 10 lat. Doszło do tego z winy 5-letnich rządów PiS. Dziś RCKiK jest na skraju bankructwa. Ukrywano to przez lata - oświadczył Jacek Wojciechowicz.
Dodał, że jest już po rozmowach z ministerstwem zdrowia, a w środę 5 marca wspólnie z posłanką Gabrielą Lenartowicz uda się do ministry zdrowia Izabeli Leszczyny.
W Warszawie będą rozmawiać o programie naprawczym dla RCKiK. Takim planie, żeby centrum mogło służyć nadal raciborzanom i mieszkańcom regionu.
- RCKiK jest istotne z punktu widzenia całej polityki zdrowotnej, szczególnie tej dotyczącej krwiodawstwa - mówił włodarz Raciborza.
Wypowiedź posła Michała Wosia z wtorku, który zwołał konferencję pod RCKiK przy ul. Sienkiewicza, prezydent Wojciechowicz nazwał "próbą podgrzewania tematu, nie do końca prawdziwego". Zapewnił, że Miasto Racibórz monitoruje sytuację, która budzi troskę i zainteresowanie władz.
WIDEO NA ŻYWO: KONFERENCJA O KRWIODAWSTWIE W RACIBORZU
Lenartowicz już raz ratowała krwiodawstwo - jako wicewojewoda
Po swojej wypowiedzi Jacek Wojciechowicz oddał głos posłance Lenartowicz, która brała udział w ratowaniu placówki poprzednio, gdy groziła jej likwidacja.
- Jesienią 2015 roku na sesji rady miasta zdawałam relację jako wicewojewoda śląska, odpowiedzialna za politykę zdrowotną, relację z ustaleń w sprawie przyszłości RCKiK podjętych z ówczesnym ministrem zdrowia Marianem Zembalą. Wtedy także względy finansowe decydowały o kryzysowej sytuacji - wspominała Gabriela Lenartowicz.
Podkreśliła, że to ze wsparciem samorządów Miasta i Powiatu udało się stosowne porozumienie przygotować z resortem zdrowia. RCKiK miało działać według planu naprawczego. Ten plan się powiódł.
- Nastąpiła zmiana władzy i lata rządów PiS. W tym czasie sytuacja RCKiK pogarszała się finansowo i merytorycznie. Ostatnio nastąpiła najgorsza sytuacja, spadek notowań. Zaczęło się to z chwilą objęcia dyrektorowania w 2020 roku przez Gizelę Kowol. Zasygnalizowali to nam pracownicy RCKiK - oznajmiła Gabriela Lenartowicz.
Posłanka poinformowała, że w kwietniu 2024 roku pracownicy RCKiK przyszli do niej z prośbą o interwencję. Lenartowicz powiedziała, że zatrudnieni w centrum skarżyli się na mobbing ze strony dyrekcji, na nepotyzm i zatrudnianie swojej rodziny, bo funkcję kadrowej pełniła córka szefowej RCKiK.
- Wskazywano mi brak obsady merytorycznej, nieuzasadnione wydatki, a także promowanie polityka Michała Wosia - podkreśliła liderka PO w powiecie raciborskim.
Z rozmów z częścią kadry RCKiK posłanka powzięła też informację "o niepełnych, zafałszowanych danych finansowych płynących z Raciborza do ministerstwa, o przyznawaniu przez dyrekcję samej sobie nagród pieniężnych".

Posłanka zwróciła się do resortu zdrowia o kontrolę w Raciborzu
- Zwróciłam się o audyt, o kontrolę w RCKiK. Uzyskałam w ministerstwie zapewnienie, że taka kontrola będzie. Do resortu dotarły wcześniej sygnały od głównej księgowej, która zrezygnowała ze stanowiska - kontynuowała na konferencji Lenartowicz.
Posłanka podała, że ministerstwo przeprowadziło kontrolę i jej wyniki potwierdziły niemal wszystkie zarzuty. Ujawniono pogarszającą się sytuację finansową.
- W wyniku tej kontroli odwołano panią dyrektor Kowol - podała Lenartowicz. W tym miejscu dodajmy, że Gizela Kowol została zwolniona bez podania przyczyny.
Jak dowiedzieli się dziennikarze, teraz p.o. dyrektora Adam Rajman raportuje rzeczywiste dane finansowe.
- Planowana kontrola na mój wniosek ujawniła szereg nieprawidłowości w zarządzaniu centrum, które miały wpływ na pogarszającą się sytuację centrum. Sytuacja okazała się krytyczna, a poprzednia dyrektor nie informowała o tym - dodała Lenartowicz.
- To niezwykle trudna sytuacja i potrzeba głębokiej restrukturyzacji w RCKiK. Ono spłaca kredyty, pożyczki, płaci wysokie odsetki. To drugie centrum na Śląsku obok Katowic i prognozy zwiększenia przychodów jest tu trudno osiągnąć. Restrukturyzacja będzie bardzo trudna tak jak i dalsze funkcjonowanie, w obliczu utraty płynności. Te problemy grożą funkcjonowaniu. Zatajano te dane - kontynuowała pani poseł.
Powołała się na dane z Narodowego Centrum Krwi, które "pokazało słabość merytorycznego działania RCKiK".
- Minister chce zapewnić stabilne działanie centrum, ale podkreślam, że nie jest zagrożone zatrudnienie pracowników. 5 marca spotkamy się na rozmowach z panią minister wspólnie z prezydentem Jackiem Wojciechowiczem. Wiceminister Jerzy Szafranowicz prowadzi dialog w zakresie szczegółowych danych finansowych RCKiK oraz rozmawia z pracownikami - dodała Lenartowicz.

Strata finansowa w RCKiK za 2024 rok wyniesie 2 mln zł
- Prowadzone są niezbędne prace do uzdrowienia sytuacji, ale nie ma planów likwidacji centrum. Panią minister Leszczynę zapoznamy z aktualną sytuacją, także z pozycji samorządu i polityki zdrowotnej - zapewniła pani poseł.
Przedstawiła dane finansowe centrum:
- prognozowana strata za 2024 wynosi 2 mln zł,
- zobowiązania wymagalne 5 mln zł. To bieżące płatności.
- pozostaje 7 mln zł niespłaconych kredytów oraz 2 mln zł bieżącego kredytu.
O alarmie ogłoszonym przez posła PiS Michała Wosia, posłanka Lenartowicz powiedziała, że w ogóle nie ma takiego tematu, by likwidować RCKiK.
- To fejk, to niegodne, żeby nie nazwać gorzej, to żerowanie na lęku pracowników, krwiodawców. To nieprzyzwoite - oceniła wystąpienie Michała Wosia z 25 lutego.
- Obiekt w Raciborzu został wybudowany za pieniądze publiczne, poniesiono tam ogromne nakłady, wydatkowania je także na placówkę w Rybniku. To jest bezczelność opowiadanie takich informacji. Jest potrzeba ratowania kondycji finansowej, jestem w kontakcie z dyrekcją RCKiK - przekazała Lenartowicz.
Woś atakował Lenartowicz jeszcze jako młody radny
Jacek Wojciechowicz podkreślił, że organem decydującym jest tu minister zdrowia. - Tam jedziemy rozmawiać, każda pomoc jest mile widziana, każde ręce potrzebne na pokładzie. Jako prezydent spotykam się z sytuacjami, które z przeszłości wynikają - sprawa drogi RDRP, upadek Rafako, teraz sytuacja z RCKiK, to wszystko wynika z lat nieprawidłowego sposobu zarządzania - nadmienił prezydent Raciborza.
Posłanka Lenartowicz zaznaczyła, że reprezentuje mieszkańców, obywateli, ale zakres działania stacji krwiodawstwa ustala resort zdrowia jako organ założycielski.
- Ani parlament, ani samorząd nie jest podmiotem w tym działania. Oferujemy wsparcie z punktu widzenia naszych kompetencji. W 2015 roku byłam w ministerstwie na rozmowach ze starosytą Winiarskim i wiceprezydentem Krzyżekiem. Chcemy się skupić na tym, co można zrobić by uzdrowić sytuację i trzymamy się kompetencji - przekazała posłanka PO.
Szef rady miasta Mirosław Lenk przypomniał, że 10 lat temu zadłużenie RCKiK było podobne, nawet decyzję o likwidacji już podjęto, ale skończyło się programem restrukturyzacji.
- Jestem przekonany że tak powinno być i tym razem - oświadczył.
Posłanka Lenartowicz przypomniała, że w 2015 roku młody radny Michał Woś już wtedy ją atakował. - To był wielki atak na sesji jak ośmieliłam się pomóc RCKiK w rozmowach z Centrum. Teraz jego zachowanie jest równie dziwaczne - oceniła.
Maria Wiecha o dobru publicznym - własności krwiodawców
Konferencji przysłuchiwała się na miejscu Maria Wiecha, która 25 lat była dyrektorem RCKiK. - Co jakiś czas taka sytuacja się powtarza. Powstał nowy budynek i uratowano centrum, dziś jestem z tego dumna, że centrum jest w Raciborzu - mówiła w obecności dziennikarzy lokalnych mediów.
- To regionalny ośrodek, a jego obecna sytuacja jest fantastyczna, bo są ofiarni dawcy. Nie ma takich drugich w całej Polsce. Jest tam wykwalifikowany personel, zaplecze. Dziś trzeba przekonać ministerstwo i decydentów, że placówka potrzebna jest Polsce, bo wysyła krew do Warszawy, Krakowa, a Katowice traktują krew z Raciborza jak swoją - dodała Maria Wiecha.
- To jest wartość publiczna, to własność dawców, oni przelali swoją krew za RCKiK. Niewiele trzeba, bo liczy się dobro społeczne, a nie pieniądze i polityka. Dziękuję panu prezydentowi, bo on się zaangażował wcześniej w tę sprawę - zaznaczyła była dyrektor centrum.
- Ciężko mi patrzeć na to, że ten stary zaniedbany budynek przy Sienkiewicza nadal niszczeje. Jak odchodziłam z RCKiK to były pieniądze, był projekt, żeby się nim zająć. Bo RCKiK to nie tylko punkt pobrań, ale także ośrodek dla dawców szpiku, bank krwi, placówka naukowa, archiwa i magazyny - powiedziała w ratuszu Maria Wiecha.
Dzień wcześniej, we wtorek 25 lutego, na sesji Rady Powiatu Raciborskiego głos w sprawie RCKiK zabrał starosta raciborski Grzegorz Swoboda. Przyznał, że wiedzy o likwidacji nie miał, że rozmowy na temat centrum toczą się na poziomie resortu zdrowia. Deklarował, że włączy się w starania o obronę RCKiK przed ewentualną likwidacją, podkreślał regionalny charakter placówki.
Ludzie

Poseł na Sejm RP

Prezydent Raciborza i były wiceprezydent Warszawy

Była radna miejska, była dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu.
Już Rafako uratowała cudotfuczyni z peło
Do tego mam rację ta twoja trójca to towarzysze Putina koledzy pedofilów i łapówkarzy więc powinni siedzieć i tak będzie za 2,5roku a dlaczego chcą zamknąć to jak tylko doszli do wladzy
Dziwne, że 10 lat temu za PO chcieli zlikwidować i teraz jak też PO jest u władzy też chcą zlikwidować. Co za przypadek
do trolla niżej : nie ma nic gorszego niż pisowski troll
A poza tym, czy to się komuś podoba czy nie, Tusk-Trzaskowski-Sikorski to w tej chwili najlepsza opcja dla Polski.
Pokażcie mi takich trzech z pis
NIE MA i nie będzie !!!
Niema nic gorszego niż PO.
Gdzie PiS sądzi łapy tam wszystko kwitnie a gdzie lewaki wsadzają swoje łapstwa to wszstko znika z mapy polski tak działają lewaki opłacane przez mordercę putina
Gdzie tylko pis wsadził swoje brudne łapy to wszystko bankrutuje
Przypadek? Nie sądzę
Krwiopijcy z PIS wypiły całą raciborską krew. Na szczęście Lenartowicz ma plan jak temu zaradzić.
Do ponizej zgadza się pomogli je zlikwidowac
Pomogli Ramecie, pomogli Rafako to i Krwiodawstwu pomogą....
No i wyszło szydło z wora czerwone lewaki wiedziały od roku o likwidacji i nic nie zrobiły tylko pisior upublicznił zamiar likwidacji to czerwone lewaki wyszly i obiecali załatwienie sprawy co i tak nie zalatwia
woś jeszcze próbuje kąsać ale i tak mu to niewiele pomoże
Czytać się nie da tej nienawistnej propagandy trolli Platformy. Napisane to jest tragiczną polszczyzną, jakiś bełkotliwy strumień świadomości. I niby Platforma to jest ta partia na którą głosują ludzie z wyższym wykształceniem? Uchowaj nas Panie od takiej "inteligencji".
do_nizej_trolla_co_kaleczy_jezyk_polski
Naucz się pisać po polsku to ci pisowski trollu wytłumaczę też po polsku co Pani Posłanka załatwiła
inaczej kicha,dupa,zero,nic,
Jeszcze jedno jak pójdziesz do rodzinnego to zaznacz mu na początku, ze oglądasz tvp republikę inaczej cię przebada (bez rozbierania)
Do tego lewaka poniżej z kpo płyną miliardy tylko ich nie widać bo płyną do swoich między innymi do kulczykowej a napisz co załatwiła twoja lewacka posłanka bo o ile ja pamiętam to nic poza lansem
takich jak ty pis "kupił" wozem strażackim ale na kartonowej tabliczce
z KPO płyną miliardy których pis nie potrafił załatwić, KO jak zostawiało władzę to żaden zakład nie padał, dzisiaj pis pozostawił syf i długi i co drugi zakład pada a polowa pisowców będzie w wiezieniu,tupy z pisowskiej szafy wypadają codziennie nowe, nigdy żadna władza nie robiła tylu przekrętów ale ty uwierzyłeś w każda bzdurę z tvpis
Jakiego syfu narobil PiS? Masz na myśli kasę na SOR w szpitalu? Albo 18 mln na remont ul. Rybnickiej? Czy może chodzi Ci o pierwszy fragment obwodnicy Raciborza? No chyba, że boli Cię zakup nowego sprzętu dla raciborskich OSP. Sam nie wiesz o czym piszesz, nienawiść do PiSu odbiera Ci rozum. A Lenaruowicz mogłaby zrobić 1/10 tego co Woś dla miasta, to byłby sukces.
jak pis narobił tyle syfu to mnie PO wcale nie rozczarowuje,
rozliczyć, posadzić i pojednać naród
na razie pkt 1
Oczywiście bezczelność to nie jest cecha Wosiowi obca, ale również prawdą jest, że PO rozczarowuje na tylu frontach, że Wosiowi jest dużo łatwiej. Rafako, Rafamet, wolty w sprawie CPK, teraz Krwiodawstwo…oj, żałość zbiera.
Kabaret. Ropucha bredzi, że to fejk, a Wojciechowicz jedzie z interwencją do ministerstwa zdrowia. Skoro to jest fejk to po co wizyty z interwencją w Warszawie?
Co za cynizm i manipulacja! Po raz kolejny ( sprawa zbiornika kotlarnia) manipulujecie opinią publiczną donosząc np. dziś w tytule ,że zajęcie się sprawą RCKIK to "zasługa" "interwencji" Wosia. Z artykułu jasno wynika kto i kiedy się problemami tej firmy zajmował i zajmuje i ze trwa to przynajmniej od kilku miesięcy. ( A wcześniej również kto ratował raciborskie krwiodawstwo) Po raz kolejny okazuje się ,że daleko wam do obiektywizmu i raczej bliżej do mediów byłej opcji rządzącej z jej flagowa stacją republika. Podajecie fakty w sposób wyraźnie sugerujący po czyjej jesteście stronie. Upadek.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Ministra zdrowia ja po...olę:) pani Lenartowicz go ogarnie jak Rafako,rafamet, tani prąd, rybnicka elektrownię,paliwo po 5.19. zwożenie kolegów z Afryki z niemiec do Polski jest wesolo
Brawo pani Poseł, na panią zawsze można liczyć, TAK TRZYMAĆ!!!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
O lewaki wyszły z ukrycia wystarczy że pisior powiedział prawdę o likwidacji to lewaki szybko zwołują konferencje że wszystko załatwia czyli jednak to co powiedział pisior jest prawda co do likwidacji a zasłanianie się zawsze że to wina pisiorow jst śmieszne bo lewaki tylko potrafią zakrywać Polskę wideo Orlen,azoty i inne spolki
Woś i jego sposób działania to czysta tragikomedia. Mistrz mydlenia oczu, który chyba sam już nie nadąża za własnymi kłamstwami. Jego słowa brzmią coraz bardziej pusto, jakby nawet on sam przestał w nie wierzyć.
Mam nadzieję, że rozmowa z Panią Minister przyniesie realne efekty – trzymam kciuki! Ogromne uznanie dla Posłanki i Prezydenta za ich determinację i walkę o sprawy, które naprawdę mają znaczenie. Dziękujemy za Wasze zaangażowanie.
Redakcjo! Nagłówek artykułu to totalna manipulacja. Na konferencji pani Lenartowicz jasno zakomunikowała, że już w ubiegłym roku zwracała się o wyjaśnienia do MZ, co więcej cytowała odpowiedź ministerstwa. Po co to robić? Lubiłam kiedyś Nowiny, ale pora odlajkować, bo poziom i rzetelność informacji schodzi ostatnio na kundle.
Czyżby Nowiny zaczęły grać po stronie „przyjaciela” Wosia? Żenujące! Posłanka skutecznie ratowała RCKiK już 10 lat temu i nie mam wątpliwości, że teraz też jej się uda. Problem w tym, że tym razem trzeba chronić placówkę przed koleżanką Wosia… Trzymamy kciuki!
A Nowinom chyba już podziękujemy – taka manipulacja to czysta kompromitacja. Tytuł artykułu to jawne wprowadzanie ludzi w błąd! Posłanka działała w tej sprawie od dawna, a nie – jak sugeruje zmanipulowany nagłówek – dopiero po konferencji Wosia. Żałosny poziom dziennikarstwa!
Gabi Lenartowicz czyli symbol upadku wszystkiego - Rameta, Rafako, Zbiornik Kotlarnia. Krwiodawstwo nastepne w kolejce.
Michał Woś jest bardzo skutecznym politykiem. Ledwie bąknął o problemach z czerwonym centrum a od razu poderwali się i prezydent i posłanka, a nawet były prezydent. Od razu okazało się, że nikt nie chce niczego likwidować, a nawet odwrotnie - naprawiać. Do tego misja ratunkowa pana Jacka i pani Gabrysi do pani Leszczyny, pewnie spotkają się na kawie, pośmieją, ponarzekają na Wosia i wrócą pełni optymizmu.
Kiedy pis rządził to Woś nie wiedział o problemie? Przecież to nie trwa od tygodnia! Całą obłuda z niego wyłazi jak słoma z buciorów jego prezesa. Teraz się foci na tle budynku krwiodawstwa i szopki medialne urządza. Żenujący typ.
Skąd te zadłużenia ?? Przecież krwiodawcy nie dostają pieniędzy za swoją krew . Pytanie dotyczy nie tylko dnia dzisiejszego, ale też tego sprzed dekady , gdy rządził p. Lenk.
Nie interesuje mnie " polityczne błoto" którym obrzucają się rządzący, ale od zawsze takie tłumaczenia są stosowane.
Dobrze, że obecna władza trzyma rękę na pulsie. Mam nadzieję, że podobnie jak wcześniej sytuacja zostanie opanowana. Jako mieszkanka dziękuję włodarzom i posłance za działania na rzecz RCKiK. Wosiowi już dziękujemy. Niech troszczy się o swoje 4 litery, bo sam ma "trochę" kłopotów. My sobie poradzimy, bez niego! Czekam tylko kiedy zrobi konfę zza murów na Eichendorfa. Nie ja jedna czekam!!!
Czy pani eks-dyrektor naprawdę powiedziała, że krwiodawcy "przelali swoją krew za RCKiK"?
Mogła jeszcze dodać, że za wolność naszą i waszą, Bóg, honor, ojczyzna oraz nie rzucim ziemi skąd nasza krew.
Tak mi dopomóż Bóg!