Przeciw CPK, w obronie Pojezierza Palowickiego. Burmistrz Czerwionki-Leszczyn: Ta inwestycja nie ma dla nas wartości dodanej
Mieszkańcy regionu uczestniczyli w proteście dotyczącym inwestycji CPK. Zagrożone przebiegiem kolei dużych prędkości jest m.in. Pojezierze Palowickie zwane „Śląskimi Mazurami”.
19 marca miłośnicy aktywnego spędzania czasu na łonie przyrody, którzy korzystają i doceniają urodę Pojezierza Palowickiego postanowili wyrazić swój zdecydowany sprzeciw wobec inwestycji realizowanej w tym miejscu. Mowa o przebiegu Kolei Dużych Prędkości w ramach CPK. Mieszkańców wsparli lokalni samorządowcy.
Mieszkańcy wspólnie udali się na spacer ścieżkami Pojezierza, najpierw do krzyża na Wytrzęsowie, a stąd dalej nad stawy łańcuchowe. W przygotowanie wydarzenia włączyły się także sołectwa Bełk, Szczejkowice i Stanowice.
- Nie jesteśmy przeciw rozwojowi Polski, ale apelujemy rozmawiajmy ze sobą - podkreślała Dominika Baranowicz, sołtys Palowic, współorganizatorka protestu. - Siądźmy do stołu i posłuchajmy swoich argumentów. Nikt nie bierze pod uwagę głosu mieszkańców, których ta inwestycja dotyczy. Kosztuje nas to wszystko bardzo wiele emocji - dodaje. Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny Wiesław Janiszewski podkreśla z kolei, że samorząd od wielu miesięcy mówi głośno: "NIE dla CPK". - Ta inwestycja nie ma dla nas wartości dodanej - zaznacza Janiszewski. - Bez pytania samorządów specustawą niszczy się wszystko, co wypracowaliśmy, niszczy się dorobek mieszkańców i tereny przyrodnicze - podkreśla. W proteście wzięli także udział m.in. radny Sejmiku Śląskiego Grzegorz Wolnik, wicestarosta powiatu rybnickiego Marek Profaska oraz Poseł na Sejm RP Marek Krząkała.
Ludzie
Poseł na Sejm RP, polityk Platformy Obywatelskiej.
Burmistrz Miasta i Gminy Czerwionka-Leszczyny.
Gorole się nie odzywać nikt nie chce tego cuga tukej nie podobo się że nie chcemy to wypad do goroli. Pieniądze za koszty tej linii niech dajom biednym a nie budować coś bo jedzie 250 kmh.
@marek_proartowski skoro lubisz liczyć pasażerów to pojaw się kiedyś na dworcu w Wodzisławiu, Rybniku czy Katowicach jak przyjeżdża jakiś pociąg dalekobieżny. W okresach kiedy przewozy są duże jak np. weekendy, wakacje, święta - z pociągów korzystają tłumy. I to przy prędkościach konwencjonalnych 100-120 km/h. A przecież w związku z transformacją klimatyczną, w najbliższych dekadach nastąpi zdecydowane przejście z ruchu samochodowego na kolejowy zarówno w przewozach pasażerskich jak i towarowych. Tym bardziej jeśli pociągi pomnkną 200-250 km/h. Kto będzie chciał jechać jeszcze na urlop autem??? Nikt nie chce niszczyć pięknych willi i jakichś pięknych wsi mazurskich tylko... stare rozpadające się chałupy z hasioków w dość przeciętnych i smutnych wioskach.
Ludzie jakie pojezierze? Ktoś sobie coś wymyślił i klepie bzdury. Parę stawów rybnych, sztucznych niwielkich, i mamy "pojezierze", "śląskie Mazury". ci to się umią w tej wsi reklamować k.,,,,,,,a nie mogę hahahaa
marek_proartowski
Zniszczyć domów terenów?
Otwórz oczy,, ile terenów zniszczono, zabetonowano pod parkingi. Wszystko mało, samochodami niszczycie wszystko w około, każdy skrawek zieleni. Tego nie zauważasz?
Drodzy Panowie Tłoczek i Noweczasy, ta linia kolei dużych prędkości nie jedzie przez Rybnik, Racibórz, ani Jastrzębie Zdrój. Być może będzie łączyć Jastrzębie z linią, jednak definicja kolei dużych prędkości wskazuje, że nie zatrzymuje się ona co 10 km. Przecież nie rozpędzi się do 250km/h i nie będzie hamować co chwile. Czy rzeczywiście trzeba zniszczyć tyle domów i terenów, by jechać pociągiem nieco szybciej niż teraz. Mieszkam przy zmodernizowanych torach, ruch pasażerski jest, ale znikome zainteresowanie, 1 -2 osoby na pociąg na linii Pszczyna - Racibórz.
Zapytajcie się władz Wodzisławia, Rybnika, Jastrzębia, Raciborza - wszyscy po cichu popierają CPK. Bardzo szybki dojazd koleją która jedzie 200-250 km/h oznaczać będzie rozwój tego regionu. Niestety ale interesy poszczególnych samorządów są mocno sprzeczne. Dla Czerwionki-Leszczyn to nie ma wartości dodanej. Dla innych wręcz przeciwnie. To będzie taki sam impuls jak autostrady 10 lat temu.
Proponuję w Jastrzębiu, Rybniku, Katowicach i innych miastach zorganizować wiece poparcia dla budowy szybkiej kolei. Wsiom nie jest potrzebna, miastom jest niezbędna. PiS ma po swojej stronie Unię Europejską która wspiera inwestycje w kolej.