Zobacz jak wygląda zbiornik Racibórz po zamknięciu zasuw [ZDJĘCIA Z DRONA]
14 października o godz. 17.00 opuszczono zasuwy zbiornika Racibórz. Rozpoczęło się piętrzenie ogromnych ilości wody. W ciągu każdej sekundy 300 000 litrów wody rozlewało się w czaszy zbiornika.
![Zobacz jak wygląda zbiornik Racibórz po zamknięciu zasuw [ZDJĘCIA Z DRONA]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2020/10/15/170726_1602757540_72447900.webp)
Rankiem 15 października zbiornik Racibórz był wypełniony w 8%. Oznacza to, że zgromadzono w nim 18 mln m3 wody. Przełożyło się to na obniżenie poziomu wody w Odrze poniżej zbiornika*.
Jednak powyżej zbiornika Racibórz woda wciąż spływa z pól, a przepływ utrzymuje się na wysokim poziomie. Dlatego też zasuwy budowli przelewowo-spustowej pozostają opuszczone, a nadmiar wód jest nadal spiętrzany. Zobaczcie jak zbiornik Racibórz wygląda na zdjęciach z drona, które wykonał dla nas Tomek Czech (Czeska Fotografia).
Zobacz również:
* 14 października o godz. 17.10 wodowskaz w Raciborzu-Miedoni wskazywał 715 cm, a 15 października o godz. 8.00 stan wody w Odrze wynosił 660 cm.
Ile czystej energii się marnuje , a zajmujecie się żwirowniami , które rozjeżdżają okoliczne drogi sarenkami a gdzie normalne zdrowe życie ,
Hmmmm :)))) Część, ze wskazanych przez was gatunków przepłynęłaby z łatwością Jenisej. Łasica wlezie na drzewo, a krety trzymają się z dala od terenów, z wysokim poziomem wód gruntowych. Ech.
zające i sarny nie zdążyły uciec ale tylko te kulawe
Mógłby ktoś łódką pływać i te topiące się zwierzęta wyciągać, prawdę powiedziawszy. Nic by sie nie stało, gdyby nie musiały tonąc. To taki areał, że mówimy o setkach jeży, zajęcy, łasic, kretów czy saren.
No niestety - wszystko co tam żyło na tej przestrzeni, jeże, krety, zające, sarny itd to się w 90% potopiło.
Spacerowiczu, potem spadniesz, utopisz się i wszyscy będą mieli pretensje że słabo zabezpieczone. To jest obiekt, który ma chronić przed powodzią, a nie do zwiedzania. Zdjęcia Pana Tomka są super i to wystarczy
W dniu dzisiejszym pracownicy wypraszali osoby spacerujące po "koronie" zbiornika. Czy w przyszłości ta sytuacja ulegnie zmianie i będzie można normalnie tam spacerować lub jeździć rowerem? Nawet teraz kiedy w zbiorniku jest woda jest tam bardzo bezpiecznie, w miejscu widocznym na zdjęciach gdzie są zasuwy wszystko jest ogrodzone.
Czy ktoś wie jak wygląda aktualnie sytuacja firm wydobywających żwir z terenu polderu? Wyrobiska są zalane? Co ze sprzętem?
8% wypełniony, to chyba wolę nie wiedzieć, jak to wygląda przy 70-80% :O I biedne sarenki na zdjęciach :O
Teraz mamy własny zalew, jak na Solinie. I dobrze. Wstrzymano zalewanie ludzkich osad. Oby tak dalej.....