Policjanci z Pszczyny prowadzili pościg za kierowcą, który ukradł paliwo na jednej z żorskich stacji benzynowych i nie zatrzymał się do kontroli. Brawurowa akcja policji zakończyła się zatrzymaniem czterech osób.
Na widok radiowozu wpadł w popłoch i zmienił kierunek jazdy. Policjanci, w odpowiedzi na nagły manewr, podejrzewając iż kierowca może mieć coś na sumieniu, postanowili zatrzymać samochód. Jednak jadący nim mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać. Finał akcji okazał się dość zaskakujący.
Jastrzębscy wywiadowcy ścigali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Po kilku kilometrach ucieczki, sprawca był w rękach mundurowych. Okazało się, iż 40-latek był pijany i ma już sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za reanult. Po kilku kilometrach zarówno kierowca, jak i jego pasażerowie próbowali jeszcze uciekać pieszo.
Policjanci zatrzymali w pościgu podejrzanych o napad na jubilera. Oddając strzał, sterroryzowali ekspedientki, po czym zdewastowali sklepowe witryny i ukradli biżuterię. Przechodnie, widząc, co się dzieje, powiadomili policję. Chwilę później rozpoczął się pościg.
Policyjny pościg zakończył się, kiedy kierowca motocykla stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu. Próbował jeszcze uciekać pieszo, jednak został szybko zatrzymany przez wywiadowców.
Wodzisławscy policjanci po krótkim pościgu zatrzymali 26-latka. Mężczyzna posiadał przy sobie substancje psychoaktywne. Za ich posiadanie oraz inne przewinienia grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
W poniedziałek 14 września około godz. 19.15 kierowcy poruszający się ul. 1 Maja w Skrzyszowie, w okolicach boiska i szkoły byli świadkami policyjnego pościgu za pędzącym z dużą prędkością motocyklistą, który uciekając przed patrolem policji, zachowywał się na drodze w sposób niebezpieczny.