10 maja około godziny 21.00 dyżurny otrzymał zgłoszenie od kobiety, która spacerując ze swoim psem została zaatakowana przez dwa inne psy. Właściciel biegających swobodnie psów nie poczuwał się do odpowiedzialności – teraz sprawą zajmie się sąd.
W wyniku nieszczęśliwego wypadku Brutusowi, psiemu ratownikowi, grozi amputacja łapy.
Jastrzębskie Schronisko dla Zwierząt znane jest z tego, że zapewnia pomoc psom i kotom pozbawionym domu. Schronisko prosi o wsparcie w postaci karmy.
Gdyby nie interwencja jastrzębskich mundurowych pies przywiązany do byłej rozlewni wody w Parku Zdrojowym, zamarzłby z zimna. Piesek został przekazany pod popiekę pracowników Schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Jastrzębscy policjanci zaopiekowali się wyziębionym, przestraszonym, przywiązanym do drzwi pieskiem. Samotny i wystraszony czworonóg prawdopodobnie został porzucony.
Do zdarzenia doszło w Radlinie na ul. Korfantego, w sobotę, 12 lutego późnym wieczorem. Mężczyzna, który dopuścił się przemocy wobec zwierzęcia jak się okazało, był już znany policji.
Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionej Luny. Psiak, jak się okazało, zniknął z pola widzenia właścicielki, bo postanowił odprowadzić dziecko do szkoły.
W niedzielę wolno biegający pies pogryzł małe dzieci bawiące się na placu zabaw. Na szczęście 3 i 4-latkom nic się nie stało.
W niedzielę, 16 stycznia około godz. 11.00 na jednym z placów zabaw przy ul. Arki Bożka w Jastrzębiu-Zdroju pies pogryzł 3 i 4-letnie dziecko. Obrażenia na szczęście były niegroźne.
Lori to pies, który trafił do jastrzębskiego schroniska w ubiegłym roku. Jej stan wymaga kosztownych operacji. Każdy, kto chciałby wspomóc ten zabieg, może to zrobić za pośrednictwem Internetu.
Do niecodziennej akcji ratowniczej doszło 13 stycznia w Tarnowskich Górach. Strażacy zostali wezwani na pomoc psu, który wpadł do kanalizacji.
Do zdarzenia doszło 10 stycznia około godz. 19.35 w Jastrzębiu-Zdroju na ul. Wielkopolskiej. Przy placu zabaw i boisku do siatkówki plażowej dwa psy podczas zabawy zaczepiły się kolczatkami.
Smutna historia z happy endem wydarzyła się 13 grudnia w Rybniku. Ktoś wrzucił szczeniaka do kontenera z ubraniami PCK. Na pomoc ruszyli strażacy.
Mieszkanka Wodzisławia Śląskiego zareagowała i powiadomiła policję widząc, jak kobieta podczas spaceru traktuje swojego psa. Teraz policyjne dochodzenie wyjaśni, czy doszło do przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem.
W październiku na osiedlu Księcia Władysława 71-letnia mieszkanka Żor została zaatakowana przez spuszczonego luzem psa. Kobieta spadła z roweru i doznała obrażeń. Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności wyjaśniające i apelują o kontakt do świadków, a zwłaszcza do osoby, która udzieliła pomocy 71-latce.
Taki widok niestety do rzadkości nie należy. Kawałek kiełbasy nafaszerowany trutką na szczury, gwoździami, szkłem lub szpilkami wyrzucony na trawnik. Chwila nieuwagi i nasz czworonożny przyjaciel może skończyć na stole operacyjnym.
36-letni właściciel owczarka, który szczuł go na nastolatka, odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.