Urząd Gminy w Kornowacu poinformował o podpisaniu umowy na budowę kanalizacji w Kobyli. Zadanie ma być gotowe do 11 miesięcy.

Gmina Kornowac powraca z budową kanalizacji sanitarnej w Kobyli. Sieć ma objąć te nieruchomości, które nie zostały w nią wyposażone w ramach inwestycji zrealizowanej przed laty.

Radni z Nędzy podjęli na jednej z ostatnich sesji uchwałę w sprawie ustalenia dopłat do taryfy za zbiorowe odprowadzanie ścieków. To więc krok przybliżający mieszkańców do korzystania z wybudowanej sieci. Ale kiedy to faktycznie się zadzieje?

– To historyczna inwestycja naszej gminy – mówi o budowanej kanalizacji wójt Kornowaca Grzegorz Niestrój. Do grudnia ma zakończyć się trzeci kontrakt w ramach realizowanego od 2016 roku projektu. – Finalnie połowa gminy będzie miała dostęp do sieci – wylicza Niestrój.

Zgodnie z zapowiedziami burmistrza Krzanowic Andrzeja Strzedulli, radnym miejskim przedłożono uchwałę w sprawie dopłaty do ceny za m sześc. ścieków. Choć nowe regulacje są przychylniejsze dla gminy, to dla mieszkańców nie zmieni się nic.

Nie wszyscy ochoczo podłączają się do wybudowanej w Krzanowicach kanalizacji sanitarnej. Wojciech Błajda, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, przekazał burmistrzowi Andrzejowi Strzedulli liczby, które nie napawają optymizmem. Wobec osób, które nie wywiązują się z obowiązku, mają być wyciągnięte konsekwencje.

Kornowac w stolicy gminy i Pogrzebieniu buduje kanalizację sanitarną. Realizacja inwestycji rozpoczęła się w 2017 roku, a ma się zakończyć w 2022 roku. Do tego czasu mieszkańcy muszą mierzyć się z rozkopanymi drogami. A po ukończeniu tej części zadania, do całkowitego skanalizowania są jeszcze dwa sołectwa.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Krzanowicach informuje, że rozpoczęto prace przygotowawcze do kolejnego etapu budowy kanalizacji sanitarnej Krzanowicach.

Wiosną mają ruszyć pierwsze roboty związane z budową kanalizacji w Lubomi. Kluczowa dla całej inwestycji będzie budowa rurociągu i sieci kanałów pomiędzy Brzeziem a Grabówką.

Lubomia znów stara się o miliony na budowę kanalizacji sanitarnej. Pieniądze pozwoliłyby na skanalizowanie 3/5 miejscowości.

Morze ścieków płynie do kanalizacji deszczowej, wprost do cieków, na pola, skarpy albo działki sąsiadów. Miasto mówi „stop”.

Inwestycja zakłada powstanie niecałych 10 km sieci oraz dwóch przepompowni. Niektóre osoby bulwersują się, że wraz z budową kanalizacji sanitarnej nie powstaje deszczowa.

Dwie ważne decyzje dla poprawy stanu ochrony środowiska w uzdrowisku Ustroń podjął Zarząd Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.