Była to okazja do spotkania pasjonatów jeździectwa i dobrej zabawy. Mowa o tradycyjnej pogoni za lisem, czyli Hubertusie.
- Jeźdźców zapraszamy do czynnego udziału w wydarzeniu zaś miłośników koni do kibicowania jeźdźcom, którzy wezmą udział w gonitwie - mówią organizatorzy wydarzenia, czyli Stowarzyszenie Hodowców i Miłośników Koni Mustang.
Po Żerdzinach i Raciborzu przyszedł czas na Kornowac, gdzie zorganizowano hubertusa. To okazja do spotkania pasjonatów jeździectwa i dobrej zabawy. Na starcie było 36 śmiałków, którzy prowadzeni przez mastera Piotra Koryckiego ruszyli "łapać lisa".
Na wydarzenie zaprasza Koło Gospodyń Wiejskich w Kornowacu. Odbędzie się w sobotę 8 października. W programie m.in.: gonitwa za "lisem", później degustacja dziczyzny i pokaz tresury psów myśliwskich. Szczegóły na poniższym plakacie.
Wprowadzony przez Ludwika Gorczycę Hubertus dla amazonek znów znalazł chętne do gonitwy. Uciekała Patrycja Krzyżyk, dopadła ją Nikola Bauerek. W kategorii open były trzy upadki, a wygrał ten, który był najlepszy przed tygodniem w Żerdzinach. Za tydzień Adrian Krzemień nie zdobędzie lisiego hat-tricka bo będzie uciekającym lisem.
Jeźdźcy z całego regionu zjechali się na Hubertusa do Huzarskiej Doliny, na który zaprosił ich Ludwik Gorczyca. Prezentujemy zdjęcia i materiały wideo z Ostroga oraz z parady ulicami Raciborza.
Odprawione przez kapłanów z Ostroga nabożeństwo na łące przy stajni Ludwika Gorczycy zgromadziło mieszkańców i przyjezdnych, którzy przybyli na najważniejszą konną imprezę w Raciborzu. To początek całodniowego wydarzenia, którego punktem kulminacyjnym jest gonitwa za lisem.
Bieg z przeszkodami do pokonania z konikiem na kijku - taką rywalizację przygotowano dla najmłodszych podczas Hubertusa w gminie Pietrowice Wielkie. - Frekwencja nas mile zaskoczyła - przyznała Agnieszka Gierszewska sędziująca zawody 24 września w Żerdzinach.
Tuż po tym, jak uciekający z lisią kitą Jakub Niedbała ruszył z trzeciej “lisiej nory” Adrian Krzemień dzierżył w dłoni trofeum gonitwy. Zwycięzca nie musi czekać rok ze zmianą roli ze ścigającego na uciekiniera, bo sam będzie lisem w październikowej gonitwie w Kornowacu.
W ostatnią sobotę września w Żerdzinach (gm. Pietrowice Wielkie) odbędzie się tradycyjna gonitwa za lisem, czyli Hubertus.
W Kornowacu zorganizowano dwie gonitwy za lisem - dla dorosłych i dla młodzieży. Pierwszą wygrał Adrian Krzemień, a w drugiej - po raz drugi w tym roku - najlepsza była Dominika Kitel, której nie zdołał uciec Patryk Knura. Na wydarzenie przyjechali m.in. starosta Grzegorz Swoboda i poseł Michał Woś (wręczał nagrody na zakończenie).
To trzecia taka impreza na terenie powiatu raciborskiego, a zarazem powracająca po pandemicznej przerwie. W najbliższą sobotę (tj. 9 października) w Kornowacu odbędzie się hubertus. Początek godzina 12.00. Szczegóły na poniższym plakacie.
Pierwszy raz na ziemi raciborskiej zorganizowano w ramach Hubertusa podwójną gonitwę, dając amazonkom osobną szansę na złapanie lisa. Na pomysł wpadł Ludwik Gorczyca ze stajni Huzarska Dolina, który już 10. raz zaprosił miłośników koni na łąki Ostroga w Raciborzu.
Sobota na Ostrogu 25 września będzie świętem miłośników koni z Raciborza i okolic. Ludwik Gorczyca popularyzator jazdy konnej organizuje doroczną gonitwę za lisem. Spodziewa się wielu gości, w tym nawet zza Opola.
Prezes raciborskiej spółki Radosław Domagalski-Łabędzki apeluje o państwową ingerencję w ratowanie Rafako. Nie dało efektu 9 miesięcy poszukiwań inwestora. Przybiera na sile spór z Tauronem o naprawę bloku energetycznego w Jaworznie. 100 mln zł pomocy publicznej wpłynie na konta Rafako najwcześniej zimą. - Dalsze funkcjonowanie Rafako...
Stajnia „Podkowa” w Żerdzinach (gm. Pietrowice Wielkie) na powrót, po przerwie spowodowanej pandemicznymi restrykcjami, zorganizowała hubertusa. Organizatorzy spodziewali się około 50 uczestników. - To nasze święto, to święto koniarzy - podkreślał Dariusz Franiczek, organizator wydarzenia.
6 edycja spotkania "koniorzy" na Ranczu Franiczków. Organizatorzy policzyli około 50 uczestników, z bliższej i dalszej okolicy. - Pogodę mamy idealną - mówił nam Dariusz Franiczek. W rolę Mastera wcielił się ponownie Piotr "Gerard" Marcinek. Nowiny były przy wyjeździe uczestników Hubertusa na objazd pól - paradę konną.