Urząd Gminy w Pietrowicach Wielkich zareagował na głosy mieszkańców w sprawie hałasu, jaki powstawał przy urzędzie. Na problem miejscowi poskarżyli się w piśmie, a, że kłopot występuje, potwierdziły badania akustyczne. Czas pokaże, czy sprawę rozwiązano raz, a porządnie.
Trwają konsultacje społeczne projektu programu ochrony przed hałasem terenów położonych przy drogach, na których stwierdzono przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu.
Trwają konsultacje społeczne projektu programu ochrony przed hałasem terenów położonych przy drogach, na których stwierdzono przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu.
Mieszkańcy ulicy Stalowej narzekają na hałaśliwe sąsiedztwo firmy GP ECO. – Jesteśmy traktowani jak ludzie drugiej kategorii, którzy nie mają prawa do spokojnego snu – mówią. Problem w tym, że zarówno firma jak i kamienica znajdują się w strefie przemysłowej, w której można hałasować. Tymczasem zupełnie niedaleko powstaje...
Mieszkańcy narzekali na hałaśliwego i pylącego sąsiada. Urzędnicy oraz inspektorzy wszczęli kontrole. W międzyczasie sąsiadom udało się dojść do porozumienia.
Mieszkańcy ul. Gorzyckiej w Czyżowicach domagają się wprowadzenia na ich ulicy ograniczenia prędkości. I wygląda na to, że ich oczekiwania częściowo zostaną spełnione.
– Trochę się poprawiło, ale czekamy na remont drogi – mówią mieszkańcy Bukowa, którzy od lat żyją w kurzu i hałasie.
80-letni Stanisław Heider mieszka tuż przy pszowskim rynku. Mężczyzna ma dość hucznych koncertów organizowanych przez miasto. Twierdzi, że występujący artyści grają tak głośno, że w jego domu trzęsą się okna i nie można spać.
Mieszkańcy kamienic w pobliżu urzędu miasta znów przeżywają "gorączkę sobotniej nocy". Po imprezach w pobliskim lokalu ulica Batorego zamienia się hałaśliwy zakątek.
Mieszkaniec Rybnika doprowadził do prawomocnego skazania proboszcza rybnickich werbistów, który dzwonami zwoływał wiernych na mszę. W obronie księdza stanął jednak Zbigniew Ziobro i skutecznie wybronił księdza z kłopotów.
Radni zajęli się warsztatem, bo skarżą się nań sąsiedzi.
Grupa mieszkańców Rud wynajęła radcę prawnego, który w ich imieniu wystąpił do burmistrza Kuźni Raciborskiej Pawła Machy.
Rada miasta powinna szukać recepty na problem z hałasem w Raciborzu. Tak uważa radny Piotr Klima. Przewodniczący Henryk Mainusz twierdzi, że ludzie sami niszczą swój słuch, a prezydent Lenk boi się o podwładnych, bo mogą się "zatkać".
W połowie września na kilka dni malutkie Nieboczowy stały się centrum walki z terroryzmem. Kilkudziesięciu antyterrorystów ćwiczyło tu w huku granatów walkę z przestępcami. Sęk w tym, że wśród domów zamieszkanych przez ludzi.
Szum wody, wycie odkurzaczy, syczące odgłosy pracujących urządzeń, a do tego głośna muzyka z samochodowych głośników i soczyste dialogi kierowców i pasażerów – tak przedstawia się codzienność osób, które mieszkają w sąsiedztwie całodobowej myjni. – Oszaleć można – żalą się.
Wyborcza: Kilkanaście rodzin kupiło dwa lata temu wymarzone mieszkania w nowym bloku w Raciborzu. Dziś chciałyby je sprzedać, bo sprzykrzyło się im mieszkać w domu z dyskoteką i kręgielnią.
- Jeżeli "Biełyje rozy" jeszcze raz polecą w barze Bajka po godz. 22, straż miejska odbierze właścicielowi koncesję na sprzedaż alkoholu - o sprawie pisze "Gazeta Wyborcza Katowice".