Stanisław Borowik radny Raciborza twierdzi, że bobrom, których aktywność bytową stwierdzono na Odrze, należy zapewnić spokój i bezpieczeństwo. - Konieczne jest wyznaczenie strefy ochronnej - apeluje do prezydenta Dariusza Polowego.
Czytelnik Nowin natrafił na ślady wskazujące na obecność bobrów w rejonie Psinki.
Manfred Wrona drąży temat szkód jakie wyrządzają w Rudach bobry.
Na terenie wodzisławskiego Balatonu wyraźnie widać ślady działalności bobrów. Niektóre drzewa zostały podcięte.
Sołtys Rudy Jan Stanek apelował do władz gminy o pomoc przy szkodach jakie są wynikiem działalności bobrów. Zwierzęta te powalają drzewa i na cieku Pogonica tworzą tamę i zalewy.
Po raz kolejny wraca problem powalonych i nadgryzionych przez bobry drzew. Dotychczasowe próby rozwiązania problemu kończyły się fiaskiem - zwierzęta są objęte ochroną.
Ścinają rzadkie drzewa w przyklasztornym parku, nie przepuszczają również dwustuletnim dębom. Mowa o bobrach, które dziesiątkują drzewostan w okolicach Rud. Mieszkańcy mówią o prawdziwej pladze i ledwo nadążają z rozbieraniem tam, które budują te, jeszcze do niedawna, rzadkie zwierzęta.