Starosta Swoboda: jeszcze nigdy Powiat nie był tak wysoko w Polsce

Czy w starostwie wiecie już jak marketingowo wykorzystać fakt, że Powiat Raciborski jest Powiatem numer 1 w Polsce?

Związek Powiatów Polskich przekaże nam stosowne logotypy: Lidera i SuperPowiatu. Dla nas to jest mega wyróżnienie. Pokazuje naszą działalność samorządową w porównaniu do innych Powiatów. Tą ocenę wystawili nam niezależni eksperci i co ważne to jest ranking bezpłatny. Ludzie lubią krytykować, że ktoś sobie zapłacił za wygraną. Tu na pewno tak nie jest. To jest duże osiągnięcie, bo to zasługa zarządu Powiatu, naszych pracowników w starostwie i wszystkich jednostek organizacyjnych. Udowadniamy tym, że można coś takiego osiągnąć. Oczywiście chcemy nagłaśniać, że jesteśmy pierwsi w Polsce. Wyprzedziliśmy Powiaty Ostródzki i Łódzki, a to tylko podium szerokiej klasyfikacji.

Czy odbędzie się gala Związku, gdzie tytuł najlepszego nadany zostanie Powiatowi?

Zaplanowano ją na przełomie kwietnia i maja. Wszystko zależy od covidowych obostrzeń. Jak wszystko dobrze pójdzie, to tam otrzymamy statuetki. Nie było nigdy tak wysokich pozycji Powiatu, jakie osiągamy w tej kadencji. Kiedyś mogliśmy tylko pomarzyć o czołowej dziesiątce, bo plasowaliśmy się daleko. W zeszłym roku byliśmy tuż za podium, a w tym wygraliśmy tę rywalizację.

Obejrzałem arkusz charakteryzujący w tym konkursie Powiat Raciborski i znalazłem tam pola, nad którymi jeszcze trzeba popracować.

Zawsze można pracować jeszcze lepiej, ale pamiętajmy, że działamy w rzeczywistości pandemicznej. W dobie Covidu jest z różnymi rzeczami trudniej. Bywają sytuacje, że w jakimś referacie zamiast pełnej obsady mamy jedną piątą. To rzutuje na nasze postrzeganie z zewnątrz. Ważne, że dostrzeżono nasze liczne projekty, współpracę z innymi, liczne płaszczyzny kontaktu, ochronę zabytków, dotowanie ekologicznych zadań i wspieranie lokalnych inicjatyw. Nawet tam, gdzie nie punktowaliśmy - np. przy stypendiach dla zdolnej młodzieży, to przecież mamy coś takiego, tylko u nas są to granty wspierające cały klub, w którym dokonuje się podział środków. Zapaśnicy tak otrzymali nasze wsparcie, po to, by pomóc finansowo najlepszym zawodnikom. Nie mamy strefy gospodarczej, tu wyprzedza nas Powiat Kędzierzyński, ale my wspieramy otoczenie biznesowe. Mamy Powiatową Radę Rynku Pracy, szukamy rozwiązań dla biznesu, współpracujemy z nim. Zorganizowałem Stół Gospodarczy i to zostało ocenione wysoko.

Kiedy obejmował pan funkcję starosty, wydawało się, że to kadencja jedynie na przetrwanie samorządu, tymczasem co sesję pański raport inwestycyjny jest obszerny.

Bo małych inwestycji mamy w tej kadencji około 60 w każdym miesiącu. To lokalne firmy je wykonują. W szkołach, w szpitalu, na drogach. Tego nigdy nie było w tak dużej skali. Wciąż szykujemy nowe wnioski i korzystamy ze wszystkiego, co możliwe do pozyskania jeśli chodzi o finanse zewnętrzne. W 2020 roku uzbieraliśmy 197 mln zł takich środków. Oprócz tego Powiat zaczął remontować drogi wojewódzkie i to się dzieje dopiero od tej kadencji. Pobocza też kosimy sami, odśnieżamy, malujemy pasy i czyścimy rowy,

Choć odnosi się pan z szacunkiem do poprzedników, to wyrobił pan sobie własny styl zarządzania Powiatem.

Dlatego osiągnęliśmy ten historyczny sukces, pracując ponad wszystkimi podziałami, politycznymi zwłaszcza. Śląskie Smaki czy Jarmark Bożonarodzeniowy to strzały w dziesiątkę, pokazaliśmy ziemię raciborską w mediach regionalnych i mamy jeszcze parę pomysłów na kolejne działania promocyjne. Promujemy młodzież, finansując sportowe turnieje dla nich. Wspieramy niepełnosprawnych, zmieniając podział środków na ich potrzeby, żeby starczało i na turnusy i na sprzęt. Na tytuł najlepszych w Polsce złożyła się praca kierowników jednostek, szefów referatów, urzędników starostwa, bo my wszyscy pchamy Powiat do przodu.

Tak owocnej współpracy z marszałkiem Województwa Śląskiego nie miał jeszcze żaden starostwa czy prezydent Raciborza. Jak pan postrzega kontynuację tych dobrych relacji?

Organizacja kolejnego kiermaszu świątecznego na Zamku jest na bardzo dobrej drodze. Chcemy go zrealizować. Trzeba wyciągnąć wnioski, może będzie krótszy. Mamy też wspólne z marszałkiem plany eventowe, bo trzeba wykorzystywać możliwości. To, czego dokonaliśmy w tej kadencji, będzie zawarte w sprawozdaniu z działalności. Jest obszerne, podsumowuje trochę więcej niż połowę kadencji. Tam widać ile pozyskaliśmy, ile jest projektów, ile ich wykonano. To grube miliony dla Powiatu. My tu jesteśmy od roboty. Jak chcemy coś mieć, to trzeba załatwiać. Trzeba zakasać rękawy. Sporo dużych zadań przed nami: SOR w szpitalu, termomodernizacja szpitala, nowe aule w szkołach i remonty dróg. W 3 lata naprawiliśmy 90 km dróg w powiecie. Wiem, że są jeszcze dziurawe, ale postaramy się o ich naprawy. Szkoda tylko, że cokolwiek się nie zrobi, to trole internetowe nas krytykują. A my w starostwie poświęcamy kawał życia, żeby coś zrobić dla Powiatu.