Istnieją zawody, w których jest praca, niezależnie od kraju. Są to tzw. zawody deficytowe, gdzie zapotrzebowanie na fachowców i specjalistów przewyższa liczbę dostępnych osób.
Komisja Europejska zbadała, którzy pracownicy są szczególnie poszukiwani przez państwa członkowskie UE oraz EFTA (Islandia, Liechtenstein, Norwegia i Szwajcaria). KE sprawdziła, kogo było najtrudniej znaleźć w latach 2019 – 2020, a więc również w okresie, kiedy państwa europejskie borykały się z pandemią. W analizie uwzględniono takie czynniki, jak płeć, trudna sytuacja życiowa, region czy możliwość dopasowania pracowników deficytowych i nadwyżkowych w regionach i UE. Na tej podstawie eksperci sporządzili europejską listę zawodów deficytowych. Aby dana profesja na nią trafiła, kandydatów do pracy musiało brakować w co najmniej 9 krajach.
Badania wykazały, że blisko co trzeci pracownik zatrudniony w państwie członkowskim UE bądź EFTA miał pracę w zawodzie deficytowym lub nadwyżkowym. W pierwszych dwóch kwartałach 2020 r. drastycznie spadła liczba wakatów zgłaszanych do publicznych służb zatrudnienia (-30 pkt. proc. w I kw. i -60 punktów procentowych w II kwartale 2020 roku). Najbardziej dramatyczna sytuacja miała miejsce w sektorze hotelarskim, natomiast nie ubyło ofert pracy dla pracowników służby zdrowia. Brakowało lekarzy i pielęgniarek, a po raz pierwszy w historii – asystentów służby zdrowia. Ponadto niemal cała Europa boryka się z deficytem specjalistów ds. programowania. Wśród 13 najczęściej poszukiwanych zawodów nadwyżka pracowników zazwyczaj występowała jedynie w pojedynczych krajach, co znacznie ogranicza możliwości uzupełnienia luki kadrowej. Osoby wykonujące zawody deficytowe mogą szukać zatrudnienia w różnych częściach świata.
1. Pielęgniarki
W zawodzie pielęgniarki występują największe niedobory kadrowe. Problem występuje na dużą skalę. W Polsce pielęgniarka jest zawodem deficytowym, a w większości powiatów występuje umiarkowany lub szybki wzrost zapotrzebowania na tego typu pracownice, jak wynika z Barometru Zawodów Ministerstwa Rodziny, Pracy i Technologii.
Blisko 90 proc. pielęgniarek w państwach UE i EFTA stanowią kobiety. Wykształcenie wyższe ma ok. 70 proc. pielęgniarek.
2. Hydraulicy i monterzy
Hydraulików brakuje w wielu europejskich krajach. W Polsce nie jest to zawód deficytowy, ale w naszym kraju brakuje m.in. monterów instalacji budowlanych. Niecałe 10 proc. hydraulików ma wykształcenie wyższe.
3. Kucharze
Kraje, w których brakuje kucharzy: Belgia (Actiris, Le Forem), Cypr, Czechy, Estonia, Finlandia, Węgry, Litwa, Malta, Norwegia, Szwecja, Słowenia, Słowacja
W Polsce w większości powiatów występuje deficyt kucharzy, chociaż nie brakuje również powiatów, w których ma miejsce równowaga między popytem i podażą. Najmniej jest powiatów, w których uwidacznia się nadwyżka lub duży deficyt poszukujących pracy. Duża nadwyżka kucharzy została zaobserwowana w dwóch powiatach: krasnostawskim i jasielskim.
Blisko 50 proc. kucharzy w państwach UE i EFTA stanowią kobiety. Kucharze z wykształceniem wyższym stanowią niecałe 10 proc. wszystkich kucharzy.
4. Kierowcy ciężarówek
Kraje, w których brakuje kierowców ciężarówek: Belgia (Actiris, VDAB), Czechy, Estonia, Finlandia, Węgry, Litwa, Łotwa, Norwegia, Portugalia, Szwecja, Słowenia, Słowacja.
W Polsce kierowców samochodów ciężarowych brakuje w większości powiatów, w niektórych z nich występuje duży deficyt pracowników, a tylko w jednym powiecie (leskim) pojawiła się nadwyżka pracowników. W nielicznych powiatach popyt odpowiada podaży.
5. Spawacze
Kraje, w których brakuje spawaczy: Bułgaria, Cypr, Czechy, Niemcy, Estonia, Finlandia, Węgry, Litwa, Łotwa, Norwegia, Portugalia, Szwecja, Słowenia, Słowacja. Spawaczy brakuje niemal w całej Polsce, w niektórych powiatach występuje znaczny deficyt pracowników, a w nielicznych sytuacja jest stabilna.
6. Programiści aplikacji
Ponad 80 proc. programistów aplikacji ma wykształcenie wyższe.
W większości polskich powiatów projektanci i administratorzy baz danych oraz programiści odpowiadają na potrzeby pracodawców, a ci ostatni nie mają trudności ze znalezieniem pracowników. Nie brakuje jednak powiatów, gdzie występuje deficyt programistów, z czego największy ma miejsce w: Katowicach, Wrocławiu i powiecie wrocławskim. Nadwyżkę poszukujących pracy zaobserwowano jedynie w powiecie pruszkowskim.
7. Lekarze medycyny ogólnej
Kraje, w których brakuje lekarzy: Belgia (Actiris, Le Forem), Bułgaria, Szwajcaria, Estonia, Finlandia, Norwegia, Irlandia, Szwecja, Słowenia, Słowacja, Wielka Brytania. W Polsce lekarzy brakuje w większości powiatów. Największe zapotrzebowanie na tego typu specjalistów występuje w pojedynczych powiatach, w niektórych sytuacja jest zrównoważona, ale nigdzie nie zaobserwowano nadwyżki pracowników. Ponad 50 proc. lekarzy w państwach UE i EFTA stanowią kobiety. Jednocześnie lekarze stanowią najbardziej wykształconą grupę wśród zawodów deficytowych.
8. Deweloperzy oprogramowania
Pracodawcy w Polsce zabiegają o pracowników IT. Ponad 80 proc. deweloperów oprogramowania ma wykształcenie wyższe.
9. Murarze
Kraje, w których brakuje murarzy: Cypr, Czechy, Finlandia, Chorwacja, Węgry, Łotwa, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Słowacja. W większości polskich powiatów brakuje murarzy i tynkarzy, w niektórych z nich występuje duży deficyt, ale można także znaleźć regiony o zrównoważonej sytuacji. Nadmiar murarzy i tynkarzy odnotowano tylko w trzech powiatach: jasielskim, brzozowskim i leskim.
10. Elektrycy budowlani i pokrewni
Kraje, w których brakuje elektryków: Belgia (Actiris, VDAB), Niemcy, Dania, Estonia, Finlandia, Łotwa,
Holandia, Norwegia, Portugalia, Słowenia. W większości powiatów Polski popyt na monterów elektryków odpowiada podaży, natomiast w powiatach: ciechanowskim, ropczycko-sędziszowskim i łańcuckim chętnych do pracy jest więcej niż dostępnych ofert. W niektórych powiatach brakuje osób o odpowiednich kwalifikacjach.
Niecałe 5 proc. osób z tej grupy ma wykształcenie wyższe.
Materiał źródłowy: https://strefabiznesu.pl/w-tych-zawodach-brakuje-pracownikow-w-calej-europie-takze-w-polsce-7072021/ga/c10-15660930/zd/50103902