Policja odnalazła zaginioną 12-latkę
Matka dziewczynki zgłosiła jej zaginięcie w minioną sobotę. 12-latka nad ranem wyszła z domu i nie wróciła do późnych godzin wieczornych. Po kilkunastu godzinach od zgłoszenia, policjanci odnaleźli dziecko w pow. pszczyńskim.
Dziewczynka wyszła do z domu w sobotę o poranku, kiedy jej mama robiła zakupy. Przed godziną 23.00 tego samego dnia, dziecko nadal nie wróciło, dlatego kobieta, nie czekając dłużej, zgłosiła sprawę policji. Nie wiedziała, jednak w co była ubrana nastolatka, ani gdzie i w jakim celu się wybrała. Według jednej z informacji, 12-latka miła deklarować, że przenocuje u swojej koleżanki, nie podała jednak więcej szczegółów i zerwała kontakt z matką.
Mundurowi rozpoczęli poszukiwania dziewczynki natychmiast po zgłoszeniu. Rysopis został przekazany wszystkim policjantom żorskiego garnizonu. Po podjęciu kontaktu z 12-latką, oświadczyła ona, iż nigdzie nie planuje wracać, a prowadzący poszukiwania mają dać jej spokój.
Policjanci zakończyli poszukiwania w niedzielę ok. 14.00, po tym jak odnaleźli dziewczynkę na terenie powiatu pszczyńskiego. Kiedy zorientowała się, że to koniec, wpadła w szał - zaczęła kopać i drapać funkcjonariuszy. Z uwagi na obawę o jej zdrowie, na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przeprowadziło niezbędne badania, następnie 12-latka została przekazana pod opiekę matki.
Policja apeluje do wszystkich rodziców:
Okres wakacyjny to czas częstszych spotkań ze sobą dzieci. Weryfikujmy informacje, które przedstawiają nam dzieci, a przed ewentualnym przebywaniem i spaniem dziecka poza domem kontaktujmy się przede wszystkim z jego rodzicami. Zapamiętujmy, jak było ubrane nasze dziecko i o jakich swoich planach nas informowało. W przypadku, w którym liczy się czas i konieczna jest pomoc mundurowych, kluczowe stają się właśnie te informacje.
Sprawdź, co robić, kiedy dziecko ucieknie z domu - TUTAJ-link