35-latka zatrzymała kierowcę daewoo z trzema promilami
Dzięki zdecydowanej i wzorowej postawie 35-letniej mieszkanki Wodzisławia Śląskiego w ręce mundurowych wpadł nietrzeźwy kierowca. Kobieta widząc, jak mężczyzna przejeżdża na czerwonym świetle przy przejściu dla pieszych, uniemożliwiła mu dalszą jazdę, a gdy poczuła od niego alkohol, wezwała policję. Okazało się, że 53-latek ma w organizmie ponad trzy promile i nie ma prawa jazdy.
W czwartek około godziny 19.00 do dyżurnego wodzisławskiej komendy zadzwoniła kobieta i poinformowała, że na ulicy Radlińskiej w Wodzisławiu zatrzymała pijanego kierowcę i czeka z nim na parkingu.
Policjantom na miejscu powiedziała, że widziała jak kierowca daewoo wyjeżdża z ulicy XXX-lecia na Radlińską, następnie nie stosuje się do sygnalizacji świetlnej przy przejściu dla pieszych i przejeżdża na czerwonym świetle. Wtedy użyła też klaksonu, by zmusić kierowcę do zatrzymania.
Gdy mężczyzna się zatrzymał, podeszła do niego i kazała mu zjechać na parking. Już wtedy wyczuła od niego alkohol, dlatego niezwłocznie powiadomiła o tym policję.
Mundurowi przebadali 53-latka. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad trzy promile. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania. O jego dalszym losie zdecyduje wkrótce prokurator. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Brawo ta pani
Zjechał grzecznie na parking, bo może był pewny że wydmucha 0.499999
Kazała mu zjechać na parking? Hahaha! Posłuszny pijak, jakiś uległy.