Kierowca BMW wjechał w piekarnię
Kierowca BMW zbyt mocno docisnął pedał gazu. W efekcie wpadł w poślizg. Jazdę skończył na terenie piekarni.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 10 lutego o godz. 21.42 na ulicy Kraszewskiego w Pszowie. 25-letni kierowca BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wpadł w poślizg. Ostatecznie na zakręcie wypadł z drogi i uderzył w budynek piekarni.
Kierowcy nic się nie stało. Dostał mandat w wysokości 500 zł.
fot. Wodzisław Śląski i okolice-Informacje drogowe 24H
przecież on chciał kupić tylko smaczny chleb od właściciela W. tej piekarni prawda ?????
Połączenie BMW i bardzo małego mózgu to skutek oczywisty.
ile razy jeszcze wlaścicielka ma naprawiać płot ? kolejny debil bez mozgu
Kierujący pojazdem mają dostosować prędkość jazdy nie tylko do ograniczeń wyznaczonych znakami drogowymi, lecz także w odniesieniu do warunków jazdy. Zgodnie z art. 19 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem.
Przy dostosowaniu prędkości jazdy kierowca powinien wziąć pod uwagę również inne czynniki takie jak własne predyspozycje psychofizyczne oraz doświadczenia w kierowaniu pojazdem
Oczywiście syf na drodze spowodowany ciężarówkami wyjeżdżającymi z hołdy nie ma żadnego znaczenia.
Jak zwykle policyjny bełkot! Tu niedostosowal prędkości a do warunków, jakie to ciężkie warunki były na drodze? Chyba że chcecie powiedzieć że brak policji na drogach to ciężkie warunki, brak jakichkolwiek kontroli prędkości, to jest powód a nie warunki!