Pijany kierowca zamienił się miejscami z pasażerem
Kierowca myślał, że oszuka policjantów. Sądził, że gdy zatrzyma się kilkanaście metrów przed radiowozem i zamieni miejscami z żoną to umknie to ich uwadze. Mundurowi nie czekając na kolejny ruch kierowcy wyjechali mu naprzeciw. Okazało się, że 45-latek jest pijany i chciał w ten sposób uniknąć kontroli.
7 października po godzinie 9.00 policjanci sprawdzali stan trzeźwości kierowców. Na ulicy Rogowskiej w odległości około 20 metrów od wykonywanych kontroli zauważyli pojazd marki toyota, który zatrzymał się na poboczu. Kierowca wysiadł z auta i chciał zamienić się miejscami z pasażerem. Policjanci nie tracąc ich z oczu, podjechali w kierunku samochodu. Kierującym okazał się 55-latek. Mężczyzna przyznał się policjantom, że spożywał wczoraj alkohol i bojąc się konsekwencji chciał się zamienić miejscami z żoną. W pojeździe oprócz małżonki, znajdowało się jeszcze dwóch pasażerów. Wodzisławianin został przewieziony na komendę i poddany badaniu na zawartość alkoholu. W organizmie 55-latka było ponad pół promila. W trakcie wykonywania czynności, źle się poczuł. Konieczne było wezwanie pogotowia. Na szczęście, mężczyzna nie wymagał hospitalizacji. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy a żona zabrała go do domu. Grozi mu do 2 lat więzienia.
(acz)
Haha ale Wiesław G jest zawsze pewny za to co robi dziwi mnie tylko że mamusia i Bóg mu niepomogli, i to sie spełnia karma wraca!!!!!
No to w końcu zamienił się miejscami czy chciał się zamienić...?
Jesli dobrze rozumiem artykul to zona tego kierowcy miala tez prawo jazdy? wiedzac ze wczoraj sie wypilo to nie mogla od razu zona prowadzic?tu nie mam zamiaru publicznie linczowac bo pan sobie wpadl na lapanke tzw.wczorajszy czul sie pan moze dobrze ale alk.wykryl swoje,ja raz nie mialem pewnosci czy moge jechac i skorzystalem na komendzie z alkomatu na szczescie bylo 0.0 :)