Mały pożar, ogromna tragedia

Ponadto w numerze:

Kacper Biernacki: Czas skończyć z „widzimisię” wodzisławskich urzędników. Kandydat na prezydenta Wodzisławia twierdzi, że za pomocą, budzącej kontrowersje akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o zalegalizowanie picia niskoprocentowego alkoholu w Rodzinnym Parku Rozrywki „Trzy Wzgórza”, chce pokazać niekonsekwencję wodzisławskich urzędników i włodarzy miasta. - Z regulaminów Rodzinnego Parku Rozrywki i straży miejskiej wprost wynika, że na terenie parku nie można pić alkoholu. Bezwzględnie, nie ma odstępstw. A w praktyce jest tak, że od dawna mieszkańcy piją alkohol na "Trzech Wzgórzach". Panuje nieoficjalne przyzwolenie. Straż miejska najczęściej przymyka na to oko. W mojej opinii taki stan rzeczy jest demoralizujący dla społeczeństwa i dla stanowienia prawa – mówi Biernacki. I wytyka więcej przypadków takiej niekonsekwencji.

Nowe ścieżki rowerowe podzieliły wodzisławian. Jedni mówią, że to bubel. Innym pomysł się podoba.

PiS jednak bez kandydata na prezydenta Wodzisławia. Problemy z wyborem kandydata tej partii na włodarza miasta dobitnie pokazują jej słabość.

Paradoks przy modernizacji ewidencji gruntów i budynków. Jej wykonawca może popełnić błąd. W interesie właściciela nieruchomości jest ten błąd wyłapać.

Wyleciała z pracy, bo nie chciała uwierzyć włodarzom Lubomi na słowo.

W Pszowie monitoring jest, ale jakby go nie było.

Ciepłe kaloryfery w Radlinie pewne tylko do 2022 roku. A co dalej? Jakoś to będzie?

Gerard Bluszcz – doktor z Bluszczowa (100 autorytetów na 100-lecie).

Kup dostęp do e-wydania aktualnego numeru gazety