Zgłoś komentarz do moderacji

Alan postąpił tu rozdądnie, ale to tylko gest pod publikę, bo realnie nie ma żadnego przełożenia na zmiany głęboko idące. Jeśli zostanie usunięty ze stanowiska wiceprzewodniczącego to będzie to tylko dowód na to, że liczą się stołki/układy/kolesiostwo a nie dobro miasta. Nadrzędnym celem dla każdego radnego powinien być rozwój miasta. Nawet jeśli dźwignięto podatki to wciąż jest to 8 baniek na minusie. "Reformy" kiecy odwloką tylko problem w czasie. Zatuszowano problem finansów miasta i dalej będzie wielkie udawanie, że wszystko jest na dobrej drodze, pracujemy nad zmianami. Tu wkracza Alan, że nie ma zamiaru do dalszej ściemy by za 4 lata powiedzieć ludziom nie udało się nam? Nie o takich radnych chodzi.