Dziś akcja „DW 933 potrzebuje przebudowy - Jesteś na TAK? Postaw swój znak”

Akcja pod hasłem „DW 933 potrzebuje przebudowy - Jesteś na TAK? Postaw swój znak” polega na zbieraniu odcisków palca osób popierających przebudowę. - Może akcja wygląda trochę naiwnie, ale nam przede wszystkim chodzi o jak najszersze zdobycie poparcia dla idei przebudowy tej fatalnej drogi. Zbieranie podpisów z numerami pesel byłoby kłopotliwe, musiałoby potrwać, a nam chodzi jednak o szybkość działania i jak największy zasięg akcji – wyjaśnia Mirosław Szymanek, wójt Mszany.

Swoje poparcie dla potrzeby przebudowy drogi można było już wyrazić na festynie rowerowym w Parku Aktywnej Rekreacji w Mszanie, który odbył się 27 sierpnia. Kolejne odciski będą zbierane 30 sierpnia. W środę od godz. 8.00 do 18.00 wzdłuż ul. Wodzisławskiej staną dwa punkty, gdzie swoje poparcie będą mogli okazać przejeżdżający kierowcy: na wysokości restauracji „Astoria” oraz przy wjeździe na ul. Zieloną. Wystarczy zjechać na zatoczkę, a organizatorzy podejdą do samochodu i poproszą o odciśnięcie kciuka.

Podobny happening odbędzie się także podczas Dożynek Gminnych 3 września w Połomi. Będzie również możliwość poparcia akcji w internecie, na profilu społecznościowym gminy Mszana. - Każdy sposób jest dobry, aby zwrócić uwagę na potrzebę remontu DW 933 - ulicy Wodzisławskiej w Mszanie i Jastrzębskiej w Wodzisławiu Śl. Nie chcemy, aby mieszkańcy wyszli blokować drogę, bo stwarza to uciążliwości dla kierowców, a przecież w ich sprawie również walczymy. Ulica Wodzisławska stanowi bezpośredni dojazd do węzła autostrady A1 w Mszanie i do wjazdu na Drogę Główną Południową w Jastrzębiu-Zdroju – wyjaśnia Mirosław Szymanek.

Pomimo starań oraz licznych interwencji Gminy Mszana w Zarządzie Dróg Wojewódzkich, jak i u Marszałka Województwa Śląskiego droga ta nie znalazła się wśród dróg przeznaczonych do dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020, w czym gmina upatrywała realną szansę na jej przebudowę. Zarządca drogi złożył odwołanie, ale jego wynik jest na razie nieznany. - Mam ogromną nadzieję, że kierowcy nas poprą – mówi wójt.

Zebrane znaki poparcia zostaną przez Urząd Gminy przekazane do Urzędu Marszałkowskiego.

(art)