Zamknięto oddział chirurgii

Bakteria wywołująca gangrenę, którą wykryto u pacjenta szpitala w Raciborzu doprowadziła do zamknięcia oddziału chirurgii. – Potwierdzam, że wykryto taki przypadek – mówi doktor Włodzimierz Kącik, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych. – Podjęliśmy działania zmierzające do zlikwidowania ogniska epidemiologicznego. Sytuacja jest opanowana jednak dla dobra pacjentów zadecydowaliśmy o zamknięciu oddziału chirurgicznego – dodaje zastępca dyrektora.
Dyrekcja tłumaczy, że tego typu przypadki zdarzają się i nie są niczym szczególnym. – Jakiś czas temu mieliśmy podobną sytuację na oddziale intensywnej terapii. Tego nie da się uniknąć, bo ludzie różne rzeczy hodują. Ta beztlenowa bakteria rozwija się w trudno gojących się ranach, spotykanych choćby u cukrzyków. Z tego powodu zamykamy chirurgię, aby pacjenci z ranami byli całkowicie bezpieczni – tłumaczy Kącik.
Pacjenci korzystać z pomocy chirurga dyżurującego na izbie przyjęć. Osoby wymagające poważniejszych interwencji kierowane są do okolicznych szpitali w regionie. Kierownik oddziału chirurgii Stanisław Gamrot przekazał nam, że decyzja o otwarciu oddziału będzie podjęta we wtorek rano (po zamknięciu tego numeru). – Zdecydują o tym wyniki badań przeprowadzone u pacjentów, u których wykryto bakterię. Zrobiliśmy je w poniedziałek, na wyniki musimy zaczekać do jutra – mówił nam przed południem 14 listopada.

(acz)