Łatanie nic nie daje

Pietrowice Wielkie. Do porządku obrad czerwcowej sesji rady gminy wprowadzono punkt o pomocy finansowej dla powiatu raciborskiego, który  chce remontować drogę do drewnianego kościółka.

Pomoc przewidziano na dwa lata - 2011 i 2012, ale inwestycja ma zakończyć się jeszcze w tym roku. Jak podkreślił wójt Andrzej Wawrzynek droga do Gródczanek zostanie wykonana z kostki ponieważ to najbardziej ekonomiczny sposób jej wykonania. Argumentem dla powiatu by zająć się w tym roku remontem dojazdu do kościoła św. Krzyża był kult tego miejsca przez mieszkańców całego powiatu.

Trasa do Gródczanek będzie kosztowała 800 tys. zł. W ciągu dwóch lat samorządy przekażą na nią dwa razy po 200 tys. zł. Szef rady gminy Henryk Joachim Marcinek powątpiewał czy 800 tys. zł wystarczy na  tę inwestycję, ale uspokajał go sekretarz gminy Adam Wajda. - Powiatowy Zarząd Dróg sporządził kosztorys, z którego wynika, że to wystarczająca kwota. Droga będzie wykonana z kostki betonowej „ósemki”, tzw. behatonu. Gdyby decydować się na nawierzchnię asfaltową to potrzeba byłoby 2 mln zł – wyjaśnił Wajda, dodając, że wykonawca udzieli na roboty kilkuletniej gwarancji.

Radni dyskutowali na temat wydatku. Joachim Wieczorek apelował by głosować za bo inaczej i 10 lat nie starczy by naprawić szosę. – Jej łatanie nic nie daje, co się zrobiło przed procesją dziś jest dziurawe – zauważył Jan Mikołajczyk. Zdzisław Kozub pytał czy powiat kiedykolwiek dołożył się do gminnej drogi? Odpowiedziała mu skarbnik gminy Marzena Kopczewska twierdząc, że samorząd nie może tego robić, ale rekompensuje to Pietrowicom Wielkim dokładając się do imprez gminnych. 

(ma.w)