Uchwała do poprawki

Kontrowersje wzbudził m.in. zapis zakazujący mycia samochodów na przydomowych podwórkach. Można to robić jedynie w taki sposób, by ściekająca woda nie była odprowadzana bezpośrednio do zbiorników wodnych lub ziemi. Radni obawiają się, że zapis w zaproponowanym brzmieniu jest zbyt radykalny i zbulwersuje mieszkańców gminy. Do tej pory ograniczeń w tej kwestii nie było żadnych. Na terenie gminy nie ma wiele stacji benzynowych z myjnią samochodową, tak jak np. w Raciborzu. Jechać do miasta tylko po to, by umyć auto jest absurdalne. Z drugiej jednak strony takie regulacje są konieczne. To nasz wymysł, lecz odgórnie narzuconymi działaniami – mówi radny gminy Jarosław Ługowski. Jego zdaniem przepisy są mało precyzyjne, przez co mieszkańcy mieliby problemy z ich właściwą interpretacją. W wielu miejscach są także zbyt radykalne, co z kolei sprawiłoby trudność w ich wyegzekwowaniu. Trzeba zaproponować jakieś rozwiązanie. Do uchwały mógłby zostać dołączony aneks z informacją, jak samochody myć, by nie złamać tych przepisów  -  proponuje radny.

 

„Regulamin utrzymania czystości, porządku i gospodarki odpadami komunalnymi na terenie gminy Krzyżanowice” jest elementem lokalnej polityki proekologicznej. Precyzuje obowiązki mieszkańców, zasady wywozu odpadów komunalnych i nieczystości oraz utrzymania zwierząt domowych. Naszym problemem jest kanalizacja, a uchwała podchodzi do tego bardzo rygorystycznie. Radni obawiali się, czy gmina będzie w stanie spełnić te wymogi – mówi Wolfgang Kroczek, kierownik referatu ochrony środowiska. Dlatego też uchwała nie została przyjęta. Postanowiliśmy regulamin poprawić, doprecyzować pewne sformułowania, rozpatrzyć wszystkie zgłoszone sugestie. Nie chcemy przyjmować warunków nie do spełnienia – przyznaje wójt gminy, Leonard Fulneczek.

 

Poprawiony projekt regulaminu rozpatrywany będzie podczas następnej sesji Rady Gminy.

 

(Adk)