Skołowani studenci

Został przyjęty na dwusemestralne studia licencjackie uzupełniające. Okazało się, że studiować będzie trzy semestry na studiach podyplomowych.

 

Nasz czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) jest absolwentem Kolegium Nauczycielskiego, kierunku pedagogika, specjalność pedagogika resocjalizacyjna z wychowaniem fizycznym. W tym roku akademickim chciał kontynuować naukę na studiach uzupełniających licencjackich w zakresie wychowania fizycznego. Miały trwać dwa semestry. Takie informacje zawarte były w uczelnianych informatorach. O uzupełniających studiach licencjackich jest też mowa w decyzji o przyjęciu na studia oraz w wysłanym w październiku powiadomieniu o terminie pierwszego zjazdu i płatności za semestr.

 

W listopadzie otrzymał pismo z PWSZ w Raciborzu z informacją, że system kształcenia uległ zmianie. Zamiast dwóch, studiować będzie trzy semestry. Powołano się przy tym na ministerialne rozporządzenie z 7 listopada 2004 r. w sprawie standardów kształcenia nauczycieli na studiach podyplomowych. W żadnym informatorze nie było wzmianki, że coś może się zmienić. To nie w porządku - mówi czytelnik. On sam został przyjęty także na inną uczelnię. Wybrał raciborską.

 

„(...)W poprzednich latach PWSZ prowadziła uzupełniające studia licencjackie (dwusemestralne), jednak po wejściu w życie ustawy Prawo o Szkolnictwie Wyższym (27 lipca 2005 r.) władze uczelni musiały zrezygnować z prowadzenia  dwusemestralnych studiów uzupełniających na rzecz trwających minimum trzy  semestry studiów podyplomowych.  Prawo o Szkolnictwie Wyższym obowiązuje od 1.10.2005 i o wynikających z jego uchwalenia zmianach na bieżąco informowani byli kandydaci na te studia. Do wszystkich zainteresowanych  wysłano zawiadomienia wyjaśniające powstałą sytuację. (...) Rozpoczęcie zajęć planowane jest na początek grudnia a zatem nieprawdą jest, że w trakcie trwania studiów zmieniono regulamin. (...)” - czytamy w piśmie, wysłanym do nas przez Jerzego Pośpiecha, prorektora PWSZ. W telefonicznej rozmowie z nami dodał, że informacje na ten temat nie znalazły się w informatorze, ponieważ takowe są przygotowywane na wiele miesięcy wcześniej. Problem widzi w tym, że ustawa od razu weszła w życie, tuż przed rozpoczęciem roku akademickiego.

 

Nasz czytelnik wskazuje jednak, że nie ma o tym mowy nawet w ulotkach informacyjnych, rozdawanych na uczelni jeszcze we wrześniu. O możliwych zmianach nie powiadomiono go też w chwili składania dokumentów na studia.

 

Wszędzie rok akademicki rozpoczyna się w październiku. Nawet, jeżeli pierwsze zajęcia odbędą się w grudniu czy w marcu - podtrzymuje swoje zdanie na temat tego, że zmiany nastąpiły w trakcie roku akademickiego. Październik, jako termin rozpoczęcia studiów widnieje także na ulotce informacyjnej.

 

Dziwi mnie stanowisko uczelni, że nas informowali. Zrobili to kiedy już nie byliśmy w stanie wykonać innego ruchu. Chciałem iść na studia uzupełniające licencjackie, a jestem na podyplomowych. Liczyłem, że otrzymam drugi tytuł licencjata a dostanę świadectwo - dodaje rozgoryczony. Ze studiów w Raciborzu rezygnować nie zamierza. Ma jednak żal do władz uczelni. Nauka w murach PWSZ w Raciborzu miała być dla niego szansą a stała się przeszkodą w dalszej karierze zawodowej.

 

(Adk)