Coś o opowiadaniu pierdół
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o 10 milionach kredytu, które zdecydowali się pożyczyć radni gminy Pietrowice Wielkie na realizację budowy przydomowych oczyszczalni ścieków.
Podczas uchwalania odpowiedniej uchwały nie obyło się bez dyskusji. Samorządowcy w Pietrowicach nie są jednomyślni co do zasadności takiego rozwiązania sprawy kanalizacji w gminie. Co prawda wszelkie wątpliwości nie mają już wpływu na dalszy ciąg wydarzeń, lecz warto poznać o jakie argumenty chodzi.
Radny Piotr Parys pytał co się stanie jeśli któreś z gospodarstw nie będą mogły zostać podłączone do przydomowej oczyszczalni i czy gmina może przez to coś stracić? Według Adama Wajdy, sekretarza gminy, na dzień dzisiejszy, według ekspertyz, wszystkie domy spełniają potrzebne wymagania. Nawet jeśli byłoby inaczej gmina nie zostanie obciążona.
Radny powiatowy Leonard Malcharczyk podał przykład kiedy oczyszczalnia i rozsączalniki leżałyby zbyt blisko ujęcia wody. Co wtedy? Wójt Andrzej Wawrzynek przyznał, że takie problemy urzędnicy będą rozwiązywać z projektantami. W sytuacjach bez wyjścia gospodarz będzie proszony o ograniczenie korzystania ze źródła.
Radny Malcharczyk ostrzegał, że osad zbierający się w drenażach oczyszczalni będzie trzeba co kilka lat usuwać. W związku z tym gmina powinna przejąć teren całej oczyszczalni pod wieczyste użytkowanie i ponosić ciężar kosztów tej operacji. Wójt zapewnił, że z założenia oczyszczalniami będzie zajmować się gmina i mieszkańcy nie będą narażeni na dodatkowe koszty. Osady, o których mowa mogą powstawać ze złego użytkowania instalacji.
Leonard Malcharczyk kilkakrotnie pytał wiceprzewodniczącego rady gminy Piotra Bajaka (na zdj.) o szczegóły oczyszczalni. Posiłkował się przy tym literaturą i opiniami naukowców. Piotr Bajak nie znał odpowiedzi na techniczne pytania i przyznał, że w tych sprawach ufa fachowcom z Narodowego Funduszu Środowiska. – Wiem natomiast coś o opowiadaniu pierdół – odparował. – Też kiedyś spotkałem profesora. Rozmawialiśmy nad rzeką – dodał.
Gmina już ogłosiła przetarg na budowę biologicznych oczyszczalni ścieków. Zgłosiło się do niego 9 firm. O jego wynikach poinformujmy wkrótce.
Marcin Wojnarowski
W sranie niech zainwestuja pod Grucha
Kazdy sobie zepke skrobie
moze by tak zainwestowac w zloto teraz to takie modne
Pan Marek BeBe promuje bo musi, bo nasz pies zmielony z buda tez samkuje, tylko trzeba durzo mostrichu dodac. A bubel zostaje bublem.
Wiele gmin obserwuje tą inwestycję, może pójdą też tą drogą. Umimy jako Gmina robić dobre rzeczy ( targi budowlane, dożynki, kiermasze) Nie róbmy smrodu z szambami. Wybierzmy madrze z korzyścią dla mieszkańców. Nie wszystko co Niemieckie jest najlepsze. nasze produkty też już są na wysokim poziomie. Promujmy nasze wyroby i dajmy przykład innym, że idzie uczciwie i tanio zrobić coś dobrego.
Firma dopiero powstała chyba pod ten przetarg w zarządzie ojciec z córką , kapitał firmy 5 000 zł. Doświadczenie zerowe, a rzucają sie na taką inwestycję. Ja osobiście nie chcę takiej firmy. Chciałabym, aby firma z doświadczeniem i odpowiednim kapitałem postawiła mi szambo . Gdzie ich referencje. Panie wójcie może już czas na zmiany w Urzędzie.
LBF LIDIA BURDZIK
no i znowu wójt się mija z prawdą.na zebraniach mówił że ma pieniądze pozyskane na oczyszczalnie a tu się okazuje że trzeba pożyczyć 10 mln.to jak to jest p. wójcie miał pan a teraz pan nie ma.to znaczy że ktoś panu ukradł 10 mln ,
z góry było wiadomo że wygrają szamba firmy kessel.dało się to odczuć już na targach w pietrowicach i na zebraniach sołeckich .ciekawe czy się spełni moja przepowiednia.
Ale ja nie pisałem że przetarg jest rozstrzygnięty tylko czyja oferta okazała sie najkorzystniejsza.A na wyniki w przyszłym tygodniu bym nie liczył znając szybkość działania urzędników gminy Pietrowice Wielkie.
przetarg został zaskarżony i jego oficjalne wyniki będą znane dopiero w przyszłym tygodniu
wystarczyło spytać wujka "googla". a pan wojnarowski jak zwykle nie przyłożył się do pracy i karmi nas nieświeżymi informacjami.
do maliniak. skąd masz takie informacje że przetarg już się odbył.w nr piszą że dopiero ma się odbyć.
podobno jakaś firma złożyła protest no to może być ciekawie...
Dokładnie, ten Adam i jego pachołek (wszyscy z gminy PW wiedzą o czym mowa) to jakiś układ tam muszą mieć z właścicielem tej firmy...
Jak juz sie mówi o wyrzucaniu pieniędzy w błoto, to warto zainteresować się boiskiem w Cyprzanowie! Firma z Kietrza która robiła to boisko to jakaś kpina!!!
a co to za firma?nigdy nie słyszałem o takiej firmie na raciborskim rynku budowlanym, na gali przedsiębiorców chyba też ich nie było.
Wyniki przetargu już są najlepszą ofertę złożyła firma LBF sp. z o.o. z Pawłowa.Firma ta zarejestrowała swoją działalność 21 maja 2012 roku (kilka tygodni przed ogłoszeniem przetargu) więc na pewno ma "ogromne" doświadczenie w wykonywaniu tego typu inwestycji jaką są przydomowe oczyszczalnie ścieków na tak wielką skalę (około 1100 sztuk).Coś mi ta inwestycja śmierdzi na kilometr i nie chodzi mi tu bynajmniej o smród z szamba.