Jak bezpiecznie brać „chwilówki”

Specjaliści i osoby badające rynek mają od dawna wyrobione zdanie na temat pożyczek-chwilówek i instytucji pozabankowych. Jak większość z nas są zdania, że takie produkty są szkodą dla naiwnych klientów i rozwiązaniami, które mogą niejedną osobę wprowadzić w lawinę długów. Ludzie stawiają na szybką pożyczkę, bo brakuje im do końca miesiąca, bo nie mają na opłaty, bo przyda się chwilowy zastrzyk gotówki. Wielu z nas nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, ile możemy na tym stracić. Chodzi oczywiście o koszty  takich pożyczek.

Firmy pożyczkowe to w ostatnich czasach temat bardzo popularny. Klientów stale przybywa i pojawia się coraz więcej placówek udzielających drogich pożyczek. Na szczęście ostatnie działania rządu zmierzają do tego, by ukrócić działania firm pożyczkowych i pozostawić na rynku tylko te, które naprawdę będą działać w sposób formalny i jak najbardziej rzetelny. W maju rząd przyjął projekt ustawy regulującej rynek pożyczkowy w Polsce. Jej głównym celem jest  lepsza ochrona klientów firm pożyczkowych.

Zasadnicze zmiany jakie wprowadza projekt ustawy to:

• limit kosztów pożyczki (prowizji), który wyniesie 25% jej wartości i nie więcej niż 30% wartości pożyczki w ciągu roku (do tej pory jedynym ograniczeniem kosztów był limit odsetek, wynoszący czterokrotność stopy lombardowej NBP, czyli dzisiaj 10 proc. w skali roku)

• limit odsetek za zwłokę -maksymalnie 24% rocznie
• w ciągu 4 miesięcy od zaciągnięcia pożyczki nie będziemy mieli możliwości zaciągania kolejnej pożyczki u tego samego pożyczkodawcy ze względu na powyższe limity obowiązujące dla wszystkich pożyczek udzielonych w tym czasie
• parabanki będą mogły działać tylko jako spółki kapitałowe z kwotą kapitału od 200 000 zł
• Komisja Nadzoru Finansowego będzie zbierała dokumenty takich parabanków,  aby nie dopuścić do drugiej afery Amber Gold
• wprowadzono karę do 5 lat więzienia lub 10 mln grzywny za prowadzenie interesu ala Amber Gold dla instytucji nie będących bankami

Czy nowelizacja ustawy antylichwiarskiej sprawi, że firmy pożyczkowe zmienią swoją taktykę i zaczną bardziej po ludzku traktować klientów? Nie wykluczone, że tak choć znając życie na rynku pozostanie sporo firm, które zrobią wszystko by obejść zapisy w ustawie i wciąż żerować na naiwności ludzi, będących w tarapatach finansowych.

Przed wystąpieniem o pożyczkę, warto więc wszystko przemyśleć na spokojnie. Wyroki sądów są w tych wypadkach jednoznaczne - winę ponosi pożyczkobiorca, który zgodził się na takie, a nie inne warunki umowy od, której nie ma ucieczki.

Jak podkreśla doradca finansowy opiniotwórczego portalu finansowego Pożyczki online przez Internet - co wybrać?, jeśli już wzięliśmy pierwszą pożyczkę i mamy problemy z jej spłatą to najgorszym rozwiązaniem jest spłata jednej chwilówek kolejną. To niestety najkrótsza droga do pętli kredytowej, w którą wpadniemy już po kilku miesiącach spłat. "Jeśli nie mamy z czego spłacać naszych długów - nie bierzmy kolejnych pożyczek. Poczekajmy na wyrok sądu, który orzeknie całkowitą sumę do spłaty, którą w końcu uda nam się rozłożyć na sensowne raty do spłaty. Jeśli będziemy brali kolejne pożyczki, dotrzemy w ten sam punkt, ale nie z jedną chwilówką, a z dziesięcioma kredytami i wiele wyższym zadłużeniem." - przekonuje doradca.

źródło: https://www.kredytnaklik.pl