Czym są paski klinowe i dlaczego warto mieć zapasowe?
Do czego służy kierownica albo pedał gazu wiedzą dosłownie wszyscy, ale nie każda część w maszynach rolniczych może pochwalić się równie dużą rozpoznawalnością. Sporą aurą tajemniczości owiane są na przykład paski klinowe, choć stanowią one przecież niezwykle istotny element układu napędowego, a ich nieprawidłowa praca powoduje zakłócenia w funkcjonowaniu pojazdu. Poniżej tłumaczymy, czym są paski klinowe, za co dokładnie odpowiadają i czemu warto posiadać zapasowe.
Pasek klinowy pełni niezmiernie ważną funkcję w maszynie rolniczej, gdyż to właśnie on napędza wychodzącą z silnika energią takie elementy jak pompa wodna i alternator. Jego niewłaściwa praca prowadzi do słabego ładowania akumulatora i pisku, zaś zerwany pasek kompletnie uniemożliwia dalszą jazdę. Dlatego w konstrukcji maszyn rolniczych często wykorzystuje się pasy zespolone, których trwałość jest kilkukrotnie wyższa niż pojedynczego pasa o tej samej szerokości. Jak sama nazwa wskazuje, składają się one z kilku pojedynczych pasów o tej samej długości, połączonych ze sobą za pomocą elastycznej taśmy.
Czym są i jak wyglądają paski klinowe
Paski klinowe są gwarantem cichej i płynnej pracy. Mają one przekrój w kształcie trapezu równoramiennego i wykonywane są ze wzmocnionej gumy jako tzw. wieniec bez końca. Kształt ten gwarantuje dużą wartość siły tarcia przy stosunkowo niewielkim napięciu wstępnym pasa. W przypadku maszyn rolniczych (kombajnów, młockarni, sieczkarni) najczęściej sięga się po pasy zębate. Powód jest prozaiczny: charakteryzują się one po prostu sporą odpornością na zużycie. Można je zresztą bardzo łatwo rozpoznać – po stronie wewnętrznej posiadają bowiem niskie i grube zęby, które zazębiają się odpowiednio z kołami zębatymi. Jak twierdzi sprzedawca pasków klinowych Agropomoc.pl - ich wybór ma kluczowe znaczenie dla najbliższych 2 lat maszyny.
W przypadku pasków klinowych warto raz na jakiś czas sprawdzać ich napięcie, bo naciąg ma niebagatelny wpływ na trwałość pasa klinowego – za duży zmniejszy żywotność pasa oraz łożysk kół pasowych, zbyt mały natomiast spowoduje duży poślizg na kole pasowym, co będzie negatywnie rzutowaćna płynność pracy. Mało tego: ślizgający się pas mocnosię nagrzewa; do tego stopnia, że w skrajnych przypadkach może prowadzić do pożaru.
Napięcie to jedno, ale istotnym czynnikiem jest też czystość, bo zanieczyszczenia mogą prowadzić do ścierania bocznej powierzchni pasa lub wręcz zrywania pasów. Paski klinowe należy myć w ciepłej wodzie z mydłem, płynnym amoniaku lub w 10% mieszaninie spirytusu glicerynowego. Uwaga: pod żadnym pozorem nie używajmy do mycia pasów klinowych oleju napędowego, benzyny, terpentyny lub innych, podobnych rozpuszczalników!
Czy warto zaopatrzyć się w zapasowe paski klinowe?
Jak najbardziej! Zużyte, źle naciągnięte, albo niefachowo założone paski klinowe często pękają; swoje robi też starzenie materiału – guma z wiekiem staje się mniej elastyczna, a włókna tracą na wytrzymałości. Pasy „zużywają się” nawet wtedy, gdy nasza maszyna nie jest używana! Dlatego zawsze warto posiadać na podorędziu kilka zapasowych. Uwaga: najlepiej nie czekać na widoczne uszkodzenia i zwyczajnie wymienić pas po określonym czasie eksploatacji, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka wydaje się on nadal sprawny.
Materiał zewnętrzny