Agronowiny nr 13

Page 1

Bezpłatny miesięcznik

gro

dla rolników

NR 13 | PAŹDZIERNIK 2015

NOWINY ISSN 2449-6685

Afrykańskie lato od krów lepiej znosiły wielbłądy Wielbłąd Kubuś na opolskim Agrofestiwalu

Innowacyjność w parze z ekologią otworzyły się na opolską wieś Pierwsze buraki trafiają do Cukrowni Cerekiew Wójt Krystyna Helbin: żyła sprawami gminnej społeczności Specjalista radzi Sołtysi naszych wsi


u Świece, figurki i inne ozdoby dla dom u wosk o zeleg pszc z były nane wyko

czych. trudno nie ulec urokowi maszyn rolni Zwiedzając Muzeum Wsi Opolskiej obał spod który og, Bulld Lanz ten jak , ików Dziś już nie spotyka się takich ciągn się małemu uczestnikowi imprezy.

l a w i t s e f o r Ag

łąd Kubuś, łagodny Maskotką imprezy był uroczy wielb ch go głaskać dzieci nący prag dla i przyjaźnie usposobiony i dorosłych

w klimacie śląskiej tradycji

J

ak niegdyś wykonywano korony żniwne, kryto gontem dachy, przędło się na kołowrotku i obrabiano wełnę, jak rzeźbiono w drewnie, kuto wyroby z żelaza, wypiekano chleb, czy też zdobiono pierniki – to zaledwie kilka ciekawych zajęć naszych babć i dziadków, które prezentowano w Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu. Nie tylko jednak tradycyjne rzemiosło i rękodzieło artystyczne było atrakcją Agrofestiwalu zorganizowanego w Muzeum i na terenie Klubu Jeździeckiego „Ostroga” w Opolu. Wielkim zainteresowaniem cieszył się pokaz wypieku chleba przez Kevina Aistona, aria operowa na traktorze w wykonaniu tenora Juliusza Ursyna Niemcewicza, pochód dożynkowy z udziałem m.in. zespołów: Ligockie Wrzosy, Krupskie Echo, Przysieczanki, Krzanowiczanki, prezentacja śląskiego wesela w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca „Komes”, targi miodów, występy zespołów ludowych oraz liczne wystawy, które przyciągały uwagę zwiedzających. Miejscem chętnie odwiedzanym, zwłaszcza przez dzieci, była opolska zagroda, gdzie wystawiano zwierzęta gospodarskie oraz drobny inwentarz. Nie obyło się bez pokazów jeździeckich, prezentacji zabytkowych wozów ze zbiorów Muzeum Wsi Opolskiej oraz przejażdżki bryczką dla zwiedzających. Dla pokrzepienia zaś ciała można było zakosztować przygotowanych w trakcie prezentacji kulinarnych, a cieszących się nieustanną popularnością na Śląsku, dań: świeżo usmażonych placków ziemniaczanych, ziemniaków upieczonych w popiele, „wodzionki”, podpłomyków i żurku. Organizatorami Agrofestiwalu byli: Muzeum Wsi Opolskiej i Ludowy Klub Jeździecki „Lewada”, a współorganizatorem Urząd Miasta Opola. 

2

Siły i fantazji wymagało wykucie ozdób z metalu. Niegdyś kowal przede wszystkim jednak specjalizował się w wykonywaniu podków i podkuwaniu koni

Po pajdy świeżo upieczonego chleba ustawiła się długa kolejka

Takie kurki rzadko spotyka się w tradycyjnych gospodarstwach

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

Uczestniczące w Agrofestiwalu zespoły ludowe zachwycały bogactwem pieśni i pięknem strojów regionalnych

W kryte strzechą chaty doskonale wpasowywały się stoiska prezentujące tradycyjne stroje śląskie

Na stoiskach można było zaopatrzyć się w miody z różnych, nie tylko lokalnych pasiek

Różne rasy zwierząt i gatunki ptaków wzbudzały podziw i zainteresowanie zwiedzających

październik 2015


WINKLER

Klęska suszy czy gorsza pogoda nie sprzyjająca uprawom? Za nami trudny okres, w którym radość rolników z wysokich plonów zbóż ozimych, przeplata się z rozgoryczeniem związanym z dużo niższą jakością upraw jarych, warzyw, kukurydzy, buraków i ziemniaków. Susza, którą w końcu uznano również oficjalnie w Polsce, zaszkodziła roślinom, pozbawiając ich przez kilka miesięcy dostatecznej ilości wody. Konsekwencje jej ponosić będą przez dłuższy czas także hodowcy, którzy z uschniętych łąk i pastwisk nie zdołali zebrać wystarczającej ilości paszy dla swych zwierząt. Podobnie jak rolnicy, pomimo poniesionych strat, często nie mogli sięgać po odszkodowania, nie spełniając wygórowanych warunków. Bywało jednak i tak, że na urodzajnych glebach, gdzie rośliny zawsze wysoko plonują, niektórzy rolnicy, zbierając o 50 proc. mniej

Ewa Osiecka Redaktor naczelna

kukurydzy, ziemniaków czy buraków, całą sytuację potraktowali dyplomatycznie – nie jako klęskę suszy, ale jako znaczące obniżenie plonów, wynikające z pogody. Tak jak od rolnika wymaga się wiedzy i umiejętności w prowadzeniu swego gospodarstwa, tak od dobrego włodarza gminy – sprawnego zarządzania, z korzyścią dla społeczności lokalnej. Przekonali się o tym mieszkańcy gminy Polska Cerekiew, którzy pożegnali swą wójt. Czy łatwo będzie sprostać wizerunkowi Krystyny Helbin, której pracowitość i oddanie dla spraw samorządowych, szły w parze z wrażliwością na ludzkie sprawy? Przekona się o tym już wkrótce jej następca, wybrany w wyborach 25 października. Nie można jednak nie wspomnieć niezwykłej postaci pani wójt, która może być wzorem godnym naśladowania.

P.U.H.

• SILOSY LEJOWE • SILOSY PŁASKODENNE • SILOSY PASZOWE • PODAJNIKI PIONOWE • TRANSPORTERY DO ZBOŻA • PRZENOŚNIKI ŚLIMAKOWE

W październikowym NUMERZE

• ZBIORNIKI DO TROCIN Z WYBIERAKIEM

WYSOKA JAKOŚĆ WYKONANIA ZA NISKĄ CENĘ! Liderzy konkursu na bezpieczne gospodarstwo

6

Zielona energia na opolskiej wsi

8-9 Deklaracja zgodności CE Transport i montaż u klienta

Rozpalili piec w Cukrowni Cerekiew

13

14

www.silosywinkler.pl

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27, e-mail: agro@nowiny.pl, www.nowiny.pl

NOWINY

październik 2015

Redaktor naczelna: Ewa Osiecka, e.osiecka@nowiny.pl, 600 059 204 Reklama: Lucyna Kretek-Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl, 606 698 903

REKLAMA

gro

Pani wójt, która pozostanie we wspomniniach Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o. Na okładce: Wielbłąd Kubuś na Agrofestiwalu w Opolu

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

3

Józefin 23 23-250 Urzędów tel. 880 090 846

e-mail: biuro@silosywinkler.pl


oparte na wiedzy

Statystyki raciborskiego KRUS wskazują, że rolnicy powiatu raciborskiego licznie biorą udział w szkoleniach i są zainteresowani ciągłym podnoszeniem swej wiedzy na temat zapobiegania wypadkom w rolnictwie. Do tematu aktywnego udziału rolników w działaniach prewencyjnych, podejmowanych przez KRUS na rzecz zmniejszania liczby wypadków i chorób zawodowych w gospodarstwach rolnych, nawiązuje prezes KRUS, Artur Brzóska, w liście skierowanym do rolników. Dziękując za aktywny udział w działaniach KRUS na rzecz zmniejszania liczby wypadków i chorób zawodowych w gospodarstwach rolnych, pan prezes podkreśla otwartość i zaangażowanie rolników, dzięki którym wiele zagrożeń wypadkowych zostało zlikwidowanych, a poziom

bezpieczeństwa pracy rolniczej uległ znaczącej poprawie. Świadczy o tym obniżenie wskaźnika wypadkowości z 24,6, w początkach działalności Kasy w 1993 r., do 10,8 w 2014 r. W ostatnich latach działania prewencyjne Kasy są w dużej mierze ukierunkowane na przeciwdziałanie najliczniej występującym wypadkom przy pracy rolniczej. Spośród nich niemal połowa jest skutkiem upadków osób, kolejne 25 proc. wypadków ma związek z pochwyceniem i uderzeniem przez ruchome części maszyn i urządzeń oraz z uderzeniem, przygnieceniem, pogryzieniem przez zwierzęta. Mając na uwadze główne ryzyka wypadków, Kasa przypomina o nich pod znaczącymi hasłami: – „Upadek to nie przypadek”– przypomina, że dbałość o stan nawierzchni ciągów komunikacyjnych,

ład i porządek w obejściu, stosowanie właściwej odzieży i obuwia roboczego oraz środków ochrony indywidualnej, skutecznie ograniczają ryzyko upadków osób podczas pracy w rolnictwie; – „Nie daj się wkręcić” – ma na celu zapobieganie groźnym w skutkach pochwyceniom i uderzeniom przez ruchome części maszyn i urządzeń, poprzez dbanie o ich właściwy stan, o kompletność osłon i zabezpieczeń ruchomych części, przestrzeganie zaleceń producentów, zawartych w instrukcjach obsługi, takich jak, np. konieczność wyłączenia napędu przed rozpoczęciem napraw i regulacji; – „Dobrze traktujesz, mniej ryzykujesz” – to nowe hasło, związane z problemem wypadków podczas kontaktów ze zwierzętami. Bezpieczeństwo i higiena pracy z żywym in-

REKLAMA

Zmniejsz zużycie paliwa Eco tuning - usługa zmiany oprogramowania w celu podniesienia mocy i zmniejszenia zużycia paliwa nawet do 3.8l/mtg. Moment obrotowy i moc wzrasta o około 10-20%. AdBlue OFF - programowe usunięcie systemu AdBlue. DPF/FAP OFF - fizyczne usuwanie wkładu ceramicznego z układu wydechowego oraz elektroniczne usunięcie obsługi filtra cząstek stałych z oprogramowania w sterowniku silnika. EGR OFF - fizyczne i programowe wyłączenie funkcji zaworu EGR Naprawa i korekta mtg w licznikach. Diagnoza Oferta dotyczy maszyn: CASE, CLASS, DEUTZ, FENDT, JCB, John Deere, Lamborghini, Linde, Massey Ferguson, New Holland, Same, Steyr, Valtra oraz samochodów osobowych Kontakt: Pro-Tune Joachim Kandziora Tel: 501-923-349 NIP: 7492008599

wentarzem w dużej mierze zależy od warunków jego bytowania w gospodarstwie rolnym. Zapewnienie zwierzętom odpowiedniej przestrzeni do życia oraz pożywienia i wody, traktowanie ich przyjaźnie, zmniejsza ryzyko przygniecenia, uderzenia i pogryzienia, a przestrzeganie higieny podczas ich obsługi zapobiega zakażeniom chorobami odzwierzęcymi. Bezpieczeństwo pracy i życia w gospodarstwach rolnych w dużej mierze zależy od świadomości i postawy ich właścicieli i użytkowników. Bieżące informacje o szkoleniach, konkursach, pokazach i innych działaniach organizowanych przez oddziały regionalne i placówki terenowe KRUS znaleźć można w internetowym Kalendarzu Wydarzeń Prewencyjnych, pod adresem: www. wydarzenia-prewencyjne. krus.goy.pl. 

Podczas Oktoberfestu, zwanego też dożynkami chmielnymi, bawili się w miejscowej świetlicy mieszkańcy Witosławic. Atrakcją imprezy był występ Elżbiety Furac, która grała na akordeonie. Na uczestników imprezy czekała kawa, ciasto oraz kiełbaska i obowiązkowe przy tej okazji, piwo. W dobrych humorach, przy muzyce wszyscy bawili się do północy. Maria Kachel

FOT. A I R. GĄSIOREK

BEZPIECZEŃSTWO

Ludowe święto piwa w Witosławicach

Obliczono stawki płatności bezpośrednich Znany jest kurs euro, według którego będą obliczane stawki tegorocznych dopłat bezpośrednich. Już wkrótce rozpocznie się wypłata zaliczek na poczet tych płatności. Europejski Bank Centralny ogłosił 30 września br. oficjalny kurs euro, według którego będą obliczane stawki płatności bezpośrednich za 2015 r. W Polsce wynosi

on 4,2448 zł za euro. Kursy przeliczeniowe obowiązują we wszystkich państwach członkowskich, w których oficjalną walutą nie jest euro. Maksymalna łączna kwota przeznaczona w Polsce na płatności bezpośrednie za 2015 r. wynosi 3,414 mld euro, czyli po przeliczeniu według ogłoszonego kursu wymiany 14,494 mld zł. (Źródło:ARiMR)

Stawki płatności bezpośrednich za 2015 r. Rodzaje płatności bezpośrednich

Koperta finansowa na 2015 r. (euro)

Koperta finansowa na 2015 r. (zł)

Stawki płatności na 2015 r. (zł/ha lub zł/szt.)*

Jednolita płatność obszarowa

1 511 186 427,10

6 414 684 145,75

453,70

Płatność za zazielenienie

1 013 581 000,00

4 302 448 628,80

304,31

Płatność dodatkowa

280 424 000,00

1 190 343 795,20

171,73

Płatność dla młodego rolnika

66 621 572,90

282 795 252,65

258,97

Płatność do bydła

171 794 544,00

729 233 480,37

261,37

Płatność do krów

151 924 361,00

644 888 527,57

314,28

Płatność do roślin wysokobiałkowych

67 572 080,00

286 829 965,18

422,00

Płatność do ziemniaków skrobiowych

8 664 000,00

36 776 947,20

1 387,12

Płatność do buraków cukrowych

81 200 000,00

344 677 760,00

2 127,77

Płatność do pomidorów

4 212 000,00

17 879 097,60

4 298,89

Płatność do owoców miękkich

15 000 000,00

63 672 000,00

919,05

*Źródło: rozporządzenia w sprawie stawek płatności

4

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

październik 2015


KURS EURO do rozliczenia buraków

Wartość nawozowa liści buraka cukrowego

Do rozliczenia ceny minimalnej buraków cukrowych w kampanii 2015/16 zastosowany zostanie kurs 4,2176 zł. To średni kurs z września 2015 r. ustalony przez Europejski Bank Centralny (zgodnie z Rozporządzeniem Rady (WE) nr 1913/2006).

Wiesław Mika specjalista Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Raciborzu

(Źródło: Südzucker Polska)

Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Raciborzu wraz z Urzędem Gminy Krzyżanowice organizuje szkolenie rolnicze, które odbędzie się w poniedziałek, 26 października o godz. 10.00 w Urzędzie Gminy Krzyżanowice przy ul. Głównej 5. Tematyka szkolenia to: 1. Modernizacja Gospodarstw Rolnych oraz możliwości wykorzystania środków unijnych w nowym PROW 2014-2020; 2. Upowszechnianie ustawy o ochronie zwierząt; 3. Programy rolno-środowiskowo-klimatyczne (w tym na obszarach NATURA 2000)

SPECJALISTA RADZI:

Uprawa buraka cukrowego niesie ze sobą wymierne korzyści, gdyż wykorzystywana jest również do przygotowywania odpowiedniego stanowiska dla roślin następczych. Liście buraka cukrowego stanowią bowiem bogate źródło składników pokarmowych. Dlatego rolnicy nie tylko wykorzystują je do produkcji kiszonki dla zwierząt, ale też stosują jako nawóz – pozostawiając na polu i mieszając z glebą. W przybliżeniu masa liści buraka równa jest około 40-60 proc. masy jego korzeni. Z doświadczeń pro-

wadzonych przez Katedrę Agronomii SGGW wynika, iż 55 ton przyoranych liści dostarcza do gleby 139 kg N, 17 kg P2O5, 184 kg K2O, 90 kg Mg0, a także 135 kg Ca0. Część tych składników wykorzystuje roślina następcza w pierwszym roku (ok. 50-60 proc.), a część w drugim roku po uprawie buraka cukrowego (ok. 25 proc.). Warto to uwzględnić, jak również wyniki analiz gleby w planie nawożenia dla kolejnych upraw, które się pojawią po buraku cukrowym.

Głównym celem tego działania jako kolejnego w ramach PROW 2014-2020 będzie wzmacnianie przedsiębiorczości. Beneficjentem może być osoba fizyczna, osoba prawna, jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, prowadząca działalność gospodarczą w zakresie usług rolniczych jako mikro lub małe przedsiębiorstwo przez co najmniej dwa lata przed złożeniem wniosku o przyznanie pomocy. Wnioskodawca deklaruje obowiązek dokumento-

ROZWÓJ PRZEDSIĘBIORCZOŚCI – ROZWÓJ USŁUG ROLNICZYCH

wania świadczenia usług rolniczych – zabezpieczenie przed ryzykiem tworzenia sztucznych warunków w celu uzyskania wsparcia, tj. zakupu maszyn rolniczych, które przede wszystkim będą używane we własnym gospodarstwie rolnika, a nie w celu prowadzenia działalności gospodarczej zapewniającej dochód. Wnioskodawca przedkłada biznesplan dotyczący rozwoju działalności gospodarczej, zakładający prowadzenie rentownej działalności w zakresie usług dla rolnictwa. Koszty kwalifikowalne obejmują koszty zakupu lub leasingu nowych maszyn, urządzeń lub sprzętu komputerowego. Koszt zakupu ciągnika rolniczego również może być kosztem kwalifikowanym, ale tylko w części nie przekraczającej 50% pozostałych kosztów kwalifikowanych. Wsparcie w ramach tego działania będzie obejmowało 50% kosztów kwalifikowanych a maksymalna wysokość pomocy przyznana w okresie realizacji Programu jedne-

mu beneficjentowi wynosi 500 000 zł (zgodnie z założeniami biznesplanu). Kryteriami wyboru, które będą brane pod uwagę przy ocenie operacji realizowanych w tym programie są między innymi: innowacyjność, ochrona środowiska, przeciwdziałanie zmianom klimatu. Następnym kryterium jakie będzie miało wpływ na przyznanie pomocy to nie korzystanie wnioskodawcy z pomocy finansowej w ramach działań: „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” lub „Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw” objętych PROW 2007-2013, a inwestycja realizowana będzie w gminach należących do powiatów o najwyższym poziomie bezrobocia w kraju. Ważną informacją jest założenie, iż pomocy nie będzie udzielać się podmiotom, które skorzystały z pomocy finansowej w ramach działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”, objętego PROW 2007-2013.

(Źródło: Südzucker Polska)

REKLAMA

SREBRNY JUBILEUSZ CHEMPESTU

Słysząc 350 mężczyzn śpiewających donośnym głosem z kuflami piwa w ręku można spodziewać się udanej biesiady. I tak też było. Drugiego października w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji w Zakrzowie odbyła się kolejna „Karczma Żniwna” zorganizowana przez Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Rolnictwa Chempest. W tym roku było to wydarzenie wyjątkowe, bo uświetniające obchody 25-lecia raciborskiej firmy. Karczmy Żniwne Chempestu są dobrze znane klientom i współpracownikom firmy, gdyż mają niemal dwudziestoletnią tradycję. Tegoroczna impreza wyróżniała się rozmachem, liczbą zaproszonych gości oraz formułą związaną ze „srebrnym” jubileuszem. W imprezie wzięła udział rekordowa liczba 350 osób – przede wszystkim klientów, zaopatrujących się w Chempeście w środki do produkcji rolnej, maszyny rolnicze, czy też

Ciężkie zmagania w konkursach

sprzedających płody rolne w ramach powadzonego przez tę firmę skupu. Karczma Żniwna to wspólne spędzenie czasu, integracja oraz podziękowanie za lata współpracy z firmą. Scenariusz imprezy oparty jest na tradycji górniczych biesiad piwnych, ale dostosowany do tematyki rolniczej, co gwarantuje uczestnikom doskonałą zabawę. Przed wejściem biesiadnicy zaopatrywani są w niezbędny „sprzęt” imprezowy w postaci kufla do piwa i śpiewnika, z którymi to nie należy się rozstawać. Impreza ma charakter współzawodnictwa Ławy Prawej i Ławy Lewej, w których usadzeni są biesiadnicy. Nad przebiegiem zabawy czuwa „Prezydium W Sprawach Piwnych Nigdy Nieomylne”, sprawujące władzę absolutną i czuwające nad przebiegiem zabawnych konkursów. Uczestnicy konkursów zdobywali punkty dla swoich Ław. Doping kolegów

z Ławy wspierał niesamowicie: w końcu wyścig taczek z siedzącym wewnątrz biesiadnikiem popijającym piwo nie należy wcale do łatwych zadań. Inne konkurencje również nie były proste, m.in. skoki na piłkach rehabilitacyjnych czy budowa nowej siedziby Chempestu. Oprócz punktacji zdobywanej dla Ław, uczestnicy mogli zostać ukarani za różnego typu „przewinienia” jak zbyt ciche śpiewanie, brak zaangażowania czy nieśmiały doping. W czasie tegorocznej Karczmy nie zabrakło filmów, slajdów i wspomnień związanych z historią i rozwoje firmy Chempest od momentu jej założenia w 1990 roku. Wszystko to przyczyniło się do świetnej zabawy, której towarzyszyła niesamowita atmosfera i ogromne emocje. Współzawodnictwo tradycyjnie zakończyło się remisem: „Wygrali wszyscy, wygrała Karczma! Zwyciężyła dobra zabawa, przyjaźń i koleżeństwo!”.

Kto raz przyjaźni poznał moc, Nie będzie trwonił słów. Przy innym piwie, w inną noc, Do zobaczenia znów...

Wspólna biesiada

Organizatorzy dziękują Gościom za przybycie i liczą, że przyjazna atmosfera i wzajemne zrozumienie będą towarzyszyć wszystkim w kolejnych latach współpracy.

„Kary” bywają okrutne: zakucie w dyby lub przymusowe posiedzenie w „toalecie”

Czyżby wizja nowej siedziby firmy?

Główny Piwolej przed szanownym Prezydium


Powiat raciborski

Jan Flut sołtys Nędzy

Z zawodu górnik elektryk, żona Krystyna, mają troje dzieci i pięcioro wnucząt, którym lubi poświęcać czas. Zajmuje się też hodowlą gołębi. Trzecią kadencję jest radnym gminy Nędza, a czwartą kadencję sołtysem Babic. W 2014 r. otrzymał od ministra rolnictwa, Marka Sawickiego, odznaczenie „Zasłużony dla Rolnictwa”. W sołectwie mamy zrobione prawie wszystko, za wyjątkiem wjazdu od ul. Rudzkiej na ul. Arki Bożka, który należałoby poszerzyć. Ponieważ roboty można byłoby wykonać tam dopiero w grudniu, dlatego środki z funduszu sołeckiego na ten cel, przeznaczyliśmy na prace w remizie strażackiej, gdzie prowadzony jest kapitalny remont. Udało się nam też zrobić drogę na ul. Wiejskiej, prowadzącą przez całe Babice, a w tej kadencji zamierzamy wykonać dwie jej odnogi o długości 200 – 300 m. Koło Wędkarskie Babiczok zagospodarowało stawy rybne, a także zrobiona jest droga do rezerwatu Łężczok. Chcielibyśmy również chodnik łączący Babice z Nędzą i oświetlenie. Chodzą tamtędy dzieci do szkoły i muszą przejść 1,5 km jezdnią asfaltową. Gmina nie może podjąć się tych prac, ponieważ jest to droga wojewódzka, a wystarczyłyby tam nawet trzy lampy. Powiat kędzierzyńsko-kozielski

Małgorzata Sobota sołtys Ciężkowic

Prowadziła z mężem 20-hektarowe gospodarstwo, mają dwóch synów i wnusię Viktorię. Przedsiębiorcza, od zawsze lubiła się angażować i pracować na rzecz swojego sołectwa. Sołtysem jest już 28 lat. Cieszy nas, że mamy fundusz sołecki. Zrobiliśmy plac zabaw, świetlicę – najpierw z pieniędzy pozyskanych ze sponsoringu, a potem można było ją wyposażyć z funduszu sołeckiego. Co roku sadzimy kwiaty wzdłuż drogi. Organizujemy co kilka lat dożynki, wykonujemy wraz z mieszkańcami korony dożynkowe. Mamy jeszcze do wyremontowania kapliczkę św. Nepomucena. Chcielibyśmy także wyremontować mały budyneczek znajdujący się przy placu zabaw i przeznaczyć go na sprzęty sołeckie: namiot, ławki, stoły, kosiarki. W ostatnim czasie gmina wsparła nas i zrobiliśmy chodnik przy ul. Szkolnej, z funduszu sołeckiego „połataliśmy” największe dziury w drodze na ul. Polnej. Część pieniędzy przeznaczyliśmy też na wykonanie nowego asfaltu na drodze transportu rolnego. Powiat głubczycki

Marek Gorczyca sołtys Bogdanowic

Pracuje w szkole jako konserwator, wcześniej prowadził gospodarstwo rolne. Żonaty, ma troje dzieci i jednego wnuka. Posiada liczne zainteresowania, jest amatorem pszczelarzem i amatorem rzeźbiarzem, wykonał rzeźbę Matki Bożej z Monasterzysk do miejscowej kapliczki. Sołtysuje czwartą kadencje, jest jednym z najstarszych stażem sołtysów w gminie. Nasza wioska jest bardzo prężna, działają rozmaite organizacje: oprócz Rady Sołeckiej, jest KGW, LZS, OSP. Wielkim wyzwaniem była przebudowa centrum wsi, którą zapoczątkowali moi poprzednicy. Wsparciem była współpraca z firmą „Galmet”, która pomogła finansowo w tym przedsięwzięciu, ale również w przebudowie stadionu, na miarę trzeciej ligi. Mamy też dwie świetlice wiejskie. Ponieważ wielu ludzi pochodzi z Kresów, wspólnie z Towarzystwem Kresów Południowo-Wschodnich w Głubczycach, od pięciu lat z wielką pasją organizujemy Dzień Kultury Kresowej. W planach przyszłego roku są dożynki gminne, a także chcemy zmienić elewację dużej świetlicy oraz zbudować drogę na ul. Bocznej.

6

Top Farms stawia czoła suszy i niskim cenom mleka Podobnie, jak dla wielu gospodarstw, ten rok był szczególny również dla firmy Top Farms Głubczyce i to nie tylko w produkcji warzyw, ale także upraw jarych: kukurydzy, buraków, zbóż, soi, ziemniaków. Na polach Top Farmsu uprawia się groszek na zielono i kukurydzę słodką, które następnie dostarczane są do dwóch, funkcjonujących w ramach Grupy zakładów przetwórczych w Ziębicach i Tolkmicku, produkujących mrożonki warzywne. Cebula piklowa natomiast trafia na rynek brytyjski. Głubczycki Top Farms uzyskuje też dobre wyniki w produkcji buraczków ćwikłowych, których odbiorcami są polskie firmy pakujące. W tym roku zboża ozime i rzepak plonowały na normalnym poziomie, a pszenica nawet powyżej średniej wieloletniej. Niska presja chorób, szczególnie grzybowych, w wyniku suszy, a tym samym większa zdrowotność plantacji, sprzyjała imponującym plonom. Wszystkie natomiast uprawy wysadzone lub wysiewane w okresie wiosennym zareagowały na suszę bardzo dużym spadkiem plonów. – Jesteśmy po zbiorach kukurydzy na kiszonkę i na ziarno. Spadek plonu jest bardzo duży. W przypadku kukurydzy słodkiej, w wielu miejscach na polu nie zawiązały się nawet kolby. Groszek na zielono, w normalnych warunkach pogodowych wydaje plon 9-10 t z ha, w

tym roku udało się uzyskać niecałe 5 t z ha. Plon fasoli szparagowej to zaledwie ok. 2 t z ha – przedstawia sytuację prezes Top Farms Głubczyce, Krzysztof Gawęcki. Tym samym tegoroczna uprawa warzyw sięgająca 500 ha, musiała mieć duży wpływ na wynik finansowy głubczyckiego gospodarstwa. – Jesteśmy dużym producentem ziemniaków, których uprawa na 840 ha pretenduje nas do rangi największego w tej dziedzinie gospodarstwa w Europie. Jednak i tu widzimy drastyczny spadek plonu. Niestety nie jesteśmy w stanie nawadniać tych powierzchni w całości. Wystarczyło jednak doprowadzać wodę do 110 ha, aby uzyskać różnicę w plonach nawet o 20 t z ha wyższą w stosunku do pola nienawadnianego – tłumaczy pan prezes. Na polach Top Farmsu nawadniano również rzepak, aby ratować jego zasiewy. Obecnie rozpoczęto wykopki buraków. Jednak i w tej uprawie pan prezes spodziewa się niższych plonów nawet o 30-40 proc. w stosunku do średniej wieloletniej, przy wysokiej polaryzacji. Wskazują na to przeprowadzone próby na plon. Top Farms nie mógł też liczyć na rekompensatę finansową z tytułu poniesionych strat, spowodowanych suszą. – Składaliśmy wnioski do wszystkich gmin, na terenie których prowadzimy produkcję rolną. Komisje szacowały straty. Jednak wyliczony spadek plonu w stosunku do lat ubiegłych był niższy i nie

przekroczył progu 30 proc., pozwalającego na uzyskanie odszkodowania – mówi szef Top Farmsu. Susza dotknęła także hodowlę bydła głubczyckiej firmy. – Plony kukurydzy kiszonkowej są niższe, podobnie lucerny, a trawę udało się nam zebrać tylko w dwóch pokosach. W efekcie produkcja paszy jest droższa niż w poprzednich latach, a na rynku mleka nie ma żadnych przesłanek, wskazujących na wzrost jego ceny. Dziś dużym wyzwaniem jest utrzymanie rentowności produkcji mleka, zwłaszcza teraz po uwolnieniu jego cen – mówi prezes Krzysztof Gawęcki i dodaje, że całą Europę dotknęła susza, a cały świat odczuwa załamanie na rynku mleka. Ubolewa też, że duże gospodarstwa objęte są cappingiem (górny limit płatności bezpośrednich), a więc wprowadzeniem ograniczenia w dopłacie podstawowej do 150 tys. euro na gospodarstwo. – Capping pozbawia nas najbardziej przewidywalnego dochodu. O efektywności dużych gospodarstw decydują duży areał pól oraz bardziej wydajny sprzęt, z drugiej strony ograniczają ją koszty związane z zatrudnieniem rzeszy pracowników, co sprawia, że w rezultacie jesteśmy drożsi. Tym samym efektywność, pochodząca ze skali produkcji, nie daje takich oszczędności, żeby odrobić straty poniesione na dopłatach, których zostaliśmy pozbawieni – tłumaczy prezes Krzysztof Gawęcki. (ewa)

Raciborzanie w polskiej czołówce Wyspecjalizowane w produkcji warzyw gospodarstwo państwa Sylwii i Stefana Stroków, którzy prowadzą je wraz z synem Dawidem w Raciborzu – Starej Wsi, wyróżnione zostało w finale XIII Ogólnokrajowego Konkursu Bezpieczne Gospodarstwo Rolne, w kategorii: gospodarstwa indywidualne. Uroczyste podsumowanie, połączone z rozdaniem nagród, odbyło się podczas Międzynarodowej Wystawy Rolniczej AGRO SHOW w Bednarach k. Poznania. Najlepszych pod względem dbałości o bezpieczeństwo wybierano w tym roku spośród 825 gospodarstw indywidualnych. Atuty decydujące o tym, że raciborski gospodarstwa znalazło się w gronie liderów konkursu, to: podwórko o utwardzonej nawierzchni, monitoring obejścia,

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

FOT. ARCH. PT KRUS W RACIBORZU

Sołtysi naszych powiatów

Państwo Strokowie podczas finałowej uroczystości odebrali w pełni zasłużone wyróżnienie

nieskazitelny porządek w warsztacie, odpowiednio przechowywane środki ochrony roślin, dobrze urządzony punkt przeciwpożarowy, tablice ostrzegawcze i informacyjne. Zwycięzcami tegorocznej ogólnokrajowej edycji były gospodarstwa z województw: pomorskiego, mało-

polskiego, lubelskiego, mazowieckiego i opolskiego. Jego organizatorami są: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i Państwowa Inspekcja Pracy. Honorowy patronat objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. 

październik 2015


Internet w twojej okolicy Jesteśmy obecni na rynku firm telekomunikacyjnych od 2005 roku i posiadamy duże doświadczenie w budowie sieci internetowych. Zbudowaliśmy już klika sieci bezprzewodowych, obecnie zaś skupiamy się na zbudowaniu sieci światłowodowej. Właśnie taką sieć światłowodową wybudowaliśmy w woj. opolskim, przy współfinansowaniu Unii Europejskiej, z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Już od jakiegoś czasu naszymi klientami są mieszREKLAMA

kańcy Zakrzowa, Polskiej Cerekwi, Ciężkowic, Witosławic, Grzędzina, Wronina, Łańca, Mierzęcina, Kozy, Jaborowic, Szczytów, Baborowa, Dzielowa, Rakowa, Tłustomostów, Maciowakrza, Dobrosławic, Babic, Czerwonkowa, Suchej Psiny, Sułkowa, Bliszczyc, Dzbańców-Osiedla, Posucic, Włodzienina-Kolonii, Wódki, Wysokiej, Bernacic, Nowej Wsi Głubczyckiej, Niekazanic i Grobnik. Nasze usługi są również dostępne w dużej części w Branicach, Gródczanach, Nasiedlu, Chróścielowie, Rogożanach, Nowej Cerekwi, Kozłówkach, Jakubowicach i Michałkowicach. W niedalekiej przyszłości z dostępu do Internetu światłowodowego będą mogli korzystać mieszkańcy Księżego Pola, Włodzienina, Czerwonkowa Osiedla, Bogdanowic,

Kietrza, Wojnowic, Dzielaw oraz Sukowic. Na dzień dzisiejszy świadczymy usługi w dwóch wariantach prędkościowych do wyboru, 10 Mb/s w ciągu dnia - 15 Mb/s w nocy lub 50 Mb/ s w ciągu dnia - 75 Mb/s w nocy. Nie pobieramy żadnych dodatkowych opłat. Jedynym kosztem jest miesięczny abonament. Montaż przebiega szybko i sprawnie, w tym samym dniu jest świadczona usługa. Gwarantujemy niezawodny, stały, szerokopasmowy dostęp do Internetu. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby nasi klienci byli z nas zadowoleni. Jeśli jeszcze nie korzystasz z naszych usług, skontaktuj się z nami jak najszybciej: Biuro Obsługi Klienta tel. 32 7006990 lub 500 890 100. 

Zott sprzedaje mleczarnię OSM Bieruń Niemiecka firma znalazła kupca na swój raciborski zakład. Jest nim Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska z Bierunia. Chętnych było więcej. Umowa sprzedaży ma być sfinalizowana w najbliższym czasie. Wieści o transakcji pojawiły się na ostatniej sesji rady miasta. Przekazał je radnym prezydent Raciborza, Mirosław Lenk. Spotkał się wcześniej z przedstawicielem firmy Zott. OSM Bieruń zamierza produkować w Raciborzu twaróg, z produkcji którego wycofał się niemiecki koncern uznając przedsięwzięcie za niedochodowe. Z informacji jakie podał prezydent wynika, że to nie jedyna inwestycja branży mleczarskiej w Raciborzu. Jeszcze jeden zakład miałby powstać na terenie starej cukrowni.

Matka Boża z Monasterzysk strzeże Bogdanowic

Ten piękny ołtarz z wizerunkiem Matki Bożej Bolesnej z Monasterzysk znajduje się w przydrożnej kapliczce, w centrum Bogdanowic. Wyrzeźbił go w drewnie sołtys miejscowości i amator rzeźbiarz, Marek Gorczyca. Wzorował się na obrazie

Matki Bożej Bolesnej z Monasterzysk, znajdującym się w miejscowym sanktuarium. Piękna drewniana kopia, powleczona została srebrno-złotą polichromią przez współpracującą z Markiem Gorczycą konserwator zabytków. 

SPRZEDAM POLE Sprzedam 10 ha gruntów ornych, głównie II i III klasa w jednym kawałku. Tegoroczne plony są już zebrane, więc pole jest gotowe pod uprawę. Cena do uzgodnienia. Zapraszam do oglądania.

Tel. 882 19 34 34, 783 294 430


Inno z eko

… kupić piękne krzewy różane,

Na stoiskach można było zasięgnąć informacji na tematy dotyczące odnawialnych źródeł energii i stosowania różnych środków ochrony roślin...

Stoisko zaprzyjaźnionego powiatu Kusel

ale też pieczywo oraz słodkie wypieki od lokalnego piekarza.

W otoczeniu pięknego, jesiennego parku Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowe trwały Europejskie Targi Innowacji i Przedsiębiorczości na Obszarach Wiejskich.

MÓJ ZWIERZAK JEST SZCZĘŚLIWY To pomysł na konkurs plastyczny zorganizowany w ramach kolejnego Zlotu Klubów 4H, a ogłoszony przez Opolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Łosiowie. Ma on na celu zapoznanie dzieci z tematem ochrony, odpowiedniego traktowania oraz opiekowania się zwierzętami w domach i gospodarstwach rolnych, uwrażliwienie na krzywdę zwierząt oraz łamanie ich podstawowych praw. Konkurs, który polega na wykonaniu stracha na wróble z podobizną szczęśliwego zwierzaka domowego, pomyślany został dla dzieci i młodzieży z obszarów wiejskich województwa opolskiego zrzeszonych w klubach 4H, działających przy

8

szkołach podstawowych i gimnazjach publicznych oraz przy organizacjach wiejskich. Prace ocenione i nagrodzone zostały podczas Europejskich Targów Innowacji i Przedsiębiorczości na Obszarach Wiejskich w OODR w Łosiowie. W konkursie wzięło udział 15 klubów 4H. I miejsce zajął Klub 4H z Publicznej Szkoły Podstawowej w Popielowie, II miejsce – Klub 4H „Ekoludki” z Publicznego Gimnazjum w Łosiowie, III miejsce – Klub 4H „Urwipołcie” z Publicznej Szkoły Podstawowej w Łubnianach, a wyróżnieniami nagrodzono: Klub 4H „Europek” z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kałkowie i Klub 4H „Maciejowiczanki” z Publicznej Szkoły Podstawowej w Maciejowicach.

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

Impreza stwarzała okazję do prezentacji firm specjalizujących się: w urządzeniach z dziedziny odnawialnych źródeł energii (panele fotowoltaiczne, urządzenia do produkcji pelet), w wytwarzaniu produktów na wsi i w gospodarstwie (rzemiosło, sztuka ludowa, wypieki), czy też w ogrodnictwie (krzewy ozdobne). Wśród prezentujących się na targach swe stoisko z regionalnymi wyrobami alkoholowymi posiadali goście z zaprzyjaźnionego powiatu Kusel. W malowniczym pałacu odbyła się natomiast konferencja połączona

Istniejące na terenie OODR w Łosiowie Regionalne Centrum Ekoenergetyki, stanowi połączenie tradycji z nowoczesnością. W spichlerzu, gdzie niegdyś przechowywano chmiel, dziś znajduje się ekspozycja „Odnawialne źródła energii dla domu i biznesu”. Można tam zobaczyć nowoczesne urządzenia i rozwiązania OZE m.in.: przygotowany w ramach współpracy z firmą Viessmann kocioł na pelet, kolektory słoneczne czy rośliny energetyczne. W stary budynek posiadający świetnie zachowane wnętrze, doskonale wpasowano np. wystawy fotograficzne i prace dzieci, stanowiące przykłady rozwiązań z OZE. To również miejsce na organizację konferencji, szkoleń i warsztatów. Po RCE oprowadziła nas specjalistka ds. regionu w OODR w Łosiowie, Alicja Brychcy.

z podsumowaniem konkursu „W przyjaźni z naturą”. Otworzył ją dyrektor OODR w Łosiowie Henryk Zamojski, a jej uczestnicy mogli wysłuchać wykładów m.in. na temat: „Sieci na rzecz innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich”, „Systemów utrzymania bydła mięsnego w aspekcie produkcji wołowiny”, czy też nowych regulacji rynku zielonej energii w ustawie o OZE oraz możliwości zastosowania urządzeń OZE w gospodarstwie. Dwudniowe spotkanie wzbogacił program artystyczny, na scenie prezentowały się zespoły ludowe, młodzieżowe, przygotowano zabawy i konkursy dla dzieci i dorosłych oraz występy amatorskich zespołów muzycznych. Drugiego dnia targów odbył się Wojewódzki Zlot Dzieci i Młodzieży z Klubów 4H woj. opolskiego, a także prezentacja prac konkursowych „Ekolo-

gia – dobrostan zwierząt” pn. „Mój zwierzak jest szczęśliwy”, połączona z podsumowaniem tego konkursu oraz konkursów na „Najbardziej oryginalna potrawę – baby, babki, babeczki” i na „Najładniejsze stoisko”. – Wcześniej przez 10 lat odbywało się u nas Święto Ziemniaka w Krzyżowicach, następnie Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Łosiowie przejął inicjatywę i wspólnie ze stroną niemiecką przygotowaliśmy partnerski wniosek na Europejskie Targi Chłopskie. Ponieważ realizujemy zadania związane z innowacyjnością i przedsiębiorczością, pojawił się pomysł na Europejskie Targi Innowacji i Przedsiębiorczości na Obszarach Wiejskich, które jako nasze nowe zadanie odbywają się od 2011 r. Dotychczas targi zawsze były we wrześniu, a w tym roku wyjątkowo są w październiku – mówi zaanga-

październik 2015


owacyjność w parze ologią otworzyły się na opolską wieś

W PRZYJAŹNI Z NATURĄ

W gronie laureatów są rolnicy powiatu głubczyckiego, państwo Danuta i Czesław Glapowie z Branic. Gospodarują na powierzchni 58 ha, zajmując się hodowlą trzody chlewnej w cyklu zamkniętym i produkcją roślinną (pszenica, jęczmień, rzepak, kukurydza).

żowana w ich organizację kierownik Działu Rozwoju Obszarów Wiejskich, Ekologii, Ochrony Środowiska i Regionalne Centrum Ekoenergetyki, Stanisława Mędrala. Na targach w w Łosiowie zaprezentowało się m.in. Gospodarstwo Ekologiczne Ewy i Władysława Tomaszewskich, które zajęło pierwsze miejsce w konkursie na „Najlepsze gospodarstwo ekologiczne woj. opolskiego”. – W ciągu 13 lat prowadzenia gospodarstwa nauczyliśmy się pracować zupełnie inaczej. Ponieważ nie możemy stosować środków chemicznych, musieliśmy wypracować własne metody, żeby pozbyć się chwastów i szkodników. Nie stosujemy ani nawozów sztucznych, ani żadnych oprysków, tylko obornik i kompost. Szkodniki staramy się niszczyć innymi sposobami, robiąc różnego rodzaju gnojówki ze skrzypu, pokrzywy, cebu-

październik 2015

Pani Ewa Tomaszewska, prowadząca wraz z mężem Władysławem gospodarstwo ekologiczne, na swym stoisku prezentuje również własne wyroby: chleby i sery.

li, czosnku. Mszyce można pryskać np. serwatką – mówi Ewa Tomaszewska. Państwo Tomaszewscy na przeszło 7 hektarach, uprawiają: ziemniaki, marchew, pietruszkę, kapustę, buraczki i dynie. Oprócz produkcji roślinnej posiadają też zwierzęta: maciorę, od której odchowują prosiaki, krowę, a także kury i kaczki. Gospodarstwo ekologicz-

ne jest dużo trudniejsze w prowadzeniu, w porównaniu z gospodarstwem konwencjonalnym. Nie stosując nawozów, trzeba spodziewać się mniejszych plonów. Coraz większa świadomość ludzi sprawia jednak, że gospodarstwo państwa Tomaszewskich ma dużo stałych klientów, którzy z przekonania chcą się dobrze i zdrowo odżywiać. (ewa)

Europejskie Targi Innowacji i Przedsiębiorczości na Obszarach Wiejskich były okazją do podsumowania dwóch konkursów: „Gospodarstwo rolne przyjazne środowisku 2015” i „Najlepsze gospodarstwo ekologiczne woj. opolskiego”. Dotychczas organizowane niezależnie, w tym roku po raz pierwszy przygotowane w ramach programu „W przyjaźni z naturą”. Zwycięzców uhonorowano podczas konferencji w pałacu, znajdującym się na terenie Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie. Piąta edycja konkursu na „Gospodarstwo rolne przyjazne środowisku 2015” skierowana była do konwencjonalnych gospodarstw woj. opolskiego, zajmujących się głównie produkcją zwierzęcą. Udział wzięło w nim 11 hodowców bydła, trzody chlewnej i koni. Przyjęte kryteria obejmowały wszystkie elementy dobrego gospodarowania: ochronę środowiska, zdrowia ludzi i zwierząt, dobrostanu zwierząt oraz dobrej kultury rolnej. Brano pod uwagę również estetykę oraz dostosowanie wyposażenia do potrzeb gospodarstwa, magazyny paszowe, park maszynowy, przechowywanie środków ochrony roślin, sposób zagospodarowania odpadów, stosowanie urządzeń wykorzystujących energię ze źródeł odnawialnych, funkcjonowanie oczyszczalni przydomowych, a także prowadzenie dodatkowej działalności nie związanej z głównym kierunkiem produkcji. Zwycięzcami tegorocznego konkursu zostali zajmujący się hodowlą bydła: Ewa i Alfred Ptokowie z Centawy, gmina Jemielnica wespół z przedsiębiorstwem Rolno-Usługowym „Kłos” (gospodarstwo wielkotowarowe) z Malerzowic Małych, gmina Otmuchów. W gronie wyróżnionych znaleźli się państwo Danuta i Czesław Glapowie z Branic (trzoda chlewna) oraz Grażyna i Stanisław Henzelowie z Przewozu, gmina Cisek (konie). Państwu Glapom podczas

podsumowania konkursu towarzyszył kierownik Terenowego Zespołu Doradztwa w Głubczycach, inż. Jan Rogala. Podsumowano także ósmą edycję Konkursu „Na najlepsze gospodarstwo ekologiczne województwa opolskiego”, którego organizatorem jest Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi we współpracy z Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, oddział radomski. Odpowiedzialnym za organizację etapu wojewódzkiego był OODR w Łosiowie. Konkurs promuje rolnictwo, które najbardziej sprzyja środowisku, a którego działania wykraczają poza zwykłą praktykę rolniczą. Jak co roku, gospodarstwa mogły prezentować się w dwóch kategoriach: „Ekologia – środowisko” i „Ekologiczne gospodarstwo towarowe”. W pierwszej kategorii udział wzięły cztery gospodarstwa, a jej zwycięzcami zostali: Ewa i Władysław Tomaszewscy z Biadacza, gmina Kluczbork. W drugiej kategorii wyróżnienie otrzymało gospodarstwo Sylwii i Janusza Zająców z Ligoty Bialskiej, gmina Biała. Ekologicznych gospodarstw towarowych jest najmniej, choć najbardziej są pożądane, gdyż zajmują się produkcją żywności ekologicznej w dużych ilościach kierowanej na rynek. – Wiadomo, że produkcja zwierzęca upada, dlatego celem konkursów było przedstawienie tych gospodarstw. W ten sposób chcemy je wypromować i pokazać, że są jeszcze ludzie, którzy podejmują się takiej pracy. Mam trzy takie gospodarstwa, a wśród nich wielkotowarowe utworzone na terenie po byłym PGR w Malerzowicach Małych – mówi Stanisława Mędrala. Konkursy dofinansowane zostały przez WFOŚiGW w Opolu. Nagrody zwycięzcom wręczyli m.in. dyrektor OODR w Łosiowie, Henryk Zamojski, dyrektor oddziału regionalnego KRUS w Opolu, Jan Krzesiński oraz dyrektor Oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych, Andrzej Butra.

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

9


Niełatwo o pomoc, gdy dopada susza

O problemach związanych z suszą oraz o możliwościach korzystania z pomocy finansowej przez poszkodowanych najwięcej wiedzą w powiecie raciborskim kierownik Biura Powiatowego ARiMR w Raciborzu, Henryk Panek i kierownik Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Raciborzu, Kazimierz Lach (pierwszy z prawej)

Dopiero we wrześniu rolnicy dowiedzieli się oficjalnie, że w Polsce wystąpiła susza i będą mogli zabiegać o pomoc z tytułu poniesionych strat. W tegorocznym budżecie zaplanowano na ten cel 450 mln zł. Na jedną polską gminę średnio wypada więc po ok. 180 tys. zł. – Jeszcze w sierpniu Instytut Nawożenia, Uprawy i Gleboznawstwa w Puławach nie dostrzegał zagrożenia suszą w Polsce. Pomimo więc, że pod względem rolniczym była ona widoczna i dotkliwa, o tyle formalnie nie została uznana i ogłoszona – podkreśla kierownik Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Raciborzu, Kazimierz Lach. Raport puławskiego instytutu potwierdzający, że w okresie od 21 czerwca do 20 sierpnia faktycznie wystąpiła susza, ukazał się na początku września. Dlatego komisje szacujące straty mogły zacząć działać dopiero w drugiej połowie września, w pośpiechu, aby rolnicy zdążyli złożyć wnioski do 30 września. – Maksymalna wysokość pomocy wynosiła 800 zł/ha owocujących drzew i krzewów oraz do 400 zł/ha pozostałych upraw rolnych. Te kwoty będą pomniejszone o 50 proc. w przypadku, gdy rolnik nie ubezpieczył przynajmniej połowy swoich upraw – przypomina kierownik Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Raciborzu, Henryk Panek. Warunki uzyskania takiej pomocy były bardzo wygórowane. Starać się o nią mogli tylko ci rolnicy, u których produkcja była o 30 proc. niższa w stosunku do trzech

10

ostatnich lat. – Bardzo trudno uzyskać zwłaszcza sztuki starsze i mało wydajne. taki pułap strat. W naszym powiecie do Nie pozostanie to bez wpływu na rozwój udzielenia pomocy kwalifikowały się go- ich gospodarstw w przyszłości – spodziespodarstwa uprawiające wyłącznie wa- wa się kierownik ARiMR. rzywa, niewiele było takich, które Do raciborskiego Biura Agencji, zajmują się produkcją roślinna koniec września spłyną, nie zakwalifikowały nęło niewiele, bo 16 się natomiast gospowniosków o pomoc darstwa zajmujące finansową, na warsię hodowlą zwietość 19 894 zł. rząt – tłumaczył W powiecie kierownik Kagłubczyckim zimierz Lach. natomiast rolPoza tym odnicy złożyli szkodowania14 wniosków, mi objęto tylko z czego jeden wybrane uprazostał odrzuwy, występujące cony. Podobnie, na odpowiednich jak na RaciWiele roślin kategoriach gleb. borszczyźnie, na ucierpiało Rośliny uprawiane ziemi głubczyckiej z powodu suszy więc na terenach dla wielu rolników nie nich niewskazanych, nie mogło uzyskać takiezostały wliczone w straty. go wsparcia, ponieważ nie – O ile zboże ozime dobrze plonoprzekroczyli wymaganego progu wało, to kłopoty mieli warzywnicy, rolni- poniesionych strat. cy uprawiający ziemniaki, kukurydzę lub buraki. W tych uprawach właśnie odczu- PRZYKŁADOWE jemy spadki, z pewnością wzrosną ceny REZULTATY warzyw – spodziewa się kierownik Hen- SZACOWANIA SZKÓD ryk Panek. Na spotkaniu komisji rolnictwa rady Oprócz strat w uprawach jarych, klę- powiatu raciborskiego, pod koniec wrzeska suszy szczególnie dotknęła łąki i pa- śnia, przedstawiciele instytucji rolniczych stwiska. – O ile zboża na paszę treściwą Raciborszczyzny podzielili się swymi można importować z zagranicy, tak zakup doświadczeniami z szacowania szkód i paszy objętościowej – ze względu na suszę przyjmowania wniosków od rolników. w całej Europie – będzie raczej niemożli- Najwięcej, bo 21 zgłoszeń, było w Rawy. Dziś rolnicy wyprzedają część bydła, ciborzu, gdzie dominują gospodarstwa

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

warzywnicze, jednak trzech rolników wycofało się. W sumie komisja oszacowała 18 gospodarstw, z czego 13 faktycznie poniosło straty powyżej 30 proc. Głównie są to gospodarstwa warzywnicze, ale też uprawiające kukurydzę i ziemniaki. Do gminy Pietrowice Wielkie formalnie wpłynęło siedem wniosków, z czego czterech rolników zrezygnowało. Spośród tych złożonych, szansę na pozytywne rozpatrzenie, a w konsekwencji odszkodowanie będzie miał jeden rolnik, uprawiający warzywa. Komisja w Krzanowicach nie rozpoczęła pracy, gdyż zainteresowanie rolników odszkodowaniami zakończyło się na etapie zapytań i własnych kalkulacji. W Krzyżanowicach pobranych zostało kilkanaście wniosków, ale żaden nie wpłynął do urzędu. – Nasi rolnicy potraktowali sytuację nie jako klęskę suszy, ale jako znaczące obniżenie plonów, wynikające z pogody. W sumie zbierają o 50 proc. mniej kukurydzy, podobnie ziemniaków i buraków – wyjaśnia kierownik referatu ochrony środowiska i gospodarki gruntami UG w Krzyżanowicach, Wolfgang Kroczek. W Rudniku złożono 13 wniosków, ale tylko dwa lub trzy gospodarstwa uprawiające warzywa przekroczyły wymagany próg 30 proc. W Kuźni Raciborskiej rolnicy po szczegółowych wyjaśnieniach wycofali swe wnioski, natomiast w Nędzy złożono sześć wniosków, ale gospodarstwom nastawionym na produkcję zwierzęcą raczej nie uda się przekroczyć 30 proc. progu, a warzyw w tej gminie nie uprawia się. (ewa)

październik 2015


TEKST PROMOCYJNY

Uroczyste otwarcie Centrum Doskonalenia Praktyki Rolniczej w Bogdanowicach Kolonii przypieczętowano przecięciem wstęgi

Prezes Top Farms, Krzysztof Gawęcki, jest przekonany, że praktyczne podejście do nauki zawodu zwiększy atrakcyjność oferty szkoły

Centrum Doskonalenia Praktyki Rolniczej czeka na adeptów rolnictwa W tym dniu 8 października nastąpiło uroczyste otwarcie Centrum Doskonalenia Praktyki Rolniczej w miejscowości Bogdanowice Kolonia.

FOT. ARCH. TOP FARMS (3)

Podczas uroczystego otwarcia Centrum, Krzysztof Gawęcki – prezes Top Farms Głubczyce Sp. z o.o., podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania placówki. Podkreślił, jak ważne jest, aby dać młodym ludziom szansę poznania rolnictwa od strony praktycznej, co warunkuje osiągnięcie sukcesu zawodowego w przyszłości. Natomiast Bogusław Chochowski – dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Głubczycach zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby Centrum zostało wykorzystane w optymalny sposób. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: starosta powiatu głubczyckiego Jó-

zef Kozina, burmistrz Głubczyc Adam Krupa, zastępca dyrektora Agencji Nieruchomości Rolnych w Opolu Józef Matela, dyrektor Bogusław Chochowski oraz prezes Top Farms Krzysztof Gawęcki, a następnie szkolny katecheta, ks. Andrzej Przybyła poświęcił obiekt. Od wielu lat Top Farms Głubczyce współpracuje z Zespołem Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Głubczycach, umożliwiając uczniom odbywanie praktyk zawodowych w swoim gospodarstwie. Niestety, dotychczas brakowało miejsca, w którym uczniowie mieliby odpowiednie warunki do zdobywania wiedzy i umiejętności praktycznych. Mając świadomość, że profesjonalne podejście do praktycznej nauki zawodu zwiększy atrakcyjność oferty szkoły oraz stworzy możliwość odkrywania piękna zawodu rolnika, zrodził się pomysł, aby na terenie gospodarstwa Top Farms Głubczyce, zlokalizowanego w

Na otwarciu Centrum, w gronie gości znaleźli się m.in. włodarze powiatu i miasta Głubczyce, a także przedstawiciele władz samorządu wojewódzkiego, organizacji rolniczych województwa oraz instytucji oświatowych.

październik 2015

Bogdanowicach Kolonia, utworzyć profesjonalną bazę dydaktyczną. Ideą było stworzenie ośrodka na wzór funkcjonującego dawniej gospodarstwa szkolnego, z zabudowaniami, maszynami i sprzętem rolniczym, salą wykładową z wyposażeniem niezbędnym do prowadzenia zajęć dydaktycznych i praktycznych, oraz z zapleczem socjalnym, z którego mogliby korzystać uczniowie głubczyckiej szkoły rolniczej. Po wielu staraniach, jesienią 2014 r. udało się uzyskać zgodę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na nabycie ośrodka gospodarczego w Bogdanowicach, co pozwoliło Top Farms Głubczyce ruszyć pełną parą z pracami remontowymi budynku. W nowo oddanym obiekcie uczniowie mają do dyspozycji salę wykładową, przystosowaną do prowadzenia zajęć, szatnie, łazienki oraz pomieszczenie socjalne do spożywania posiłków. Zajęcia dla uczniów prowadzone są we wszystkich działach produkcji roślinnej i zwierzęcej. Odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach od 08.30 do 14.00 w podziale na grupy – w sumie z Centrum korzysta prawie 70 uczniów. Opiekunami grup ze strony szkoły są: Dorota Curyło, Izabela Korowiecka, Jacek Jakubczyński oraz Zofia Bancala – kierownik ds. praktyk. Kierownikiem Centrum jest Józef Szpak – doświadczony pracownik Top Farms Głubczyce, który koordynuje całokształt działań w ośrodku. Na terenie placówki, oprócz zajęć teoretycznych i praktycznych, będą przeprowadzane egzaminy zawodowe. Top Farms Głubczyce Sp. z o.o. od zawsze wspierał edukację, a zwłaszcza

Wierzymy, że nasze wspólne przedsięwzięcie zapewni stały dopływ młodej, wykształconej kadry, która będzie zasilać szeregi Top Farmsu, jak również innych przedsiębiorstw rolnych tak licznych w naszym rolniczym regionie – jest przekonany prezes Krzysztof Gawęcki.

edukację młodych ludzi związanych z rolnictwem. To ważne wydarzenie swoją obecnością uświetnili m.in.: Zbigniew Ziółko – radny Sejmiku Wojewódzkiego, dyrektor MDK w Głubczycach; Kazimierz Pyziak – radny Sejmiku Wojewódzkiego, dyrektor Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Głubczycach; Agnieszka Zagola – dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Opolu; przedstawiciele Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie; Jan Rogala – kierownik Terenowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Głubczycach; Bogusław Górecki – kierownik Głubczyckiego Oddziału WIORIN w Opolu; Grażyna Raczek – przedstawiciel ZO ZNP, Piotr Pakosz – przedstawiciel NSZZ ”Solidarność”, Jan Górski z Ośrodka Szkolenia Kursowego i Usług Zawodowych w Kolonii Mokre, ks. Ryszard Polasz – dziekan Dekanatu Głubczyce; Marek Curyło – reprezentant Top Farms Agro Sp. z o.o.; Zdzisława Szałagan – dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w latach 1983 – 2002 oraz nauczyciele szkoły. 

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

11


Amerykańska przygoda

dzieci z Klubu 4H

Grupa młodzieży podczas tegorocznego pobytu w Stanach Zjednoczonych

Dzieci i młodzież będąca członkami Klubów 4H na Opolszczyźnie już po raz kolejny uczestniczyła w wymianie międzynarodowej do stanu Indiana w Stanach Zjednoczonych, organizowanej i koordynowanej przez Opolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Łosiowie. To już trzecia odsłona międzykontynentalnego programu, cieszącego się zainteresowaniem tych wszystkich osób, które chcą zakosztować prawdziwego amerykańskiego stylu życia. Dziesięcioosobowa grupa, w tym dwóch opiekunów, wyruszyła w podróż z lotniska Warszawa – Okęcie do Chicago w stanie Illinois. Uczestnikami programu była młodzież z powiatów: opolskiego oraz brzeskiego. Amerykańska przygoda rozpoczęła się od powitania nas na lotnisku w Chicago przez koordynatora programu wymiany, pracownika Uniwersytetu Purdue, Melissę Merida, która od 2012 r. aktywnie wspiera i rozwija program wymiany dla dzieci i młodzieży z Klubów 4H pomiędzy województwem opolskim a południową częścią stanu Indiana. Każdy dzień programu niósł ze sobą niepowtarzalny klimat, odwiedzane miejsca napełniały nas coraz większą ciekawością i chęcią poznania Ameryki, a przynajmniej jednej „niewielkiej” jej części. Cudzysłów został dodany celowo, w Ameryce bowiem nie ma pojęcia niewielki, mały, skromny. Najbliższy sklep od danego gospodarstwa oddalony jest przynajmniej 10 minut drogi i bynajmniej nie mam na myśli spaceru. Wiele spośród produktów spo-

12

żywczych znajdziemy w opakowaniach o objętości nie mniejszej niż 1 galon (1 galon – 3,8 litra). W programie zaplanowanym dla nas przez naszych amerykańskich przyjaciół, nie obyło się bez całodziennego zwiedzania Chicago, które zachwyciło polską młodzież rozmachem, wielkością, wielokulturowością, widokami z najwyższego budynku w Ameryce Północnej – szklanej platformy w Willis Tower. Kolejny dzień to przyjazd do stolicy stanu Indiana – Indianapolis oraz wizyta w State House, oficjalnej rezydencji władz stanu Indiana – gubernatora stanu czy Sądu Najwyższego. Deszczowa pogoda nie przeszkodziła nam w eksploracji miasta. Popołudnie zaś należało już do rodzin goszczących. Zostaliśmy przywitani przez całkiem pokaźną grupę osób ciekawych nowych przybyszy z innego kontynentu. Czas mijał bardzo szybko, spotykaliśmy się co kilka dni całą grupą, przekazując sobie wrażenia, głodni nowych odkryć. Do tych najciekawszych należy na pewno wizyta w kinie samochodowym, parku rozrywki Holiday World, miejscu, w którym dzieciństwo i młodość spędził Abraham Lincoln, 16. Prezydent Stanów Zjednoczonych. Mieliśmy także możliwość uczestnictwa w odbywającym się w Louisville, stanie Kentucky, meczu baseballa. I nawet jeśli nie zna się zasad gry, zabawa jest przednia, to w końcu jeden z amerykańskich sposobów na integrację i spotkanie towarzyskie. A fakt, że ujrzeliśmy swoje nazwiska na tablicy świetlnej, które w ramach specjalnego

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

przywitania przygotowała dla nas nasza koordynatorka, tylko wzbogacił chwile spędzone na trybunach. Jako, że byliśmy tam grupą reprezentującą Kluby 4H z województwa opolskiego, nie obyło się także bez wizyty w siedzibie Centrum Doradztwa jednego z hrabstw południowej części stanu oraz Targach Harrison County Fair, podczas których mogliśmy zwiedzić wystawę projektów członków Klubów 4H z danego regionu oraz przyjrzeć się bliżej przygotowaniom, a potem również wystawie i prezentacji zwierząt domowych, nad którymi pieczę sprawują klubowicze. Krowy, kozy czy lamy na wybiegu to dla nas już nic nowego. Dzięki uprzejmości rodziny Lavondy i Francisa Silence mogliśmy podpatrzeć prowadzenie ich rodzinnej firmy, gospodarstwa składającego się z 260 krów mlecznych oraz sporej powierzchni upraw, głównie kukurydzy i soi. Ogromne połacie kukurydzy mogliśmy także zobaczyć podczas wizyty w jednym z najstarszych gospodarstw w Stanie Indiana, liczącym 190 lat, należącym do rodziny Jacobi. Przejażdżka na wozie pełnym siana, próby nauki gry w baseball, bitwa na kule wodne, a w końcu prawdziwa uczta mająca przybliżyć nam Święto Dziękczynienia, to główne atrakcje wizyty. Gośćmi specjalnymi pikniku byli przedstawiciele władz lokalnych: Ed Clere oraz Rhonda Rhoads, którzy opowiedzieli o swojej pracy na rzecz społeczności oraz systemie politycznym Stanów Zjednoczonych. Miłym akcentem spotkania był fakt,

Klub 4H to niezależna organiza cja edukacyjna, która kładzie nacisk na rozwój umiejętności życiowych, zainteresowań i podniesienie poziom u wiedzy dzieci i młodzieży. Nazwa pochodzi od pierwszych liter angielsk ich słów: Head – głowa (żeby uczyć się myśleć), Heart – serce (troska o dobro innych), Hands – ręce (ulepsz ać posiadane i zdobywać nowe umiejęt ności) i Health – zdrowie (żyć zdrowo) . Obecnie programy propagujące idee 4H prowadzone są w ponad 80 krajach świata. Program 4H rozwija się także na terenie całej Polski, głów nie na terenach wiejskich. iż młodzież polska mogła zaprezentować swój talent wokalny śpiewając Mazurka Dąbrowskiego oraz opowiadając o symbolice flagi Polski. Podsumowując tę naszą przygodę, kolejną już edycję programu wymiany, muszę przyznać, iż za każdym razem fascynuje mnie sposób, w jaki przyjmują nas rodziny. Nie jest to zwykłe przyjęcie gości, a raczej zezwolenie na dzielenie swojego życia, codziennych zajęć z obcą osobą, która po dwóch tygodniach przestaje być „kimś z dalekiego zamorskiego kraju”, a staje się członkiem rodziny. Dzięki takiemu traktowaniu program wymiany nabiera większej głębi, innego wymiaru, nie jesteśmy grupą turystów zwiedzających kolejne punkty z listy miejsc wartych zobaczenia. Stajemy się członkiem społeczności, w której polska młodzież odnalazła się całkiem nieźle. Alicja Brychcy

październik 2015


PIERWSZE BURAKI trafiają do Cukrowni Cerekiew

Plantatorzy w imieniu rolników wręczyli dyrektorowi Tomaszowi Kostrzewie dorodnego buraka, jako dowód gotowości do tegorocznej kampanii

na sytuację w polu, czy w zakładzie. W tym roku rozpoczęła się, podobnie, jak przed parunastu lat, w normalnym terminie. Ostatnio plantatorzy mieli nawet do nas uwagi, dlaczego ruszamy na początku września, jak dla nich – zbyt szybko. Natomiast wizja trwającej do stycznia czy lutego kampanii, przy dużych plonach, jest znacznie gorsza, niż jej wcześniejsze rozpoczęcie – wyjaśnił dyrektor

Piec wapienny, z którego wapno wykorzystywane jest do oczyszczania soku w procesie produkcji, rozpalali m.in. dyrektor Cukrowni Cerekiew, Tomasz Kostrzewa, starosta raciborski, Ryszard Winiarski i starosta kędzierzyńsko-kozielski, Józef Gisman. Piec posiada cztery otwory rozpaleniowe, a ogień należało rozpalić równo, aby tegoroczna kampania toczyła się bez przeszkód.

październik 2015

Tomasz Kostrzewa. W tym roku w Cukrowni Cerekiew zaplanowano przerób ok. 460 tys. t buraków w ponad 80 dni kampanii. W tamtym roku skrojono 870 tys. t buraków w ciągu 160 dni. – Susza będzie miała wpływ na obniżenie plonów w rejonie Cukrowni Cerekiew, które w tamtym roku były rekordowe. Średni ubiegłoroczny plon wynosił 91,4 t z ha, a w tym roku spodziewamy się w granicach 60-70 t z ha. Przy wyższej jednak polaryzacji, bo regułą jest, że im niższy plon, tym wyższa zawartość cukru w burakach – tłumaczy dyrektor Tomasz Kostrzewa. Brak opadów spowodował, że buraki posiadają sporą ilość suchej substancji i mogą się ciężko kroić i wysładzać. Trudno to jednak oceniać przed rozpoczęciem krojenia, gdyż każdy rok jest inny. – Ponieważ na polach jest sucho, a tegoroczne buraki mogą być małe, czekamy na informacje od rolników, jak będą się ogławiały i jaki będzie ich zbiór – dodaje szef zakładu.

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

REKLAMA

Tradycyjnym rozpaleniem pieca wapiennego rozpoczęła się Kampania Cukrownicza w Cukrowni Cerekiew, należącej do niemieckiego Koncernu Südzucker. Tym symbolicznym, kultywowanym od prawie 150 lat zwyczajem, w znajdującym się w pełnej gotowości zakładzie, zainaugurowano tegoroczną produkcję cukru. Na ten moment szczególnie mocno czekało około 1550 opolskich i śląskich plantatorów buraków cukrowych. Uroczystość związaną z rozpaleniem pieca, z udziałem m.in. przedstawicieli władz samorządowych powiatów kędzierzyńsko-kozielskiego i raciborskiego, okolicznych gmin oraz plantatorów otworzył dyrektor naczelny Cukrowni, Tomasz Kostrzewa. Rolnicy, jako wyraz gotowości do współpracy, w prezencie ofiarowali szefowi zakładu dorodnego buraka z tegorocznego zbioru. Kampania rozpoczęła się później niż przed rokiem i potrwa prawie o połowę krócej. – Nie przewidujemy, że kampania przedłuży się, czy to ze względu


Wójt Krystyna Helbin:

Żyła sprawami gminnej społeczności Kompetentna w podejmowaniu decyzji, konsekwentna w realizacji samorządowych zadań, skuteczna w działaniu, a przede wszystkim dobra, wyrozumiała i otwarta na problemy innych ludzi – tak zapamiętają wójt Krystynę Helbin w gminie Polska Cerekiew, zarówno mieszkańcy, jak i urzędnicy, którzy z nieskrywanym żalem wspominają swą Szefową. Krystyna Helbin, z wykształcenia inżynier rolnik, swój urząd objęła w 1987 r., najpierw jako naczelnik, a następnie, od 7 czerwca 1990 r., jako wójt gminy Polska Cerekiew, tym samym wpisując się w poczet najdłużej urzędujących samorządowców. Sześć kadencji to nieprzerwane pasmo starań, ciężkiej pracy oraz odwagi i konsekwencji w realizacji zaplanowanych zadań. Efektem ich jest dziś piękna, nowoczesna, rozwijająca się gmina. Pani wójt rozpoczęła zaś swe urzędowanie od dużych inwestycji, którymi były wodociągi wraz ze stacją uzdatniania wody, telefonizacja gminy, budowa wysypiska odpadów komunalnych, ale także remonty dróg, budynków komunalnych, czy też adaptacja po geesowskich sklepów na wiejskie domy kultury w sołectwach. Sięgnęła po środki unijne, które umożliwiły w prawie 70 proc. skanalizować gminę oraz wybudować oczyszczalnię ścieków. Dzięki jej zaangażowaniu zreformowana i zmodernizowana została baza oświatowa oraz zago-

spodarowano tereny wokół szkół i przedszkoli. Oprócz placów zabaw dla dzieci w każdym sołectwie, powstał kompleks sportowy „Orlik” w Zakrzowie oraz skatepark w Polskiej Cerekwi. Przejmując na własność gminy tereny po byłej fermie krów w Zakrzowie, stworzyła tam nowoczesny ośrodek sportu i rekreacji wraz z basenem. Choć pomysł był kontrowersyjny i odważny, doprowadziła go do końca w 2013 r. Dbała też o atrakcyjność inwestycyjną gminy, stawiając na przedsiębiorczość, tworzenie nowych miejsc pracy. Wspierała modernizację i rozbudowę Cukrowni „Cerekiew”, budowę farm wiatrowych. – Szefowa z kobiecą intuicją, popartą wieloletnim doświadczeniem, potrafiła sięgać po wsparcie finansowe do właściwych instytucji, czy to po środki unijne, czy też po pieniądze z urzędu wojewódzkiego. Nie było to łatwe, nie raz musiała jeździć i przekonywać do swoich racji, udowadniać, że projekt jest lepszy od innych i wart dofinansowania – mówi współpracująca

REKLAMA

Paliwa – olej napędowy i opałowy Hurt olei mineralnych Dostawa pod wskazany adres 25 LAT NA RYNKU Łany, ul. Szkolna 24, 47-253 Cisek tel. 77/ 487 50 38, 487 50 59, kom. 501 472 383, e-mail: grotrans@go2.pl

DOBRY DOSTAWCA, NAJLEPSZE PALIWA

14

Wójt Krystyna Helbin w towarzystwie prezydenta RP Bronisława Komorowskiego podczas jednego ze spotkań w Zakrzowie

z panią wójt od 25 lat, sekretarz Urszula Golisz. W sumie na rzecz gminy pozyskała ok. 28 mln zł. Stawić czoła musiała też lokalnym adwersarzom: radnym czy też niezadowolonym mieszkańcom. – Pomimo że to rada decyduje, a wójt tylko proponuje zadania do realizacji, Szefowej udawało się przekonywać radnych do swoich racji. Tak było z placem przed urzędem, którego budowa wywoływała burzę sprzeciwów – wspomina inspektor Lucja Kuehnhardt. Tymczasem właśnie za zagospodarowanie terenu przed budynkiem urzędu, gmina Polska Cerekiew otrzymała wyróżnienie w prestiżowym Konkursie na Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Opolskiego. I dziś mieszkańcy miejscowości mogą szczycić się tym ładnym miejscem. Wszystkie inwestycje, których podejmowała się pani wójt, starała się do-

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

prowadzić do końca, choć czasem nie było łatwo. Możliwości pozyskania dodatkowych środków do budżetu dostrzegła np. w budowie linii energetycznej 400 kV Dobrzyń – Wielopole, której odmówili sobie, pod naciskiem niezadowolonych rolników, włodarze gminy Cisek. Pani wójt inwestycję przeforsowała, choć nie obyło się bez wielu spotkań w Jaborowicach, żeby uzyskać zgodę mieszkańców. – Szefowa miała wizję, wiedziała, czego chce i potrafiła przekonać ludzi do realizacji zadania. Czasami bywało to trudne i nie od razu się udawało. Zawsze nam powtarzała, że trzeba wierzyć w to, co się robi. W trudnych chwilach, których niestety nie brakowało, mówiła: nie martwmy się, „damy radę” – wspomina jej determinację sekretarz urzędu Urszula Golisz. – Marzeniem Szefowej była odbudowa zamku, ale zawsze pilniejsze były

sprawy lokalnej społeczności: woda, telefonizacja czy drogi. W końcu udało się jej pozyskać unijne środki i zakończyć pierwszy etap budowy. Nie często słyszy się, że na wsiach czy w gminach wójtowie odbudowują zamki – podkreśla szerokie horyzonty pani wójt. Co więcej w czasie swej siódmej, ostatniej przed emeryturą kadencji Krystyna Helbin chciała zakończyć rozpoczęte zadania, m.in. oddać mieszkańcom do użytku zamek już w pełni wyremontowany, w którym mogłyby odbywać się m.in. imprezy kulturalne, koncerty, wystawy, ale także zamierzała przygotować gminę na nowe rozdanie środków unijnych. Była zadeklarowanym samorządowcem i społecznikiem: radną powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego I kadencji 1998-2002, wiceprzewodniczącą Zgromadzenia Związku Gmin Śląska Opolskiego, prezesem Powiatowego

Zarządu OSP w latach 2006-2011, delegatem do Komitetu Sterującego Euroregionu Pradziad, członkiem Zarządu Śląskiego Stowarzyszenia Samorządowego, członkiem Związku Międzygminnego „Czysty Region” i Subregionu Kędzierzyńsko-Kozielskiego. Na życie prywatne nie wiele starczało jej czasu. W wolnych chwilach mieszkanka Witosławic, a wcześniej Gierałtowic i Ciężkowic, gdzie podążała za swym mężem lekarzem weterynarii, była szczęśliwsza, gdy mogła zajmować się swym ogrodem, interesowała się medycyną niekonwencjonalną, sięgała po książki. Mama dwójki dzieci – córki i syna oraz babcia czwórki wnucząt, gdy tylko nadarzała się wolna niedziela rezerwowała ją dla swoich pociech. W Urzędzie Gminy w Polskiej Cerekwi, gdzie pracuje ok. 30 urzędników wraz z pracownikami ośrodka pomocy społecznej i zakładu usług komunalnych, z sympatią mówiono o niej Szefowa. – Była bardzo dobrym człowiekiem, miała ogromne zrozumienie dla naszych ludzkich słabości, wiedziała, że urzędnik też człowiek i ma prawo popełniać błędy – mówi ze wzruszeniem Łucja Kuehnhardt, która znała i pracowała z panią wójt przez prawie 30 lat. Krystyna Helbin zmarła 7 sierpnia, w piątek wieczorem. W sobotę pomimo wolnego dnia, w pracy pojawili się wszyscy pracownicy, aby wspólnie przeżywać żal po stracie. – Pan Bóg chyba ma do zrealizowania jakieś większe inwestycje, skoro zabrał nam naszą Szefową – mówi pani sekretarz, dopatrując się głębszego sensu w woli niebios. Ewa Osiecka

październik 2015


DUDPOL MASZYNY ROLNICZE

KRUS odpowiada na pytania czytelników e-mail: agro@nowiny.pl

październik 2015

się o okresową emeryturę rolniczą. 7. Obecnie, od 1 stycznia 2013 r., mimo prowadzenia działalności rolniczej z małżonkiem, podlegającym obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu, renciści i emeryci w pełnym wieku emerytalnym mogą pobierać emeryturę lub rentę w pełnej wysokości. 8. Rolnicy uprawnieni do okresowej renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy mogą podejmować zatrudnienie lub inną działalność zarobkową, nie tracąc prawa do renty. 9. Jednorazowe odszkodowanie w związku z wypadkiem przy pracy rolniczej lub rolniczą chorobą zawodową zostało kilkakrotnie podwyższone i wynosi 700 zł za każdy procent powstałego uszczerbku na zdrowiu. 10. Umożliwiono dodatkowo osobom, które przyjęły na wychowanie dzieci do siódmego lub dziesiątego roku życia, otrzymanie zasiłku macierzyńskiego, a wysokość tego zasiłku wzrosła do czterokrotnej kwoty emerytury podstawowej. Natomiast od stycznia 2016 r. będzie przysługiwać zasiłek macierzyński w okresie od 52 do 71 tygodni (zależnie od liczby dzieci urodzonych przy jednym porodzie lub przyjętych na wychowanie), w kwocie 1000 zł miesięcznie. 11. Nastąpiły korzystne zmiany w przepisach dotyczących zasiłków pogrzebowych. Nie wymaga się obecnie, aby zmarły członek rodziny przed śmiercią pozostawał na utrzymaniu rolnika lub emeryta bądź rencisty i spełniał warunki do renty rodzinnej.

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

AUTORYZOWANY DEALER MAREK: www.dudpol.com.pl

Ładowarki Niemiecka jakość od 34 lat na rynku • Ładowarki o mocy od 26-68 KM • Silniki YANMAR – dynamiczne i oszczędne • Szerokość od 0,86 – 1,6 m • Udźwig od 700 – 1800 kg • Cała gama osprzętu

• wozy paszowe • rozrzutniki obornika • przyczepy samozbierające • przyczepy transportowe • wycinaki do kiszonki • wybieraki do kiszonki

Opryskiwacze

Traktory

• zawieszane, zaczepiane i samojezdne • pojemność od 400 do 6000 l • belki opryskowe od 12 – 36 metrów • zawory ARAG • pompy UDOR • komputery MULLER; ARAG • dysze LEHLER; TeeJet

• ciągniki rolnicze, komunalne, sadownicze • moc od 25 – 105 KM • w zależności od mocy silniki: PERKINS, DEUTZ, MITSUBISHI, • 5 lat gwarancji • klima w standardzie • wysoka jakość w rozsądnej cenie

Znajdziesz u nas ciągniki nowe i używane marki JOHN DEERE i innych. Ponadto produkty wielu znanych firm:

ZADZWOŃ, ZAPYTAJ, PRZEKONAJ SIĘ!

602 658 269

888 015 541 AKUMULATORY do samochodów:

OSOBOWYCH, CIĘŻAROWYCH, ROLNICTWA

Akumultory już od NORD STAR

Akumulatory obsługowe do aut starszych

• 40 Ah 330 A – 160 zł brutto • 45 Ah 360 A – 180 zł brutto • 55 Ah 460 A – 200 zł brutto • 60 Ah 520 A – 230 zł brutto • 74 Ah 680 A – 260 zł brutto

REKLAMA

Krystyna Nowak kierownik raciborskiej placówki Jakich najważniejszych zmian dokonano w ubezpieczeniu społecznym rolników w ostatnich latach? W ostatnich latach w systemie ubezpieczenia społecznego rolników dokonano wielu zmian korzystnych dla rolników i ich rodzin. 1. Rolnicy opłacają składki na ubezpieczenie społeczne rolników tylko za faktyczną liczbę dni podlegania ubezpieczeniu, dzięki czemu zmniejszyły się ponoszone przez nich obciążenia finansowe z tego tytułu (poprzednio składka obejmowała cały kwartał). 2. Jeżeli rolnik lub członek jego rodziny sprawuje osobistą opiekę nad dzieckiem, przysługuje mu finansowanie składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe ze środków budżetu państwa. Z tego prawa osoba uprawniona może korzystać przez okres do 3 lat, nie dłużej jednak, niż do ukończenia przez dziecko 5. roku życia, a w przypadku sprawowania opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym do 6 lat, nie dłużej jednak, niż do ukończenia przez dziecko 18. roku życia. Osoby uprawnione do wymienionego świadczenia nie muszą w tym okresie rezygnować z prowadzenia działalności rolniczej lub pracy w gospodarstwie rolnym. O świadczenie to mogą

ubiegać się również rolnicy i domownicy, oraz członkowie ich rodzin, którzy nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu rolników. 3. Rolnik lub domownik może pozostać w ubezpieczeniu społecznym rolników w okresie objęcia ubezpieczeniem powszechnym w ZUS z tytułu: – wykonywania umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, – powołania do rady nadzorczej. Prawo to przysługuje pod warunkiem, że uzyskiwany przychód z wymienionych aktywności zawodowych nie przekroczy kwoty połowy minimalnego wynagrodzenia (w 2015 r. kwoty 875 zł). 4. Do końca grudnia 2017 r. utrzymano możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę rolniczą przez kobiety, które ukończyły 55 lat lub mężczyzn, którzy ukończyli 60 lat, pod warunkiem posiadania 30-letniego okresu ubezpieczenia emerytalno-rentowego oraz zaprzestania prowadzenia działalności rolniczej. 5. W celu złagodzenia podwyższenia wieku emerytalnego, stworzono możliwość ubiegania się o częściową emeryturę rolniczą przez osoby, które nie osiągnęły ustawowego wieku emerytalnego, a posiadają okres ubezpieczenia emerytalno-rentowego wynoszący co najmniej 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn i osiągnęły wiek wynoszący co najmniej 62 lata dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. 6. Rolnik, któremu wygasło prawo do renty strukturalnej, a nie osiągnął jeszcze wieku emerytalnego, może ubiegać

47-270 Karchów 41, gmina Pawłowiczki

160 zł

SZNAJDER SILVER PREMIUM

Akumulatory bezobsługowe do aut klasy średniej i premium

• 75 Ah 750 A – 340 zł brutto • 65 Ah 620 A – 270 zł brutto • 55 Ah 540 A – 250 zł brutto

Dowóz do klienta i montaż GRATIS! Zapraszamy także do składnicy maszyn rolniczych

Ul. Młyńska 38, 48-133 Nowa Cerekwia www.bal-pol.pl | akumulatory-balpol@wp.pl tel. 691 975 917, 693 985 388


HURTOWNIA TORA ul. Mickiewicza 34, 47-411 Rudnik • • • • • •

Ogrzewanie podłogowe Instalacje wod-kan USŁUGI INSTALACYJNE Montaż kotłów C.O. tel.: 32 410 52 69 Drenaż opaskowy tel.: 693 867 604 Systemy solarne Klimatyzacje

www.tora-sc.com.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.