Kredytem załatają dziurawy budżet

Przetarg na sprzedaż dwóch działek o łącznej powierzchni nieco ponad 6 hektarów nie zakończył się po myśli włodarzy gminy. Nikt nie wyraził chęci zakupu działek, za które gmina liczyła pozyskać co najmniej 2 mln zł. Jako że tego wpływu do budżetu nie będzie, gmina musi zaciągnąć kredyt, którym pokryje powstały niedobór w dochodach. Dlatego 5 grudnia zwołano nadzwyczajną sesję rady gminy, która podjęła stosowną uchwałę.

Czekają na dotację

- Kredyt będzie opiewał na kwotę 1,4 miliona złotych bo tyle brakuje nam do domknięcia budżetu. Będzie to kredyt krótkoterminowy, który spłacimy do końca kwartału przyszłego roku – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. Jak dodaje w najbliższym czasie gmina powinna uzyskać dotacją z Urzędu Marszałkowskiego województwa śląskiego na budowę kanalizacji w Rogowie, Bełsznicy i Odrze, wartą właśnie 1,4 mln zł. - Mamy zapewnienie marszałka, że dotację otrzymamy. Jedyną niewiadomą pozostaje kwestia terminu płatności – podkreśla Langrzyk. Gmina zagwarantowała sobie możliwość rezygnacji z zaciągnięcia kredytu, jeśli na jej konto wpłyną wcześniej środki od marszałka.

Pechowa strefa?

Gmina już trzykrotnie próbowała sprzedać tereny w Gorzyczkach. Najpierw od koniec 2010, następnie na wiosnę tego roku i ponownie na koniec tego roku. Strefa przemysłowa znajduje się tuż przy zjeździe z autostrady A1, która ma zostać otwarta w kwietniu przyszłego roku. Gmina planuje również dokonanie podziału działek na parcele o mniejszej powierzchni, a więc tańsze. Liczy, że dzięki temu zainteresowanie ich nabyciem wzrośnie.

(art)