Polski producent Wiedźmina i Cyberpunka w tarapatach? Jego akcje ostro spadają

Bank of America miażdży wycenę spółki CD Projekt

Choć zaledwie w 2020 roku akcje producenta popularnych gier wyceniane były średnio w wysokości 450 złotych za sztukę, obecnie ich wartość spadła poniżej 100 złotych, a to i tak zdecydowanie za dużo - zdaniem Amerykańskiego Banku, jak podaje portal money.pl. Bank of America nie pozostawił suchej nitki wypowiadając się o spółce CD Projekt. Analitycy banku, według swoich prognoz oszacowali wartość pojedynczej akcji poniżej 55 złotych, co byłoby najniższym notowaniem od 2017 roku. Jak wynika z obserwacji ekspertów z Brokerschart zajmujących się analizą rynku finansów i brokerów, spadek akcji tej spółki był nieunikniony, z uwagi na odległą premierę kolejnego wydania wiedźmina, jednak nikt nie spodziewał się tak niskich notowań. Kolejne gry spółki planowane są dopiero na 2026 rok. Przed wypuszczeniem gry Cyberpunk wartość największego polskiego producenta gier wynosiła blisko 46 miliardów złotych i jej obecna kwota kapitalizacji szacowana na 10 miliardów złotych jest szokiem dla wielu inwestorów i brokerów, takich jak Naga. Według prognoz serwisu Bloomberg zysk operacyjny spółki w 2024 roku wyniesie 256 milionów złotych, z czym polemizuje Chiraga Vashi z Bank of America, jak czytamy na łamach allegro.pl, który uważa że zysk firmy CD Projekt  będzie o 45% niższy niż przewiduje Bloomberg. Oznacza to, że wartość akcji będzie 2 razy niższa niż oczekiwano, komentuje broker Naga (więcej informacji na temat warunków handlu z Naga znajdziesz pod linkiem).

To koniec gry, czy dopiero rozgrzewka dla słynnego polskiego producenta gier?

W związku ze swoimi urodzinami 1 lipca 2022, firma zamieściła specjalną stronę ze wspomnieniami historii spółki i możliwością podzielenia się swoimi wspomnieniami odnośnie gier dla wiernych graczy. CD projekt od 20 lat odznacza się ogromnym wpływem na rynek gier zarówno w Polsce, jak i na świecie. Nawet jeśli premiera Cyberpunka 2077 przysporzyła spółce sporo kłopotów, z uwagi na ostrą krytykę ze strony graczy, spowodowaną dużą ilością błędów,  firma ma jednak dalekosiężne plany i nie wygląda na to, żeby miała poważne powody do obaw. Na fanów “Wiedźmina” czeka bowiem kolejna odsłona serii, choć miłośnicy tej gry będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo praca nad tym projektem może potrwać jeszcze kilka lat. Po pospiesznej premierze  Cyberpunka 2077, wynikającej z nacisków otoczenia, zespół CD projekt ma teraz zamiar skupić się na dopracowaniu najdrobniejszych szczegółów przed wypuszczeniem kolejnych gier, bo kolejna wpadka mogłaby źle się dla nich skończyć. Firma równocześnie pracuje nad ulepszeniem, a także umocnieniem pozycji na rynku Cyberpunka 2077. Gra już prezentuje się znacznie lepiej, niż w dniu premiery, a oficjalny dodatek do Cyberpunk 2077 ukaże się w 2023 roku. 

Dywidenda akcji twórców trylogii Wiedźmina za rok 2021 i prognozy na najbliższe lata

Podczas walnego zgromadzenia zarząd spółki zarekomendował przeznaczenie zysku netto za 2021 rok. na dywidendę kwoty w wysokości 240,11 mln złotych, co przekłada się na 1 zł na akcję - jak możemy przeczytać na stronie bankier.pl. Pozostała część zysku wynosząca tj. kwotę 135 195 231,92 zł ma zostać wykorzystana, jako kapitał zapasowy spółki. Data dywidendy została ustalona na 5 lipca, a jej wypłata na 12 lipca 2022 roku. 

Podsumowując w związku z licznymi głosami twierdzącymi, że źle dzieje się z finansowego punktu widzenia w firmie CD Projekt, zobaczmy, jak przedstawiają się prognozy na najbliższe lata. 

Ceny akcji twórców jednych z najsłynniejszych gier na świecie wahały się od samego początku i wielokrotnie szybowały w górę. Zdaniem ekspertów finansowych, wydanie kolejnej gry, która odniosłaby podobny do wcześniejszych sukces może zagwarantować zwielokrotnienie wartości akcji firmy nawet do kilku tysięcy złotych za akcję. Taki scenariusz jest mało prawdopodobny, ale możliwy, biorąc pod uwagę dotychczasowe wahania akcji firmy. Niemniej, jak czytamy na łamach dobryruch.co.uk, najbardziej możemy się nastawić na powrót kacji do wartości około 464 złotych, ale tylko pod warunkiem kontynuacji dużej produkcji gier na skalę światową.