Dzieci nierównych szans. Nowiny Wodzisławskie o fatalnym żniwie zdalnej nauki
Kiedy zapadały decyzje o wprowadzeniu zdalnej nauki, głównym zmartwieniem było to, czy wszyscy uczniowie będą mieli dostęp do komputerów i jak z nauką poradzą sobie nauczyciele. Dziś już wiadomo, że przed dziećmi stanął ogrom innych problemów. Zapomnieliśmy, że dom to nie szkoła. Każdy jest inny, w każdym inni rodzice, inne warunki do nauki, wreszcie inne – nie zawsze zdrowe - relacje między domownikami. A to często właśnie warunki, jakie ma do dyspozycji w domu dziecko, decydowały o powodzeniu jego zdalnego nauczania. O tym na co zwrócić uwagę, przed ewentualnym powrotem zdalnego nauczania, opowiadają psycholog Żaneta Stanowska i pedagog Małgorzata Pawlak z Wodzisławskiej Placówki Dziennego Wsparcia Dziupla.
Winnica prawdę o winie powie
Nowiny z wizytą na tegorocznym winobraniu w winnicy Smuga Jerzego Borka w Gołkowicach.
Wodzisławski rynek ożył kolorami jesieni.
Działo się na jesiennym festiwalu
Uczą, jak bronić oddechu i krążenia
Strażacy z OSP Syrynia organizują warsztaty nauki pierwszej pomocy.
Ks. prof. Jerzy Szymik ze Złotym Feniksem
Kapłan, teolog, poeta z Pszowa z nagrodą Stowarzyszenia Wydawców Katolickich.
Jak się ktoś chce uczyć, to mu nie przeszkadza czy lekcje są online, czy stacjonarnie, zawsze będzie dobrym uczniem. Jak się jest leniem, to się później zwala na zdalne, na nauczycieli, na program itd.... To samo dotyczy rodziców, jak zwalają na online, to wiadomo, że nie chciało im się swoich pociech wspierać, pomagać i zorganizować im miejsce nauki, potem winienie za wszystko, wszystkich, tylko nie siebie. Szczególnie "madki pińcetplusy" mają najwięcej obiekcji do wszystkich na około.