Nowiny wodzisławskie o braku miejsc w naszych szpitalach dla chorych na COVID-19
Oddział covidowy szpitala w Wodzisławiu Śl. od dwóch tygodni jest praktycznie cały czas zapełniony pacjentami, wymagającymi często tlenoterapii lub leczenia pod respiratorem. Nowi pacjenci, dla których nie ma miejsca, powinni być rozwożeni do sąsiednich szpitali – np. do Jastrzębia czy Raciborza. Ale tam również zaczyna brakować miejsc. - Sytuacja robi się dramatyczna – nie kryją zarządcy szpitali. Przeraża też poziom śmiertelności. Na oddziale covidowym w Wodzisławiu wynosi około 50%, co oznacza, że umiera co drugi pacjent oddziału. Powód? Z jednej strony do tak wysokiej śmiertelności przyczyniają się choroby współistniejące, z drugiej – to, że pacjenci zbyt późno trafiają do szpitala.
Metropolita katowicki apeluje o przestrzeganie ograniczeń sanitarnych w kościołach
Arcybiskup Wiktor Skworc zwrócił się do wiernych i księży o przestrzeganie ograniczeń sanitarnych, które wprowadził kilka dni temu rząd, dotyczących liczby wiernych w kościołach. Wiernym przypomina o możliwości duchowej łączności z celebransami Mszy Świętych za pośrednictwem środków masowego przekazu i Internetu a proboszczom o obowiązku posłuszeństwa, które dotyczy również przestrzegania obostrzeń.
Spisali historię czyżowickiego sportu
Niezwykła publikacja na 100-lecie Naprzodu Czyżowice pod redakcją Jerzego Cichego i Piotra Pawlicy.
Co dalej z archaicznymi wrotami przeciwpowodziowymi w Olzie?
Osiedle Karola w Rydułtowach coraz ładniejsze
Odnawiają zabytkowe budynki
1 kwietnia rusza Spis Powszechny
Każdy musi się spisać – to obowiązek. Jeśli go nie wypełnimy, to czekać będzie kara.
Remiza w Lubomi do rozbudowy
Będzie też wreszcie większy parking.
Strażacy z Zawady odnowili remizę
A to nie koniec zmian.
100 lat temu urodził się ks. Franciszek Blachnicki.
Twórca ruchu oazowego był mocno związany z Rydułtowami.
Bo takich mamy dziennikarzy, oni nic nie widzą. Im podobnie jak policji, straży miejskiej wszystko trzeba pokazać. Tu są wielce zdziwieni że szpitale pełne, ale że na ulicach wszyscy bez maseczek, nie widzą.
Podobnie jest z samochodami parkującymi w parku, żaden dziennikarz nie widzi że do parku nie da się pomału wejść, ścieżki blokowane przez samochody. Oni robili zdjęcia plastikowych królików, samochodów nie zauważyli.
Ale w czym wogóle problem. Przecież Covid-a już nie ma. Jechałem wczoraj autobusem do Rybnika, na 10 pasażerów ja i jeszcze jedna osoba mieliśmy maseczki. Na ulicach średnio połowa osób ma założone prawidłowo maseczki. To samo sklepach.
A może niech te nowiny zainteresują się siłowniami xtreme i inne w tym mieście. Wszystkie pełne ludzi! Pod xtreme nie można przejechać tyle samochodów na parkingu i w okolicznych uliczkach Możecie zajrzeć na 26 marca, szkoła tańca, czy coś w tym rodzaju. Wszystko pełne ludzi. Nikt nic nie widzi?