Tomasz Kusy o cyfryzacji życia w 2020 roku

Oczywistym jest, że 2020 rok kręcił się wokół tematów związanych z pandemią. Jeżeli miałbym wybrać najbardziej charakterystyczne zjawisko jakie nastąpiło w minionym roku, to z mojego punktu widzenia była to digitalizacja (cyfryzacja) życia. To pociągnęło za sobą pozytywne i negatywne konsekwencje. Na przykład nagle okazało się, że szkolnictwo zmuszone było nadrobić lata w zakresie dostępu do zdalnej nauki. Sprawy, które wymagały rzekomo osobistego stawienia się w różnego rodzaju urzędach i instytucjach nagle dało się załatwić "na telefon" albo e-mail. Gdyby nie wprowadzenie e-recepty, jeszcze przed wybuchem pandemii, to trudno sobie dziś wyobrazić i tak trudną sytuację w ochronie zdrowia.

Z drugiej strony ograniczenie kontaktów społecznych bardzo negatywnie wpłynęło na większość z nas. Ludzie zaczęli wyładowywać swoje frustracje w internecie co spowodowało rozkwit cyfrowego hejtu.