W Rybniku przekształcają oddział na covidowy? Chorzy po udarach nie zostaną wypisani do domów
TEKST AKTUALIZOWANY
[AKTUALIZACJA 14.10.2020 r., godz. 14.49] Czytelnik, który jako pierwszy informował nas o zamiarze likwidacji pododdziału rehabilitacji neurologicznej WSSE nr 3 w Rybniku, przekazał nam, że ostatecznie pacjenci pododdziału nie zostaną wypisani do domów (jak pierwotnie ich poinformowano), ale przeniesieni na 7. piętro budynku głównego szpitala.
13 października pacjenci pododdziału rehabilitacji neurologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku otrzymali informację o likwidacji pododdziału i przeznaczeniu jego pomieszczeń na oddział covidowy.
- Zamiast umieścić pacjentów tego oddziału po innych oddziałach rehabilitacyjnych, to będą rozwozić pacjentów do domów. Jak mam rehabilitować w domu ojca po udarze? - pyta syn jednego z pacjentów, który o sprawie poinformował naszą redakcję.
Jak informuje nas członek rodziny pacjenta leczącego się na oddziale rehabilitacji neurologicznej WSS nr 3 w Rybniku, informację o likwidacji oddziału, z konieczności udostępnienia jego pomieszczeń na oddział covidowy, pacjenci otrzymali 13 października. A dzień później mają zostać rozwiezieni do domów. - I co ja mam zrobić w domu z ojcem po udarze? - pyta nasz rozmówca. Jest zbulwersowany tym, że pacjenci i ich rodziny zostały postawione przed faktem dokonanym. Jego zdaniem, zaprzepaszczone mogą zostać dotychczasowe efekty rehabilitacji jego bliskiego. - Ja rozumiem, że trzeba zrobić miejsce dla pacjentów chorych na COVID-19, ale dlaczego nasi bliscy nie zostaną umieszczeni w oddziałach rehabilitacyjnych w innych szpitalach? - pyta nasz rozmówca.
Próbowaliśmy wyjaśnić sprawę u rzecznika prasowego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku, jednakże nie odebrał od nas telefonu. Rzecznik Wojewody Śląskiego Alina Kucharzewska odpowiedziała nam, że obecnie nie posiada informacji na ten temat.
Informację udało nam się potwierdzić następnego dnia (14.10. 2020 r.) w dyrekcji WSS nr 3 w Rybniku. - Pacjenci na pewno nie zostaną pozostawieni sami sobie - zapewnia dr Wojciech Kreis, zastepca dyrektora ds. lecznictwa. - Obecnie analizujemy możliwość umieszczenia ich w innym miejscu. Chciałbym zauważyć, że taka rehabilitacja może być prowadzona również w warunkach domowych - dodaje. Jak sie dowiedzieliśmy, chodzi o prawie dwudziestu pacjentów ze schorzeniami neurologicznymi. Szpital nie komentuje na razie faktu tworzenia nowych miejsc dla pacjentów z Covid-19.
kasa misiu kasa się liczy nie pacjent za covidowca płącą podobno 40 patyków a za zwykłego grosze