Wahadło na głównej drodze w Rydułtowach. Trzeba swoje odstać
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach od lat obiecywał remont skrzyżowania ulic Raciborskiej i Mickiewicza w Rydułtowach, gdzie powstał niebezpieczny uskok. Wreszcie prace ruszyły. Kierowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami, bo na Raciborskiej obowiązuje ruch wahadłowy.
O niebezpiecznym garbie na skrzyżowaniu ul. Raciborskiej i Mickiewicza w Rydułtowach pisaliśmy nie raz. Nic dziwnego, skoro zaczął on doskwierać kierowcom już w... 2016 r. Dały o sobie znać szkody górnicze, jezdnia popękała i wówczas powstał wyraźnie odczuwany przez jadących tamtędy kierowców uskok.
Władze Rydułtów, zaniepokojone sytuacją, już w 2016 r. prowadziły korespondencję z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Katowicach, który odpowiada za skrzyżowanie. ZDW odpowiadał, że zły stan nawierzchni w obrębie skrzyżowania to efekt działalności rydułtowskiej kopalni, ta jednak uznała roszczenie i skrzyżowanie miało zostać naprawione. Termin remontu stale przesuwano. A to ustalenia z kopalnią, a to trudności z wybraniem firmy do przeprowadzenia remontu. A kierowcy wciąż musieli "skakać" na skrzyżowaniu.
Wreszcie remont rozpoczął się. Na Raciborskiej, która jest drogą wojewódzką, wprowadzono ruch wahadłowy. Poza tym do 14 grudnia (sobota) będzie zamknięty wyjazd z ul. Adama Mickiewicza w kierunku ul. Raciborskiej.
Panie Burmistrzu. Pokarzcie wszystkim jak rozpisany jest przetarg! Strach się bać!!! Kiedy to ma być ta lepsza zmiana? Na pewno nie w naszych urzędach bo tam zero myślenia.
Jak to robią np w Irlandii. Jest godzina 15:55 droga przygotowana do zamknięcia. Godzina 16:00 roboty się zaczynają bo drogę zamykają a o godzinie 6:00 już jest po robocie i odbywa się normalny ruch. I tak każdego dnia aż do zakończenia robót. U nas tego nie wolno robić ponoć ze względu na zabudowania i ciszy nocnej ponoć. Tam też jest EU, ponadto jak zamykają ruch to już przed robotami mieszkańcy dostają informację, gdzie roboty będą robione i jak długo, jak się mają poruszać i do jest zgniły zachód i zły a u nas to jest bardzo dobry bo Polski a tzw. dobrej bo Polski styl dowiadujesz się jak roboty się zaczną. Ale teraz mamy bardzo dobrą zmianę bo to Polska i szacunek dla społeczeństwa to grzech liczy się pogarda.
Cała ta Raciborska to jakieś nieporozumienie, jak można na jednym odcinku drogi niemal kilka kilometrów od siebie robić remont na remoncie, tragedia tylko w POLSCE, tak jak na autostradach jeden odcinek otwierają, a z drugiego końca zamykają bo już nie da się jeździć DRAMAT!!! Cała A1 jak i A4 porażka!
Brawo Rydułtowy nie ma to jak zacząć remont drogi przed samymi świętami, jesteście super
a wiadomo do kiedy ?
jesteś po dopalaczach?
Typowa sytuacja dla dobrej zmiany i ich ludzi. Takiego traktowania kierowców to obraz dobrej zmiany i Polskości. Zobaczcie sobie jak to robi zgniły zachód, zły i jak to robi Rybnik. Tam pokazują informację o robotach i drogach objazdu, utrudnień przed czasem robót. To typowe dla Pisowskiej władzy ( Zjednoczonej prawicy) Tak szanuje się czas społeczeństwa i wzbudza gniew kierowców.