Racibórz ma twarz starego człowieka. Nowiny Raciborskie o największych problemach miasta
W Raciborzu nie ma już biedy i bezrobocia, ale miasto boryka się z alkoholizmem i narastającymi problemami najstarszych mieszkańców. Ci ostatni stanowią już ponad jedną czwartą ludności miasta. Wszystko przez niską dzietność oraz emigrację młodych. - Martwimy się co będzie jak kadra się wykruszy, bo młodzi ludzie nie żyją w świecie starości, gdzie trzeba zmienić pampers, umyć dziadka. Panuje kult młodości - mówi Halina Sacha, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Raciborzu. Jakie są bolączki stolicy powiatu? Czym je leczyć? Czy raciborzanie wyłącznie narzekają? Piszemy o tym w najnowszym numerze "Nowin Raciborskich".
Ponadto w "Nowinach Raciborskich":
- Bez pracy nie mamy przyszłości czyli raciborski InspiratON
- Maszyny zastąpią ludzi. Parkomaty w centrum Raciborza
- Żona i matka alkoholików o tym jak walczyła z nałogiem swoich bliskich
- Raciborzanie na "dachu" Hiszpanii
- Operacja likwidacja. Rodzice żądają od Polowego konkretów
- Tak świętują emeryci. Relacje z Dnia Seniora w Chałupkach, Nędzy, Turzu, Rudyszwałdzie i Zabełkowie
- Złote Gody w Pietrowicach Wielkich
- Sprawdź, czy twój radny jest aktywny - ranking aktywności radnych
- 100 lat temu w Nowinach: Brutalny napad w Studziennej. Zamordowali gospodarza, sterroryzowali jego żonę