Zastawa stołowa, czyli obowiązkowe wyposażenie pani domu

Nie bez powodu w prezencie ślubnym pary młode otrzymywały zwyczajowo wybrane elementy zastawy stołowej - najczęściej bardzo piękne, trwałe, z doskonałej jakości tworzyw jak porcelana, stal nierdzewna czy metale szlachetne. Goście zdawali sobie sprawę, że samodzielne skompletowanie tych wszystkich talerzy, półmisków, misek, szklanek, kieliszków, sztućców oraz wielu innych - często nawet nie bardzo znanych z nazwy - przedmiotów jest czasochłonne i stanowi dla młodych duży wysiłek finansowy. A dom przecież musi tętnić życiem, a podejmowanie gości czy nawet codzienne gotowanie wymaga żonglowania dużą liczbą elementów zastawy stołowej.

A potem czasy się zmieniły. Dziś już niewiele osób pamięta co to kredens czy serwantka. Porcelanowa zastawa stołowa rzadko przechodzi z pokolenia na pokolenia, pozwoliliśmy sobie na bylejakość - do naszych kuchni i jadalni wdarły się szklanki i talarze z duralexu, a o posrebrzanych sztućcach pamiętamy tylko od wielkiego dzwonu.

Jednak coraz częściej panie domu z sentymentem wracają myślami do czasów własnego dzieciństwa i młodości, kiedy jakość zastawy stołowej miała znaczenie. Świadczyła nie tylko o zasobności i poczuciu estetyki mieszkańców domu, ale także dowodziła zapobiegliwości i umiejętności oszczędzania - bo co tanie, to drogie. Kiepska zastawa stołowa wciąż wymaga uzupełniania. Dobra trwa latami.

Reanimacja kredensów i serwantek

Reanimacji kredensów i serwantek sprzyja także moda na slow life - zwolnienie tempa życia i delektowanie się każdą chwilą. Także: przygotowaniem i serwowaniem posiłków. Niesamowita popularność programów kulinarnych, autorskich książek kucharskich oraz moda na wspólne gotowanie w ramach imprez towarzyskich zrobiły swoje.

Już nie tylko zapobiegliwe panie domu, ale także wszyscy, którzy znajdują przyjemność w gotowaniu dbają o to, żeby skompletować zastawę stołową. Najłatwiej kupić serwis obiadowy, składający się z talerzy głębokich, talerzy płytkich oraz talerzyków deserowych, a potem tę bazę systematycznie rozbudowywać.

Nie ma zasady, zgodnie z którą wszystkie elementy zastawy stołowej muszą stanowić komplet z tego samego materiału i zdobiony w ten sam wzór. Nowoczesna zastawa stołowa jest eklektyczna, czyli umiejętnie łączy pozornie niepasujące do siebie elementy.

Uwzględnia nie tylko najrozmaitsze materiały - porcelanę, porcelit, szkło, kryształ bezołowiowy, stal nierdzewną, drewno egzotyczne, tworzywa sztuczne, i inne - ale także zmieniające się trendy kulinarne. Nasze babcie na pewno nie potrzebowały w swoich kuchniach np. zestawów do sushi.

Im większą przyjemność pani domu i jej goście znajdują w przygotowywaniu posiłków i powolnym ich smakowaniu, tym więcej elementów zastawy stołowej znajdziemy w kuchni. To potrzeby kulinarne dyktują, co kupujemy, kiedy już zapadnie decyzja o kompletowaniu serwisu obiadowego a potem o jego rozbudowie.

Zupa rządzi

Obok głębokich talerzy kupujemy więc bulionówki - idealne do czystych zup jak barszcz czerwony czy bulion. Oprócz najprostszych miseczek warto mieć w swojej kuchni bulionówki z uchami. Jeśli nie mamy zwyczaju nakładać posiłków bezpośrednio na talerze biesiadników, nie ominie nas zakup większej liczby półmisków oraz pater i tac do serwowania przekąsek.

Wśród tych ostatnich warto uwzględnić okrągłą obrotową deskę znacznie ułatwiającą sięganie po smakołyki, kiedy przy stole siedzi wielu gości oraz deskę do serwowania serów zaopatrzoną w zestaw noży umożliwiających porcjowanie serów o różnej konsystencji.

Dobrym pomysłem jest zakup wazy. W domu, w którym często serwuje się zupy sprawdzi się zarówno tradycyjna porcelanowa waza, jak i nowocześniejszy model - np. z podgrzewaczem. A jeśli już mowa o podgrzewaczu, warto wspomnieć o uniwersalnym żaroodpornym naczyniu, najczęściej wykorzystywanym do przygotowaniu zapiekanek, które dzięki stojakowi i miejscu na świeczki typu tea light pozwala utrzymać temperaturę serwowanych dań także na stole biesiadnym.

Kubki, szklanki, filiżanki

W gospodarstwie domowym zawsze jest duże zapotrzebowanie na kubki, filiżanki, szklanki i kieliszki. Między bajki można włożyć przekonanie, że wystarczy nabyć komplet lub dwa - komplet to zwykle 6 lub 12 sztuk.

Im intensywniejsze życie towarzyskie prowadzimy, tym więcej tych właśnie elementów zastawy stołowej zużywamy co dnia. Konia z rzędem temu, kto po każdym wypiciu kawy czy piwa pędzi do kuchni, żeby umyć po sobie kubek czy kufel. Zanim zapełni się zmywarka, zanim czyste naczynia trafią do szafki, brak "szkła" jest bardzo dokuczliwy.

Stan posiadania ceramicznych kubków oraz szklanek na różne napoje można stale rozbudowywać. Wszak można podać mrożone latte w zwykłej szklance, ale o niebo lepiej smakuje w wysokiej. Można wypić zielony koktajl z ceramicznego kubka, ale przyjemniej, gdy go sobie serwujemy w charakterystycznym słoiku z uchwytem.

Gorąca kawa także domaga się się stosownej oprawy - jedni lubią sączyć ją z dużego ceramicznego kubka, inny preferują delikatne filiżanki ze spodeczkami. Latem chętnie sięgamy po wysokie szklanki z nadrukiem, doskonale nadające się do lemoniady, lekkich drinków z niewielką ilością alkoholu (mojito...) czy napojów gazowanych.

Uzupełniając naszą zastawę stołową o szklanki, pamiętajmy także o dzbankach do napojów. Sprawdzą się podczas każdego posiłku. Ciekawmy rozwiązaniem estetycznym jest duży słój z kranikiem wykonany z grubego szkła z dekoracyjnym tłoczeniem, ze szczelną pokrywą. Idealnie sprawdzi się jako naczynie do robienia domowych lemoniad czy innych napojów.

Naczynia i dodatki specjalnego przeznaczenia

W kuchni nie może też zabraknąć koszy i stojaków na świeże owoce. Druciane kosze i misy przepięknie eksponują swoją zawartość, stając się wyjątkowo atrakcyjną dekoracją każdego stołu. Piętrowe patery w stylu prowansalskim są równie dobrym rozwiązaniem, a dodatkowo nadają się także do wyeksponowania słodyczy - np. ciast i ciasteczek.

Serwowanie dań głównych i przekąsek jest stosunkowo mało kłopotliwe. Najwięcej problemów sprawia nam zawsze znalezienie odpowiednich naczyń na dodatki - sosy, dipy, masło, przyprawy. Tu sprawdzą się miniaturowe miseczki, sosjerki, solniczki, pieprzniczki, buteleczki na oliwę czy ocet balsamiczny oraz tradycyjna maselnica z przykrywką. Te drobne elementy zastawy stołowej są niezbędne. Jeśli ich brakuje, biesiadnicy muszą wciąż wstawać od stołu, co jest nie tylko kłopotliwe dla pozostałych, ale też znacznie utrudnia spokojne zjedzenie posiłku.

Równie ważnym elementem dobrze zastawionego stołu są podkładki/maty stołowe pod talerze i kubki. Zapobiegają one przesuwaniu się poszczególnych elementów zastawy stołowej, niszczeniu samego stołu oraz sprawiają, że aranżacja stołu biesiadnego jest atrakcyjna wizualnie.

Wyposażenie kuchni oraz skompletowanie zastawy stołowej to zadanie na lata. Kiedy nasze przyzwyczajenia kulinarne ewoluują i ulegają zmianom okazuje się, że te zmiany wymuszają zakup kolejnych naczyń i elementów wyposażenia. Kompletowanie kuchennych utensyliów jest bardzo przyjemne.

Ogromny wybór, niewygórowane ceny, ciekawa stylistyka sprawiają, że wciąż ma się apetyt na więcej. Na szczęście zastawa stołowa się zużywa. Na szczęście szklanki się tłuką. Na szczęście mamy świadomość, że połowa przyjemności płynącej z jedzenia, to przyjemność wynikająca z jego pięknego podania i serwowania w atrakcyjnych wizualnie naczyniach.

Dbałość o wyposażenie kuchni nie jest więc dla współczesnych pań domu przykrym obowiązkiem, a raczej hobby, które pochłania coraz więcej czasu. Nie jest to jednak czas stracony: nigdzie nie buduje się więzi z najbliższymi tak dobrze, jak przy stole albo podczas wspólnego gotowania. Kuchnia została odczarowana. To już nie miejsce zsyłki pani domu, to miejsce, w którym życie rodzinne i towarzyskie nabiera całkiem innego wymiaru.

Większość wyposażenia kuchennego, m.in. zastawę stołową znajdziecie Państwo w sklepie HowHomely.pl