Korkuje się i jest niebezpieczne. Co dalej z pechowym skrzyżowaniem?
Główne skrzyżowanie w Syryni. Przecięcie drogi wojewódzkiej z drogą powiatową. Obok stacja benzynowa i sklep popularnej sieci handlowej. W godzinach szczytu tworzą się tam duże korki. Poza tym krzyżówka jest mało czytelna i mało bezpieczna - niedawno doszło tam do kolejnego wypadku. Mieszkańcy mają dość tej sytuacji.

To bez wątpienia najbardziej newralgiczne skrzyżowanie w Syryni. Stanowi przecięcie drogi wojewódzkiej nr 936, czyli ulicy Bukowskiej, z drogą powiatową, czyli ulicą Raciborską. - To jedno z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w naszym powiecie - mówi radny powiatowy Janusz Ballarin. A składa się na to wiele czynników. - Od czasu kiedy wybudowano autostradę A1 i zjazd w Gorzyczkach, ruch drogą Raciborską drastycznie wzrósł - podaje przykład radny Ballarin.
Ruch ciężarówek jest ogromny. A odkąd budowany jest zbiornik Racibórz i działają kolejne żwirownie, jeszcze bardziej się nasilił. Podróżują tamtędy kierowcy, którzy od strony Raciborza kierują się na Wodzisław lub Gorzyce. I odwrotnie - przejeżdżają tamtędy kierowcy z Wodzisławia lub tzw. zielonych gmin powiatu, którzy zmierzają w stronę Raciborza. - W godzinach szczytu skrzyżowanie korkuje się. Samochody stoją w długiej kolejce - ubolewa zastępca wójta Lubomi Bogdan Burek. Dodaje, że brakuje lewoskrętów, co jeszcze bardziej spowalnia ruch.
Rondo?
Mieszkańcy Syryni oraz lokalni samorządowcy od lat apelują do władz wojewódzkich, by przebudować skrzyżowanie. Były pisma, zbiórki podpisów. Ostatnio temat podjęła radna sejmiku województwa śląskiego Ewa Gawęda. Złożyła pismo do marszałka województwa. - Optymalnym i najlepszym rozwiązaniem regulującym ruch w tym miejscu wydaje się być rondo - zaznaczyła. Powołała się na zagrożenia, jakie niesie ze sobą obecny kształt skrzyżowania. - Doszło na nim już do kilkudziesięciu zdarzeń drogowych, w których ucierpiało bądź straciło życie wiele osób - przypomniała.
Początkowo z województwa przyszła mało optymistyczna odpowiedź. Przedstawiciele województwa przypomnieli, że „w 2009 roku staraniem powiatu wodzisławskiego opracowana została koncepcja przebudowy skrzyżowania. Wstępnie jako wariant optymalny została wybrana budowa ronda. Jednak powiat wodzisławski zrezygnował z kontynuowania dalszych działań zmierzających do przebudowy skrzyżowania z uwagi na konieczność przebudowy dużego zakresu drogi powiatowej”.
Powiat nie zrezygnował ot tak. Powód był istotny. Otóż powiat zabiegał wówczas o budowę sygnalizacji świetlnej na wspomnianej krzyżówce, ale Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach nie wyraził zgody. - Powiat gotowy był wtedy wykonać projekt i partycypować w kosztach. Na temat propozycji instalacji sygnalizacji świetlnej i budowy prawoskrętów pozytywnie wyrażali się też wówczas policjanci - argumentuje Wojciech Raczkowski, rzecznik prasowy wodzisławskiego starostwa. - Niestety ze strony ZDW zabrakło akceptacji dla pomysłu - dodaje.
Ludzie:

Ewa Gawęda
Senator RP
Komentarze

25 komentarzy
Nie wa wiem od kiedy na tej drodze wojewódzkiej nr 936, czyli ulicy Bukowskiej pobudowali wysepki, lecz jadąc ostatnio w godzinach nocnych, to przy włączonych światłach mijania są one niewidoczne, ponieważ niewłaściwie oznakowane materiałami odblaskowymi, które odbijają się jedynie w światłach drogowych (długich). Nie wiem, czy już ktoś ten problem poruszał, ale stanowią one realne niebezpieczeństwo jak nieoznakowana i nieoświetlona przeszkoda na środku drogi.
@Lisek - dlaczego nie zrobić tam odcinkowego pomiaru prędkości? jest to najtańsze z możliwych rozwiązań a równie efektywne. ze znajomością syryni akurat nie przesadzam, podobnie jest z lubomią, pszowem, rydułtowami, żorami i jeszcze mógłbym ci tak z 10 miejscowości przynajmniej wymienić
mhl999 ale przesadzasz ha ha ha
Trudno powiedzieć, czy się korkuje i jest niebezpieczne, czy na odwrót. Ale trzeba przyznać że coś jest nie tak, skoro tyle tam wypadków czy kolizji. Napewno jadący drogą wojewódzką przekraczając dopuszczalną szybkość, czesto są przyczynkiem do kolizji czy wypadku. Jadący od Gorzyc, włączając sie do ruchu pod górkę, czasem nie ma szans przed takim piratem. Wiec przyczyn jest wiele, więc aby zminimalizować te ciagle wypadki w tym miejscu trzeba doprowadzić do zmian. Może rond, światła, ale należy działać. Dość już przerzucania sie zarzadcow dróg.
@tratrak - wszystko zależy co ludzie nazywają korkiem - czasem 7-10 aut stoi i już afera bo korki ;-) @lisek - znam praktycznie każdą uliczkę w syrynii
i po piąte niż zaczniecie rozkopywać te skrzyżowanie poprosiłbym patrol policji OZNAKOWANY aby tam się zatrzymał i jestem pewny w 100% procentach że nie będzie problemu na tym skrzyżowaniu z korkami i bezpieczeństwem ....
ja zadam inne pytanie do redaktora Panie Marku korki czy złe oznakowanie co jest przyczyną ???